26 Lis 2008, Śro 1:26, PID: 94067
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lis 2008, Śro 1:32 przez lochfyne.)
Wiem jak powstają takie ulotki, producent ma obowiązek powiadomić mnie o każdym możliwym powikłaniu jakie tylko może się pojawić nawet jak podczas badań trafiło się ono tylko jeden raz na 1 000 000 przebadanych
Zdystansowałem sie więc od możliwych skutków ubocznych. Nie czuje jednak potrzeby dystansowania się od zaleceń lekarza ani napisów na ulotce o mozliwych skutkach ubocznych nagłego odstawienia oraz sugestii zmniejszania dawki branego leku. Bo to zwyczajna prawda. Którą przytoczyłem powyżej cytując jakąś koleżankę z forum, a także znając doświadczenia innych ludzi, którzy nagle odstawili a potem dostali jakiejś depresji
Psychotropy to nie cukierki. Ktore można zjeść, a potem nagle przestac bo ma się ochote na chipsy. Nadal się nie rozumiemy i nie zrozumiemy. A widzę że niektórzy chcą z tego że leczę się dopiero od 2 tygodni uczynić argument potwierdzający że nie mam racji. A z racji że oni leczą sie już kilka miesięcy zrobic siebie ekspertami od wszystkeigo którzy wiedzą wszystko lepiej od lekarzy, terapeutów i psychologów. Na prawde jesli dyskutujemy to róbmy to na powaznie. Jakiekolwiek sugerowanie odstawienia leku, czy to w dobrej wierze, czy dla sprawdzenia czegoś, potwierdzenia swoich czy czyichś przypuszczeń uważam za niepoważne.
Zdystansowałem sie więc od możliwych skutków ubocznych. Nie czuje jednak potrzeby dystansowania się od zaleceń lekarza ani napisów na ulotce o mozliwych skutkach ubocznych nagłego odstawienia oraz sugestii zmniejszania dawki branego leku. Bo to zwyczajna prawda. Którą przytoczyłem powyżej cytując jakąś koleżankę z forum, a także znając doświadczenia innych ludzi, którzy nagle odstawili a potem dostali jakiejś depresji
Psychotropy to nie cukierki. Ktore można zjeść, a potem nagle przestac bo ma się ochote na chipsy. Nadal się nie rozumiemy i nie zrozumiemy. A widzę że niektórzy chcą z tego że leczę się dopiero od 2 tygodni uczynić argument potwierdzający że nie mam racji. A z racji że oni leczą sie już kilka miesięcy zrobic siebie ekspertami od wszystkeigo którzy wiedzą wszystko lepiej od lekarzy, terapeutów i psychologów. Na prawde jesli dyskutujemy to róbmy to na powaznie. Jakiekolwiek sugerowanie odstawienia leku, czy to w dobrej wierze, czy dla sprawdzenia czegoś, potwierdzenia swoich czy czyichś przypuszczeń uważam za niepoważne.