13 Paź 2012, Sob 15:35, PID: 320464
Adidas napisał(a):Jeżeli ktoś wie że dziewczyny nie chciałyby aby to on do nich podszedł to niech nie podchodzi.
....
Po co nad tym płakać. Po prostu trzeba się pogodzić z rzeczywistością.
Niemożliwym jest by wiedzieć co druga osoba myśli.
Możemy mieć jedynie podejrzenia.
A co jeśli nasze podejrzenia są błędne?
No ale znajduję przecież na to dowody!
A co jeśli twoja percepcja została ograniczona przez to, że założyłeś sobie, że wiesz co druga osoba myśli i na siłę szukasz dowodu? Taki dowód zawsze znajdziesz.
A co jeśli założyć sobie inną tezę i szukać potwierdzenia?
Pewnie odpowiesz – to jest oszukiwanie samego siebie. Nie będę siebie oszukiwał.
Ale jak to jest, że są osoby, które mimo słabych warunków (np. przeciętna uroda) nie mają żadnych oporów by zagadać albo zaprosić do tańca atrakcyjne dziewczyny czego nie raz byłem świadkiem. Przecież to przeczy mojej logice.
Nie ma czegoś takiego jak rzeczywistość. Istnieje jej tylko twoja interpretacja.
Riverside +1.
Tak mi się obrazek skojarzył http://i.qkme.me/3rbgmi.jpg.
Trzeba się uwolnić z myśli, że kontakt z płcią przeciwną niesie ze sobą jakieś wieczne zobowiązania.