31 Gru 2011, Sob 3:27, PID: 286349
A mi właśnie łatwiej i przyjemniej rozmawiać z dziewczyną, chociaż może tak mi się w tej chwili tylko wydaje. Zauważyłem, że kobiety dokładniej i cierpliwiej słuchają tego, co mam do powiedzenia. Może to kwestia grzeczności. W każdym razie szybciej schodzi mi to nerwowe ciśnienie, co nie oznacza, że nie denerwuję się. Po prostu czuję się luźniej i przyjemniej (jako zresztą zapalony, choć niespełniony, miłośnik kobiet ).
Oczywiście dopóki nie wymagają spoglądania w twarz i utrzymywania kontaktu wzrokowego. Bo ten wzrok czasami... spada.
Oczywiście dopóki nie wymagają spoglądania w twarz i utrzymywania kontaktu wzrokowego. Bo ten wzrok czasami... spada.