27 Kwi 2012, Pią 21:39, PID: 299962
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Kwi 2012, Pią 22:04 przez coma-white.)
Mam tak jak Wy. Również rzadko się odzywam. Nie mam pojęcia o czym mogę rozmawiać z ludźmi, a kiedy pada pytanie "dlaczego nic nie mówisz?" głupio mi się przyznać, że najzwyczajniej się boję, że palnę coś głupiego i nie mam pomysłu na temat. Boję się, że zostanę negatywnie przez nich oceniona. Z tym nastawieniem podchodzę do każdej dyskusji i nic dziwnego, że jestem źle odbierana. Często staram się też po prostu unikać takich sytuacji oraz rozmów z mało znanymi osobami. To z kolei pogłębia fobię. Mam wrażenie, że to jest jakieś błędne koło.