11 Gru 2016, Nie 17:37, PID: 601185
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Gru 2016, Nie 17:42 przez Trup.)
Zabawne, że jak powiesz "mam depresję" to mało kto się przejmie, a jak powiesz "mam myśli i próby samobójcze", to już większości odp*****la
A i tak nikt nic z tym nie zrobi, nawet pogarszają sprawę
Powiedziałem matce, o moich dwóch próbach samobójczych, które miałem w tamtym roku. Przeraziła się na jeden dzień, musiałem ją uspokajać, powiedziała, że muszę iść do psychiatry, koniec historii
Każdego dnia zazdroszczę bratu, że mu się udało, nienawidzę go za to, bo to ja powinienem być martwy. On zdechł, chociaż chciał żyć. Ja żyję, chociaż mam dosyć
I TAK NIKT NIC NIE POMOŻE, BO JESTEM JE****M POWIETRZEM
Jak ja nienawidzę ludzi..
A i tak nikt nic z tym nie zrobi, nawet pogarszają sprawę
Powiedziałem matce, o moich dwóch próbach samobójczych, które miałem w tamtym roku. Przeraziła się na jeden dzień, musiałem ją uspokajać, powiedziała, że muszę iść do psychiatry, koniec historii
Każdego dnia zazdroszczę bratu, że mu się udało, nienawidzę go za to, bo to ja powinienem być martwy. On zdechł, chociaż chciał żyć. Ja żyję, chociaż mam dosyć
I TAK NIKT NIC NIE POMOŻE, BO JESTEM JE****M POWIETRZEM
Jak ja nienawidzę ludzi..