Potęga podświadomości, leki czy psychoterapia? CO POMAGA?

[Gość]

U mnie to glownie fizyczne objawy są najcięższym brzemieniem..... trzęsienie się w towarzystwie osób co uniemożliwia codzienne życie i prowadzi do stryczka. Eeeh w głowie się miesza jak tu wszystko sie zacznie czytac, może stworzymy ten post najważniejszym, w którym bedą porady ludzi którym udaje sie walczyc z fobią? Potęga podświadomości, leki czy psychoterapia? CO najbardziej POMAGA? całuje wszystkich

[Wolfy]

Z tego co wiem to najskuteczniejsze jest połączenie jednego z drugim. Ja sam póki co jestem sceptycznie nastawiony do psychoterapii. To, że ktoś mi powie, że mój mózg mnie oszukuje i powinienem otworzyć się na świat niewiele mi pomoże, to wiem sam. Mam nadzieję, że to będzie jednak coś innego. Spróbuje wszystkiego w każdym bądź razie.