PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: branie leków a studia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Biore Asertin 100 już przeszło1.5 roku czasu.zażywam dość znaczną dawke tego leku,bo aż 150mg.Na poczatku miałem wiekszość dolegliwości wyzej opisanych,włącznie z uczuciem gniewu,bólami głowy.Po jakims czasie wiekszość skutków ubocznych zażywania tego leku mineła.Pamietam na poczatku miałem chwile gdy miałem duzo odwagi,pewności siebie oraz energii,ale to trwało krótko.zapomniałem dodać,że cierpię na fobie społeczna od dłuższego już czasu.obecnie czuje sie bardzo otumani8ony przez ten lek,mój mózg nie funkcjonuje juz sprawnie,mam wielki problemy z pamięcia,nie mam myśli,dominuje poczucie odrealnienia.W zwiazku z czym mam pytanie,czy ktos po zażyciu tego leku próbował wybrać sie na studia,może ktoś mi doradzi,bo niewiem sam co zrobić znajduje się w miejscu wktórym mam podjąć decyzje czy rozpoczać studia informatyczne?
Ja nie brałam żadnych leków, więc nie mogę Ci odpowiedzieć konkretnie co do tego leku, ALE najrozsądniej moim zdaniem będzie zapytać się o to lekarza, który Ci je przepisuje - a czy brałeś kiedyś udział w psychoterapii? Osoby, które ze mną uczestniczyły w psychoterapii w jej trakcie odstawiały leki, starały się malutkimi kroczkami coś zmieniać (co na pewno do łatwych zadań nie należy). Czy próbowałeś funkcjonować bez leków?Mam jeszcze takie pytanie: czy masz jakieś pasje, zainteresowania? One rozbudzają umysł i duszę, działają terapeutycznie - pomagają. Gdy coś robimy i poświęcamy się czemuś - powolutku oddalamy się od problemów. Pozdrawiam!
bo na dluzszom mete leki zabijajom wszystkie odczucia. oczywiscie jesli pomagajom ci funkcjonowac to bierz, ale kontroluj bardziej ilosc niz czestosc ich brania.
No ja akurat nie biore wcale,bo nie moge sobie pozwolic na sennosc czy brak skupienia o jakiejs porze dnia. Boli jak holera, ale trudno. No ale to nie recepta dla kazdego.