13 Paź 2012, Sob 22:06, PID: 320588
polygonW napisał(a):Takie myślenie, że będzie się czegoś żałować jest szkodliwe. Jeżeli zakładasz, że będziesz w przyszłości czegoś żałować to jednocześnie otwierasz sobie furtkę na to by się bać swoich decyzji (no bo możesz ich żałować, a to boli, a lepiej jest unikać bólu bo to nieprzyjemnie). Choć jest faktem, że ludzie bardziej żałują, że czegoś nie zrobili niż tego, że coś zrobili. Mam kontakt z osobą pracującą ze śmiertelnie chorymi (onkologia) i ich listy pożegnalne ponoć bardzo często zawierają taką treść.Mnie to motywuje, ponieważ myślę o przyszłości, chce działać w kierunku tego, aby była lepsza od teraźniejszości. Furtkę może otwieram, ale nie przechodzę przez nią . Zależy czego załuję, jakich decyzji i działań (lub ich braku). Tego, ze jakaś dziewczyna mnie olała - nie załuję, tego, że miałem szansę na lepsze życie i nic z tym nie zrobiłem - tak, żałowałbym bardzo.
Co do śmiertelnie chorych, chciałbym tak żyć aby nigdy nie mieć powodu do napisania listu o takiej treści. Dopóki mogę działać, działam.