18 Cze 2018, Pon 12:55, PID: 751110
(18 Cze 2018, Pon 12:26)klocek napisał(a): Jeden mój kolega ujął to słowami: Ty w ogóle nie słuchaj, co ona mówi.ja bym to ujął inaczej. Liczą się czyny i mowa ciała a słowa idą dopiero na dalszy plan. Chociaż po namyśle to przecież prawda dotycząca do obu płci.
kobiety tak trudno rozgryźć z dosyć prostego powodu - są naprawdę różne. Pewne rzeczy są wspólne dla wszystkich, jak na przykład niechęć do desperatów (tak, wiem, zastosowałem uproszczenie - są też i takie które lubią desperację faceta) ale ogromna większość ma różne preferencje. W tym to, jak ważna jest dla niej kasa.
Przy okazji faceci też się drastycznie różnią pod względem upodobań. Odnosząc się do przykładu podanego wyżej - nie każdy lubi duży biust. Ja na przykład wolę mały.
Co do tematu to nie trzeba wcale zarabiać. W wieku 22-26 lat miałem dziewczynę pomimo tego, że studiowałem dziennie i nie pracowałem, nie licząc trzech miesięcy za granicą.