Już się witałem w dziale "Przywitaj się". Jestem tu nowy i "tworzę" nowy post, a raczej pyt, czy też macie tak, że hołota siedząca całymi dniami na ławcę pod blokiem ( notabene nie mieszkający w tym bloku ) wyśmiewała się z was, gardziła, wyzywała od debili mimo, że sami nie pracowali, ba nie chodzili do szkoły, a pracują np w UK zbijają szmal, a wy przez te "ciosy" stoicie w miejscu? Pewnie podobnych postów jest full, ale ja jestem "świeżak". Pozdro
Panie, sam jesteś blokers, bo blokujesz naszą publiczną-prywatną toaletę i ja to idę zgłosić do administracji.
antyk hmm szczerze, to nie rozumiem cie
Ja też
No nie ma nic gorszego niz blokersi chwalacy sie, ze zbijaja szmal na wyspach.
Jak mieszakałam w bloku, to zawsze pod ławka siedziała łądna zgraja blokersów - zawsze w towarzystwie przerazajaco krotkiej spodniczki brrr
Jakos nigdy ze mna nie zadzierali akurat oni, ale gapili jak idioci. Za moja siostra za to wołali "Esmeralda" hehe
Literat, nie zwracaj uwagi na Antyka. Koleś wyszedł na przepustke z psychiatryka.
U mnie nie ma blokersów i chwała szatanowi nie ma też żadnych Margot'ek
Margot u mnie nie ma już blokersów, ale skur... zdążyli mi zrujnować życie i pogłębić FS.
Antyk no widzę w końcu luzujesz.
Antyk luzuje, o czym Ty gadasz literat?
Margot o tym, że już się nie czepia mojej osoby. Margot mam pyt on zawsze jest taki "narwany"? Zapoznałem się z kilkoma jego wpisami i myślałem, że jest ok.
Myslałes, ze jest ok i piszesz w innym temacie, ze jest, a jednoczesnie, ze narwany itd.
Nie rozumiem.
To nie jest narwanie, tylko psychoza!
Może poplotkujecie o sobie? Bo ja to zbyt nudny temat na rozmowę przy herbatce i ciasteczkach.
Mi blokersi nic nie zrobili. A tym co zbijają szmal na wyspach gratuluję bo mogli wylądować znacznie gorzej. Oczywiście rozumiem to co czujesz literat, jakby mi coś zrobili też bym ich nie lubił. To już tak chyba jest ,że często wystarczy taka siła psychiczna i umiejętność przetrwania w dżungli miejskiej i ktoś nawet nie mając wykształcenia spadnie na cztery łapy i będzie mu dobrze. Wyszło ,że mi imponują ale tylko tacy ,którzy sobie radzą w życiu i nie krzywdzą przy tym innych.
Paweł 20 dzięki za swą opinię. Myślałem, że ludzie są ok, ale dewagacje Margot, że raz napisałem tak raz tak i że nie rozumie i te riposty antyka hehe spadam z forum
No co takiego napisałam? Wyraziłam tylko opinie, ze dziwnie oceniasz Antyka.
Piszesz jakbys wypił ze trzy litry wodki, ale pewnie masz zły dzien.
Fajnie co niektórzy witają nowych. Chyba zapominają, że to jest forum dla nieśmiałych i tych z fobią społeczną. A taka krytyka na sam początek raczej nie zachęci do pisania. Ja pier***....
Oceniłem go po postach, które czytałem przed zalogowaniem. Zd zmieniłem, gdy do mnie pisał
Sosen, to chyba nie do mnie, co?
Nie napisałam nic złego literatowi, a ten sie rzuca.
Mamy sie z kazdym nowym cackać jak z jajkiem na wypadek jakby był wrakiem emocjonalnym?
Sosen dzięki
Margot sama jesteś wrakiem
A nie mowiłam? 3 litry wodki.
ja piję syrop Pini i mi starcza
Może nie jak z jajkiem ale dać im trochę swobody i nie czepiać się od początku pierdół. Weź pod uwagę że dla niektórych samo napisanie posta jest stresem. A tu ktoś coś jeszcze do nich ma. Biedni nowi
Ps. może trochę przesadzam. Ale tylko troszeczkę
Na bogów, co z wami ludzie?
Większosć postów w tym temacie jest dziwnym naskakiwaniem
Dobra, nic więcej na ten temat nie napiszę, po co się denerwować
Wracając na właściwe tory: mnie coś takiego co prawda nie spotkało, chociaż grupki młodzieży pod blokiem maja zwyczaj dziwnie się gapić na przechodniów. Ale, Literat, nie przejmuj się tym co Ci mówili, piszesz, że sami nie byli wartościowymi ludźmi. Nie mam nic do tych, którzy zarabiają szmal na Wyspach, pod warunkiem, że nie obnoszą się z tym jak nie wiadomo z jakim powodem do dumy.
Pozdrawiam.
Margot lubi się przypie*dalać o byle co i tyle. Tym którzy nie mają w dup*e tego co kto do nich pisze trochę współczuje. Literat zostań chcesz by byle kto mógł kierować Twoja obecnością na forum?