12 Paź 2017, Czw 23:57, PID: 713252
(24 Kwi 2008, Czw 12:11)Lacrimamosa napisał(a): Też tak mam, miałam. Bo tabletki działają. Wczesniej- koszmar. Gdy się czymś zestresowałam , twarz po prostu zaczynała mi wariowac. Nie nazwałabym tego nawet miną...Straszne...Buźka mi sie dosłownie wykrzywiała w grymasie przerażenia! Rozumiesz, normalna rozmowa, ktoś mnie o coś banalnego pyta, a ja wyglądam, jakgdyby celował do mnie z pistoletu. W ogóle ta twarz się, hmmm, trzęsła wręcz...Mięśnie szalały...Chryste. To było straszne. Bardzo silne, intensywne doznanie. I mogło się to pojawic i zniknąc w ciagu sekundy. Jak wspomniałam-pomogły leki...
Jakie leki? Sama muszę brać coś na uspokojenie, bo zaczynam się coraz gorzej czuć!!!