PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: troche o mnie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
hej, dawno tu nie zagladalem ale chyba warto wreszcie cos napisac, nie :Stan - Uśmiecha się: ?

juz przeszlo 3 lata zyje jak normalny czlowiek. chyba najwazniejsze to bylo znalezc dobre leki / dobra diagnoze. pozniej wszystko zaczelo sie ukladac. dziewczyna, praca, cala reszta. dzisiaj jestem na prostej. wiem jaki jest moj NAJGORSZY problem i wiem ze niewiele z nim moge zrobic. ale nie przeszkadza to w miare normalnym zyciu.

jakby co sluze rada :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mam parę pytań.
1. Jaki byłeś wcześniej, i jaki ogólnie miałeś problem?
2. Kogo się poradziłeś?
3. Czy bałeś się leczyć?
4. Jaki to problem?
1. mozna przejrzec moje wczesniejsze marudzenia na tym forum :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ogolnie strach przed dzialaniem (np. zalatwianie spraw, samodzielnosc), samotnosc, generalnie poczucie pustki i bezsensu
2. zostalem zaprowadzony za raczke do lekarza :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: - serio, sam bym nie poszedl
3. pewnie, wczesniej bralem leki psycho (bardziej na depresje) i one wiecej psuly niz pomagaly, dopiero leki typowo na nerwice pomogly
4. nie moge / nie chce o tym pisac publicznie, ale jak w wielu podobnych przypadkach problemy psycho pojawiaja sie jako odpowiedz na jakies wydazenie z zycia, cos co sie przeszlo i niewiele mozna z tym zrobic jak tylko zyc z tym
co to jest dobra diagnoza?
Wiedziałam, że Ci się uda to. :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt041
dobra diagnoza to lepsza diagnoza niz zla diagnoza. proste.

ewentualnie taka, ktora pozwala dobrac leczenie ktore pomaga
Kto Cię do tego lekarza zaprowadził?
ktos z rodziny
Jak jest z lekami, które bierzesz?
Będziesz musiał je przyjmować przez wiele lat/do końca życia? Czy właściwie przyjmowałeś je do wyleczenia, a teraz cieszysz się życiem wolnym od zmartwień typowych dla fobisiów?
borealis napisał(a):wczesniej bralem leki psycho (bardziej na depresje) i one wiecej psuly niz pomagaly, dopiero leki typowo na nerwice pomogly
tak się sklada że i w depresji i "nerwicach" (vel zab. lękowych) stosuje się z grubsza te same grupy leków (i te same substancje) ...

także pisz jakieś konkrety.
1.Ale do jakiego lekarza poszedłeś?
2.Czy bałeś się na początku brać psychotropy/leki? Bo ja to się boję ich brać.
3. Czy według Ciebie/Was fobia społeczna = autyzm/asperger? Ja mam padaczkę miokloniczną z małymi napadami (zawieszania, drżenie rąk i takie tam), rzadko występującymi, ale zachowania które są przypisywane aspergerowi pasowałyby do mnie jak znalazł, stąd też się martwię. :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Mam także stwierdzone opóźnienie rozwoju psycho-ruchowego. :Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Jakie leki bierzesz? Czy odczuwasz jakieś skutki uboczne ich przyjmowania? Jakie?
Wczesniej bralem fluoksetyne, zamieniona na paroksetyne i alprazolam. Alprazolam odstawilem po kilku tygodniach, paroksetyne biore nadal.
Ertix napisał(a):3. Czy według Ciebie/Was fobia społeczna = autyzm/asperger? Ja mam padaczkę miokloniczną z małymi napadami (zawieszania, drżenie rąk i takie tam), rzadko występującymi, ale zachowania które są przypisywane aspergerowi pasowałyby do mnie jak znalazł, stąd też się martwię. :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Mam także stwierdzone opóźnienie rozwoju psycho-ruchowego. :Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się: :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Fobia społeczna to nie to samo co autyzm/Asperger. Niemniej podejrzewam, że można mieć i fobię, i Aspergera, i jedno drugiego raczej nie wyklucza. Możliwe nawet, że objawy Aspergera przyczyniają się do wykluczenia społecznego ze względu na "bycie innym", a to może generować lęk przed kontaktem z ludźmi i odrzuceniem. A co do padaczki to czytałam, że dosyć często (w porównaniu z ludźmi bez zaburzeń) występuje w autyzmie. Nie wiem jak jest z Aspergerem, ale może też istnieje podobny związek.

Autorowi wątku gratuluję i zazdroszczę :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: