16 Sie 2018, Czw 18:37, PID: 759438
(16 Sie 2018, Czw 16:25)Czereśnia napisał(a): Wizja dzielenia z kimś codzienności wydaje mi się... trochę straszna. Bałabym się, że relacja spowszednieje, mnie lub drugiej osobie, i będzie jak z rodziną. Że po prostu siedzimy przed nudnym programem w tv, nie mamy o czy rozmawiać, bo wiemy co się u nas dzieje na bieżąco.Dobrać się z kimś, z kim można dzielić część codzienności - tyle, na ile będziecie gotowi. Żeby być razem, ale nie wyrzec się od razu całkiem swojej strefy komfortu (normalsi też jej potrzebują).
Przy okazji wyłożyłem swoje marzenia.