07 Kwi 2014, Pon 13:00
Stron: 1 2
20 Paź 2017, Pią 9:04
Tak....
20 Paź 2017, Pią 14:26
Socjopata moze nie ale psychopata a to chyba blisko...
Ogolnie mam szczescie do facetow, z ktorymi cos nie ten teges XD
Ogolnie mam szczescie do facetow, z ktorymi cos nie ten teges XD
24 Kwi 2018, Wto 18:35
Zasadniczo związek z socjopatą to wydmuszka, ci ludkowie nie są zdolni do miłości.
24 Kwi 2018, Wto 18:46
Eh chciałbym być socjopatą, pomarzyć zawsze można
24 Kwi 2018, Wto 18:53
(20 Paź 2017, Pią 14:26)Placebo napisał(a): [ -> ]mam szczescie do facetow, z ktorymi cos nie ten teges
O,to tak jak ja! ale ze mną też coś nie teges.Ciągnie swój do swego jak to mawiają.
24 Kwi 2018, Wto 19:09
(24 Kwi 2018, Wto 18:53)orzeszkowa_wdowa napisał(a): [ -> ](20 Paź 2017, Pią 14:26)Placebo napisał(a): [ -> ]mam szczescie do facetow, z ktorymi cos nie ten teges
O,to tak jak ja! ale ze mną też coś nie teges.Ciągnie swój do swego jak to mawiają.
Bo łobuz kocha najbardziej.
Chociaż co ja tam mogę wiedzieć, jestem tylko zwykłym jeżem..
24 Kwi 2018, Wto 19:36
Placebo, Orzeszkowa opowiadajcie jakie mieli zaburzenia
24 Kwi 2018, Wto 21:36
Nie wiem wlasciwie jak to adekwatnie okreslic, czy socjo- czy psychopatia ale zauwazylam pare wspolnych cech (bo to w sumie 2 osoby) i to na pewno bylo cos na psychice.
Po pierwsze, najwazniejsze i najgorsze: kompletny brak empatii, zrozumienia czyichs emocji i uczuc. Moze je zauwazac ale chocby chcial nie potrafi okazac grama wspolczucia bo go nie ma, zwykle zreszta ma uczucia innych gleboko gdzies. Mowic do takiego czlowieka o tym co sie czuje to mniej wiecej tak jak gadac do ziemniaka.
Drugie: egoizm - liczy sie tylko to, czego on chce i na wszystko patrzy przez pryzmat tego jakie korzysci moze odniesc, ma sklonnosci do manipulacji i cieszy go to bo przeciez mu sie to oplaca (o ile jest na tyle inteligentny i cwany zeby to robic). Z klamstwem i udawaniem tez raczej nie ma problemow. Poza tym lubi tez kontrole i nie bylby w stanie pogodzic sie, ze ktos moglby miec nia nad nim. Dodalabym tu jeszcze sklonnosc do zwalania wszelkiej winy na innych i robienia z siebie ofiary.
Trzecie: patrzenie na wszystko i wszystkich z gory - on ma zawsze racje, nawet jak pieprzy najgorsze farmazony, opinie i argumenty innych - podobnie jak ich uczucia i emocje - wiele nie znacza, lubi podwazac zasady i normy spoleczne (woli kierowac sie wlasnymi), jest sklonny do krytyki ale sam czesto ja odbiera jako atak i moze zle na nia reagowac (bo on jest lepszy od wszystkich i nietykalny), tzn. spierac sie, atakowac, reagowac agresywnie, sprzeczka to dla niego wojna, ktora musi wygrac, za cholere nie ulegnie i nie bedzie chcial pojsc na kompromis. Wszystko jest gra a on musi wygrac i nic innego sie nie liczy.
Czwarte: niezdolnosc do utrzymania normalnej, emocjonalnej, bezinteresownej wiezi z drugim czlowiekiem. Wydaje mi sie, ze takie osoby nie potrafia sie zbytnio emocjonalnie w nic angazowac. Jesli jakas relacja jest niekorzystna to nie ma problemu jej skonczyc - nie wazne czy to kolega, dziewczyna czy wlasny ojciec.
Piate: takie osoby sprawiaja wrazenie wyjatkowo opanowanych, spokojnych i pewnych siebie, moga robic dobre pierwsze wrazenie, ktore pozniej okazuje sie bardzo zludne....
Jak cos to tylko moje wnioski i obserwacje, nie uwazam sie za znawce tylko pisze na podstawie wlasnych doswiadczen.
Po pierwsze, najwazniejsze i najgorsze: kompletny brak empatii, zrozumienia czyichs emocji i uczuc. Moze je zauwazac ale chocby chcial nie potrafi okazac grama wspolczucia bo go nie ma, zwykle zreszta ma uczucia innych gleboko gdzies. Mowic do takiego czlowieka o tym co sie czuje to mniej wiecej tak jak gadac do ziemniaka.
Drugie: egoizm - liczy sie tylko to, czego on chce i na wszystko patrzy przez pryzmat tego jakie korzysci moze odniesc, ma sklonnosci do manipulacji i cieszy go to bo przeciez mu sie to oplaca (o ile jest na tyle inteligentny i cwany zeby to robic). Z klamstwem i udawaniem tez raczej nie ma problemow. Poza tym lubi tez kontrole i nie bylby w stanie pogodzic sie, ze ktos moglby miec nia nad nim. Dodalabym tu jeszcze sklonnosc do zwalania wszelkiej winy na innych i robienia z siebie ofiary.
Trzecie: patrzenie na wszystko i wszystkich z gory - on ma zawsze racje, nawet jak pieprzy najgorsze farmazony, opinie i argumenty innych - podobnie jak ich uczucia i emocje - wiele nie znacza, lubi podwazac zasady i normy spoleczne (woli kierowac sie wlasnymi), jest sklonny do krytyki ale sam czesto ja odbiera jako atak i moze zle na nia reagowac (bo on jest lepszy od wszystkich i nietykalny), tzn. spierac sie, atakowac, reagowac agresywnie, sprzeczka to dla niego wojna, ktora musi wygrac, za cholere nie ulegnie i nie bedzie chcial pojsc na kompromis. Wszystko jest gra a on musi wygrac i nic innego sie nie liczy.
Czwarte: niezdolnosc do utrzymania normalnej, emocjonalnej, bezinteresownej wiezi z drugim czlowiekiem. Wydaje mi sie, ze takie osoby nie potrafia sie zbytnio emocjonalnie w nic angazowac. Jesli jakas relacja jest niekorzystna to nie ma problemu jej skonczyc - nie wazne czy to kolega, dziewczyna czy wlasny ojciec.
Piate: takie osoby sprawiaja wrazenie wyjatkowo opanowanych, spokojnych i pewnych siebie, moga robic dobre pierwsze wrazenie, ktore pozniej okazuje sie bardzo zludne....
Jak cos to tylko moje wnioski i obserwacje, nie uwazam sie za znawce tylko pisze na podstawie wlasnych doswiadczen.
24 Kwi 2018, Wto 22:00
Znam ten typ. Wszystko się zgadza.
Tak więc ja już nie muszę się wypowiadać w tym temacie.
Tak więc ja już nie muszę się wypowiadać w tym temacie.
24 Kwi 2018, Wto 22:01
Wypisz wymaluj bad boy
U mnie egocentryzm i nieumiejętność nawiązania więzi się zgadza
U mnie egocentryzm i nieumiejętność nawiązania więzi się zgadza
Szary
24 Kwi 2018, Wto 22:08
Czasem mam wrażenie że sam jestem jakimś "-patą". Czy "socjo-" czy "psycho-" czy "ło-"? Nie wiem. Wiem, że życzyłbym ludziom mnie nie znać bliżej.
24 Kwi 2018, Wto 22:13
(24 Kwi 2018, Wto 22:01)Maxx napisał(a): [ -> ]Wypisz wymaluj samiec alfaTylko z pozoru. To moze byc czlowiek o wielu slabosciach, moze byc cholernie przewrazliwiony na swoim punkcie, miec problemy z wlasnymi emocjami, stale problemy w relacjach z ludzmi, moze byc idiota przeswiadczonym o swoim ogromnym intelekcie, lepszosci, pustym narcyzem, nie ogarniac kompletnie swojego zycia.... Jesli to co opisalam wyzej czyni faceta "samcem alfa" to chyba zdecydowanie nie jest to material na partnera.
25 Kwi 2018, Śro 5:17
Czuję się jakbyś @Placebo pisała o mnie. Dodać jeszcze fobię do tego i oto ja.
Chociaż terapeutka powiedziała, że nie jestem ani socjo, ani psycho, gdy się jej kiedyś o to zapytałem. Tylko mam skłonności do wyolbrzymiania i przypisywania sobie problemów, których nie mam...
Chociaż terapeutka powiedziała, że nie jestem ani socjo, ani psycho, gdy się jej kiedyś o to zapytałem. Tylko mam skłonności do wyolbrzymiania i przypisywania sobie problemów, których nie mam...
25 Kwi 2018, Śro 8:01
(24 Kwi 2018, Wto 22:08)Szary napisał(a): [ -> ]Czasem mam wrażenie że sam jestem jakimś "-patą". Czy "socjo-" czy "psycho-" czy "ło-"?Yyyy... Nie?
25 Kwi 2018, Śro 9:50
(25 Kwi 2018, Śro 5:17)Caveman27 napisał(a): [ -> ]Czuję się jakbyś @Placebo pisała o mnie. Dodać jeszcze fobię do tego i oto ja.Czujesz się lepszy od innych, sprawiasz wrażenie pewnego siebie, spokojnego i opanowanego ? Ja nie i tu się różnie
Chociaż terapeutka powiedziała, że nie jestem ani socjo, ani psycho, gdy się jej kiedyś o to zapytałem. Tylko mam skłonności do wyolbrzymiania i przypisywania sobie problemów, których nie mam...
