19 Lis 2017, Nie 21:02, PID: 717447
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Lis 2017, Nie 21:03 przez dziewczyna z naprzeciwka.)
(19 Lis 2017, Nie 10:24)nico napisał(a): To wygląda na niewyspanie. U mnie jest zupełnie inaczej najlepiej mi uczyć z rana, kiedy umysł jest najbardziej wypoczęty, kiedy zajmę się czymś innym to później dużo trudniej skoncentrować na pracy.
Nie. To nie jest niewyspanie. Jeśli wstanę o 7 czy o 8, nawet po 8 godzinach snu, nie rozumiem co się do mnie mówi, nie potrafię wykonać prostych czynności. Dopiero po południu włącza mi się myślenie, ale jestem już zmęczona dniem, więc ostatecznie niewiele zrobię. Natomiast gdy wstanę o 13, to bez względu na liczbę przespanych godzin (nawet 5 wystarczy), już wkrótce jestem w formie i ten stan utrzymuje się do ok. 2-3 w nocy.
Po prostu ludzie mają różne organizmy i trzeba znaleźć dla siebie najbardziej odpowiedni rytm, odrzucając zalecane wszystkim na jedno kopyto rady.