PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Jak powinny dzialać benzodiazepiny?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Po raz pierwszy w zyciu wziąłem benzodiazepinę, tranxene w dawce 5 mg. Czulem spokój, zero objawów fizycznych lęku, ale problem polega na tym, że nadal zachowywalem się tak jak bez leków. Poza tym, że mięśnie mojej twarzy nie były tak spięte i mogłem się wreszcie uśmiechać, społecznie nie istniałem dalej.
Gdy mialem coś powiedzieć czułem silny opór przed mówieniem, wszystkie moje blokady psychiczne istniały dalej.
Moje pytanie jest taki, czy benzodiazepiny jako jedne z najsilniejszych leków przeciwlękowych nie powinny mnie kompletnie odblokować, robiłem sobie duże nadzieje,
a wróciłem z uczelni w fatalnym nastroju, bo nawet benzo nie pomógł. Dodam jeszcze, że wziąlem drugie 5 mg, myśląc, że dawka jest za mała, ale po drugiej zrobiłem się już senny i zobojętniały.
Czy ktoś zna leki, które pomagają na takie blokady i sprawiają, że czlowiek staje się bardziej społeczny.
Mam też zapisaną paroksetynę i zastanawiam się czy może ona mi dać coś więcej niż benzodiazepiny?
Będę wdzięczny za jakieś sugestie.
Zaczynałem kiedyś od 5 mg tranxene. Nie czułem żadnej różnicy. Przy 10 mg też nie. Przy 15 mg może jakieś niewielkie. Generalnie jak dla mnie lek do niczego.
Może faktycznie tranxene jest po prostu za słaby.
A jakieś sprawdzone benzodiazepiny ktoś zna. Chodzi mi o takie , które silnie znoszą hamulce w psychice?
Brałem jeszcze kiedyś Lexotan. Ten lek to już w ogóle był beznadziejny. Z tego typu lekami jest tak, że trzeba je dobierać indywidualnie, najlepiej metodą prób i błędów. Spróbuj jeszcze zwiększyć dawkę tranxene (najlepiej po konsultacji z lekarzem), bo skoro już kupiłeś to warto wykorzystać. A nuż zadziała.
W tym dziale jest obszerny temat na o benzo, proponuje przejrzeć. Najpopularniejszymi przedstawicielami tej grupy jest chyba Alprazolam (Xanax) i klonazepam (Clonazepamum), większości ludzi pomagają ale trzeba z nimi naprawdę uważać i traktować jako doraźne środki.
Nie powiedziałbym, że akurat benzodiazepiny są najlepsze przeciwlękowo. One są głównie do napadów paniki a nie na fobie. Nie jest tak, że jak na kogoś lek działa dobrze przeciwlękowo, to na każdego będzie działać, ponieważ różne mogą być przyczyny, tak w mózgu jak i w psychice.

Pomocna może się okazać psychoterapia i leki SSRI (w tym paroksetyna), oraz leki mianseryna lub mirtazapina [najlepiej brane razem z SSRI, ponieważ dobrze się dopełniają].