18 Maj 2008, Nie 14:17, PID: 23186
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Maj 2008, Nie 14:19 przez fobik....)
Byla wlasnie przed chwila u mnie kolezanka.Na sam dzwonek w drzwiach mialem juz lęki i cos mi sie robilo.Otworzylem...Przyszla pozyczyc jakas tam plyte do kompa.Wiadomo ze cos trzeba bylo sie odezwac i odrazu wlaczyla mi sie ... mina.Staralem sie tych min nie robic ale to bylo silniejsze odemnie.Zaczalem sie krepowac,moja twarz przybrala dziwny wyraz jak zwykle.Te miny,miny i jeszcze raz miny!!! Wlaczaja mi sie same gdy ktos na mnie patrzy a ona wlasnie patrzyla,gdy z kims "rozmawiam" tak samo.Poprostu nieraz to mi twarz troche jakos wykrzywia.I jeszcze ta mysl w mej glowie ze pewnie ona to widzi (miny) i pewnie sobie cos o mnie dziwnie,ze troche jestem nie tak.A miny wlaczaj mi sie nie tylko przy dziewczynach ale przy kazdym.W autobusie,sklepie,na ulicy.To straszne!