PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Czy fobia społeczna to choroba brzydkich ludzi?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Tytuł trochę na wyrost, ale ciekawi mnie, czy istnieją jakieś badania potwierdzające korelację między nieatrakcyjnością fizyczną a fobią społeczną. Większość fobików, których znam, to ludzie nieatrakcyjni lub za nieatrakcyjnych się uważający. Jak jest z Wami? Znacie jakiegoś fobika, który jest bardzo atrakcyjny?
Na forum jest masa świetnych lasek, powaga, widziałem nie jedno zdjęcie, które śmiało mogłoby lądować w wątku z ideałami urody. : P Z panami zresztą jest podobnie. Raczej nie chodzi o atrakcyjność fizyczna, a właśnie to drugie, kto za jakiego sam się uważa.
Chyba nie ma reguły. Fobia wykrzywia spojrzenie na własną osobę. Zgadzam się z USiebie.
natie napisał(a):Większość fobików, których znam, to ludzie nieatrakcyjni lub za nieatrakcyjnych się uważający.
Tacy ludzie, zwłaszcza nieatrakcyjne dziewczyny, mają w życiu trochę trudniej, niż te ładne, co przekłada się na większy ciężar życiowy, czy to docinki rówieśników, czy to odtrącane w grupie itp. itd. dlatego to może przekładać się na fobię, i być może tak jest w Twoich przykładach, lecz nie musi, nie jest to czynnik determinujący.
iii
Ja raczej jestem brzydka, tzn. żadna miss polonia nie jestem, czyli mam wady jak każdy, taką siebie akceptuję, ale na spotkaniu fobików widziałam atrakcyjnego fobika co mnie trochę zbiło z tropu i zdziwiło, że ktoś taki mógł być odrzucony przez rówieśników, ogólnie rzecz biorąc ja się boję atrakcyjnych ludzi tak samo jak boję się odrzucenia.
Do mnie na badoo uśmiechają się bardzo ładne dziewczyny, więc problemem raczej jest to, że jestem kretynem.
Wspólnym mianownikiem może być niezdrowe poczucie wartości.
Moja matka dyplomatycznie stwierdza, że gdybym o siebie zadbał, to bym był całkiem przystojny. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Facet to nie laska. Bardziej liczą się jego cechy i zdolności towarzyskie. Już to było wałkowane.
Nom, ale i tak miło by było być ładnym kretynem. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
To byś dostawał kosza od ładniejszych dziewczyn.
Gdybyś wyglądał jak Gostling i wyskoczył z takim anonsem: mam stówe, chcę się *ebać w plenerze, to dużo by ci nie pomogło.
Sporo fobików poznałem na przeróżnych spotkaniach i większość z nich wygląda przeciętnie/ponadprzeciętnie. Przechodząc obok nich na ulicy nawet nie zwróciłbym uwagi na ich wygląd, a niekiedy pomyślałbym pozytywnie o dziewczynach bywających na spotkaniach :Stan - Uśmiecha się:
Może być tak, że rzeczywiście brzydcy ludzie po latach upokorzeń wśród rówieśników nabawią się fobii, a u tych "przeciętnie ponadprzeciętnych" powstanie fobii determinują całkiem inne czynniki niż wygląd.
@Niered
No przecież wiem! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Ale i tak nie obraziłbym się na bycie ładnym. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

I nie dostawałbym kosza od ładniejszych, bo te od których dotychczas dostałem kosza (jedna) i tak były najładniejsze. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
No więc niczego nie potrzebujesz, oprócz rozumu. Możesz ewentualnie wyrzucić szelki i sandały z garderoby, popracować nad bajerą.
ja tam kwalifikowanych fobików nie znam, choć w otoczeniu mogą byc, a ja o tym ie wiem. Fakt faktem, że przystojnych samotników, siedzących w domu raczej nie znam, a sporo ich w okolicy jest. Większość takich ludzi raczej nie powala urodą tak jak zresztą i ja. Na mnie ładniejsze dziewczyny, a właściwie wszystkie... nigdy nie spoglądały, nie uśmiechały się, na takim badoo to juz w ogóle moge zapomniec o usmieszkach, czy podobnych rzeczach, więc z autopsji wiem, że coś w tym jednak musi być.
Może sposób w jaki się prezentujesz. Wstaw fotkę jak skaczesz do jeziora w chorwacji z 20 metrów, jak zasuwasz na krosie, snowboardzie, to powinna jakaś się zainteresować.
W staw zdjęcie jak siedzisz na kanapie. I napisz:

"Cześć jestem grego, a oto moja kanapa, lubię na niej siedzieć, szukam kobiety, która lubi przesiadywać na kanapach i chętnie usiądzie na mojej, możemy też posiedzieć na Twojej."

Ja bym tak zrobił.
Posłuchaj go, to spec od podrywu w internetach.
Tak, a do tego mam wieloletnie doświadczenie w rozpykiwaniu chińskich visual nowelek i dating simów. Praktycznie w każdej, jeśli było to możliwe, bez problemu, dorabiałem się haremu.
Ha ha, USiebie!! No nie mogę..
nawet nie wiesz, co napisałeś o tych kanapach, heh
ja tu tak na poważnie, a wy się nabijacie z doświadczonego, zgnębionego, uciemiężonego przez los człowieka, nie ładnie :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

W sumie to ja osobiście myslałem o zdjęciu podczas skoku z samolotu, ale bez spadochronu.
Ale Żuczku, ja się nie nabijam z Ciebie, tylko nie mogę wyjść z podziwu, jak można tak hmmm.....trafić. No chyba, że USiebie widział Twoje fotki z sympatii
cholera, faktycznie! Więc numer z kanapą nic nie da, przerobione.

Chociaż, numer z kanapa podpatrzyłem od najlepszych ruchaczy internetowych, u nich działał...hmm, to jednak coś ze mną
Cytat:W sumie to ja osobiście myslałem o zdjęciu podczas skoku z samolotu, ale bez spadochronu.
może zdążyłbyś je wrzucić na profil ale wymagałoby aktualizacji po upadku i nawet nie wiedziałbyś, kto odwiedził twój profil.
ale za to jak bym zaimponował, to najważniejsze!

Ale,...co ciekawe, dwie najfajniejsze dziewczyny zagadały do mnie jak miałem zdjęcie zrobione "z ręki" siedząc przekrzywiony na fotelu przed biurkiem z przygaszonym światłem... i opisem "normalny, zwyczajny itd." jednym słowem masakra, ale one akurat nie lubiły facetów z parciem na szkło i ceniły to, że nie chcę się całkiem pokazywać. Juz parę miesięcy utrzymuje z nimi kontakt. A tam gdzie sie tak niesamowicie starałem, robiłem dokładne zdjęcia twarzy, to owszem trochę oczek dostawałem, ale częściej od mniej atrakcyjnych kobiet, a żeby jakieś znajomości z tego wynieśc to już w oóle, po paru dniach kontakt sie urywal czy to z jej strony czy z mojej.
Stron: 1 2 3 4 5 6