17 Cze 2018, Nie 16:14, PID: 750882
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 16:18 przez bajka.)
(17 Cze 2018, Nie 15:48)vesanya napisał(a):zrozumiałam to tak: "jeśli ktoś ma pracę za minimalną ze względu na to, że woli poświęcać czas na zainteresowania (...)", więc piszę: wydaje mi się, że praca za minimalną to często "harówka", często u janusza, wyczerpująca nie tylko psychicznie, ale i fizycznie, dlatego nie wygląda to tak koloro, że jak ktoś pracuje za minimalną, to dlatego, że resztę czasu chce poświęcać na pasje, hobby czy co tam. to nie jest kwestia priorytetów, że ktoś wybiera pracę za minimalną, bo chce wieść modne ostatnio "slow life". praca za płacę minimalną nie jest równa minimalnego wkładu zaangażowania w wykonywaną pracę po prostu.(17 Cze 2018, Nie 15:30)chory na nieśmiałość napisał(a): Utrzymać? Czyli minimalna wystarczy w średniej wielkości mieście, a na zadupiu to nawet minimalna na 3/4 etatu xD. Temat do zamknięciaNo tak, jak ktoś ma taką pracę nie ze względu na deficyty intelektualne, tylko np. woli poświęcać czas na inne rzeczy, zainteresowania, pasje itd, to jest dla mnie zrozumiałe i nie skreślałabym takiej osoby, życie jest jedno i nie każdy chce je poświęcać na ciągłe zarabianie. Kwestia priorytetów.