25 Kwi 2018, Śro 10:23
(24 Kwi 2018, Wto 22:13)Placebo napisał(a): [ -> ]To moze byc czlowiek o wielu slabosciach, moze byc cholernie przewrazliwiony na swoim punkcie, miec problemy z wlasnymi emocjami, stale problemy w relacjach z ludzmi, moze byc idiota przeswiadczonym o swoim niskim intelekcie, gorszości, pustym narcyzem, nie ogarniac kompletnie swojego zycia....zgadza się
(24 Kwi 2018, Wto 21:36)Placebo napisał(a): [ -> ]Nie wiem wlasciwie jak to adekwatnie okreslic, czy socjo- czy psychopatia ale zauwazylam pare wspolnych cech (bo to w sumie 2 osoby) i to na pewno bylo cos na psychice.1,2,4 się zgadzają
Po pierwsze, najwazniejsze i najgorsze: kompletny brak empatii, zrozumienia czyichs emocji i uczuc. Moze je zauwazac ale chocby chcial nie potrafi okazac grama wspolczucia bo go nie ma, zwykle zreszta ma uczucia innych gleboko gdzies. Mowic do takiego czlowieka o tym co sie czuje to mniej wiecej tak jak gadac do ziemniaka.
Drugie: egoizm - liczy sie tylko to, czego on chce i na wszystko patrzy przez pryzmat tego jakie korzysci moze odniesc, ma sklonnosci do manipulacji i cieszy go to bo przeciez mu sie to oplaca (o ile jest na tyle inteligentny i cwany zeby to robic). Z klamstwem i udawaniem tez raczej nie ma problemow. Poza tym lubi tez kontrole i nie bylby w stanie pogodzic sie, ze ktos moglby miec nia nad nim. Dodalabym tu jeszcze sklonnosc do zwalania wszelkiej winy na innych i robienia z siebie ofiary.
Trzecie: patrzenie na wszystko i wszystkich z gory - on ma zawsze racje, nawet jak pieprzy najgorsze farmazony, opinie i argumenty innych - podobnie jak ich uczucia i emocje - wiele nie znacza, lubi podwazac zasady i normy spoleczne (woli kierowac sie wlasnymi), jest sklonny do krytyki ale sam czesto ja odbiera jako atak i moze zle na nia reagowac (bo on jest lepszy od wszystkich i nietykalny), tzn. spierac sie, atakowac, reagowac agresywnie, sprzeczka to dla niego wojna, ktora musi wygrac, za cholere nie ulegnie i nie bedzie chcial pojsc na kompromis. Wszystko jest gra a on musi wygrac i nic innego sie nie liczy.
Czwarte: niezdolnosc do utrzymania normalnej, emocjonalnej, bezinteresownej wiezi z drugim czlowiekiem. Wydaje mi sie, ze takie osoby nie potrafia sie zbytnio emocjonalnie w nic angazowac. Jesli jakas relacja jest niekorzystna to nie ma problemu jej skonczyc - nie wazne czy to kolega, dziewczyna czy wlasny ojciec.
Piate: takie osoby sprawiaja wrazenie wyjatkowo opanowanych, spokojnych i pewnych siebie, moga robic dobre pierwsze wrazenie, ktore pozniej okazuje sie bardzo zludne....
Jak cos to tylko moje wnioski i obserwacje, nie uwazam sie za znawce tylko pisze na podstawie wlasnych doswiadczen.
25 Kwi 2018, Śro 14:32
Maxx napisał(a):Czujesz się lepszy od innych, sprawiasz wrażenie pewnego siebie, spokojnego i opanowanego ? Ja nie i tu się różnie
Kiedyś się tak czułem, gdy nie wychodziłem do ludzi. Teraz już się tak nie czuję.
25 Kwi 2018, Śro 15:35
Ciekawi mnie strasznie czy mamy tez kobiety na forum z podobnymi cechami czy tylko facetow
26 Kwi 2018, Czw 9:19
(25 Kwi 2018, Śro 15:35)Placebo napisał(a): [ -> ]Ciekawi mnie strasznie czy mamy tez kobiety na forum z podobnymi cechami czy tylko facetow
Pewnie się nie ujawniają.
26 Kwi 2018, Czw 10:09
Pewnie 3/4 forum to egocentrycy mający problem z relacjami
26 Kwi 2018, Czw 10:52
To zależy, jak zdefiniować egocentryzm. Bo jeśli np. definiować go jako zainteresowanie wyłącznie sobą, brak zdolności zainteresowania się drugą osobą, to z tego, co obserwuje, prawie nie ma i jestem jednym z nielicznych egocentryków na forum.
04 Maj 2018, Pią 9:22
W takim razie ja też jestem wyjątkowy na forumku
04 Cze 2018, Pon 8:58
04 Cze 2018, Pon 9:13
Statystycznie w znacznej większości przypadków nic złego z tego nie wynika
Stron: 1 2