03 Wrz 2016, Sob 22:55, PID: 574079
Caveman27 napisał(a):Wtedy (jeszcze przed zdarzeniem) myślałem, że trzeba być odważnym, żeby się zabić. Teraz myślę, że trzeba być tchórzem, żeby zrezygnować z życia.
Bo taki czyn wymaga jednak odwagi. Tak samo wymaga odwagi zmaganie się dalej z zyciem. Wiem, ze to moze wydawac sie sprzeczne, ale ja tak uwazam.
Mój kolega popełnił samobójstwo i nie uwazam go z tego powodu za tchórza. Nie wiem co przezywał jednak musiał byc juz na dnie rozpaczy.
Judas napisał(a):Ludzie popełniają samobójstwa w nadziei, że świat po drugiej stronie będzie lepszy.Gdyby tylko tą pozytywną nadzieję przekładali do świata realnego, z nadziei zrodziły by się plany.
Nie wydaje mi się. Nie widzą wyjscia ze swojej sytuacji, nie mają juz zadnej nadziei, a nie chca dalej tak zyć. To nie prznosiny do innego lepszego swiata, ale wmazanie siebie na zawsze.