PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Różnice w podejściu do seksu, znaczenie seksu w życiu.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21
grego napisał(a):O dzieci mi nie chodziło, raczej o okazywanie miłości... zawsze to zbliża i o takiego facet bądź co bądź łatwiej...
Jak to ładnie nazywasz :Stan - Uśmiecha się: Ale dla mnie okazywanie miłości wygląda zupełnie inaczej i nie wiąże się z penetracją. Pewnie łatwiej znaleźć, ale nie chcę takiego, z takich relacji same nieszczęście dla obojga, już to nie raz przerabiałam.
to ujme to inaczej, normalny facet bez tego długo nie wytrzyma co pewnie już wiesz, skoro już to nie raz przerabiałaś...
Jakoś tu na forum niektórzy latami wytrzymują...
Ale my nie jesteśmy normalni. :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
poza tym co innego gdyby kobieta siedziała obok mnie... Prędzej bym zeżarł ten bromek, a tak samemu w 4 kątach jakoś idzie wytrzymać szczególnie z tak niską samooceną jak nasza.
grego napisał(a):poza tym co innego gdyby kobieta siedziała obok mnie... Prędzej bym zeżarł ten bromek
To na spotkania z tą dziewczyną o której ostatnio pisałeś chodziłeś po bromku? :-o
heh, bez przesady co innego kawka w knajpie, a co innego gdyby wyszła naga z mojej łazienki i tak codziennie, a tu nic, a nic.
Ta, chyba że będąc w łazience zmyłaby makijaż.
ojtam, szok jest tylko za pierwszym razem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:, później da sie przyzwyczaić. Ja tam nie jestem za tapeciarami, wolę naturalność. Po prostu jest taki efekt,a nie iny
dziewczyna a jakbytwoj chlopak sie anonizowal to by ci nie przeszkadzalo? also pocalunki i przytulanki tez nie wchodza w gre?
mokebe napisał(a):dziewczyna a jakbytwoj chlopak sie anonizowal to by ci nie przeszkadzalo? also pocalunki i przytulanki tez nie wchodza w gre?
:Stare - Śmieje się głupkowato: synonim anonimowania?
mokebe napisał(a):dziewczyna a jakbytwoj chlopak sie anonizowal to by ci nie przeszkadzalo? also pocalunki i przytulanki tez nie wchodza w gre?
Nie przeszkadzałoby raczej. Lubię się przytulać, całować nie.
hmm, chciałbym to zobaczyć..., siedzicie sobie na kanapie Ty oglądasz serial, a facet z boku jedzie na ręcznym... doprawdy urocze. Ale za to całować też się nie lubię :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):Jakoś tu na forum niektórzy latami wytrzymują...
Rączkowska nie potwierdza
grego napisał(a):hmm, chciałbym to zobaczyć..., siedzicie sobie na kanapie Ty oglądasz serial, a facet z boku jedzie na ręcznym... doprawdy urocze. Ale za to całować też się nie lubię :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Ej, ej, nie było mowy, że miałoby się to odbywać w mojej obecności, haha, to rzeczywiście byłby dziwny widok.
Mnie by było takiego gostka szkoda, co by musiał sobie w kącie gdzieś ulżyć.
Dlatego zasadniczo szukam aseksualnego, żebyśmy się nie musieli ze sobą męczyć (albo on, albo ja, w zależności od tego gdzie padnie "kompromis").
Sugar napisał(a):Mnie by było takiego gostka szkoda, co by musiał sobie w kącie gdzieś ulżyć.
już nawet nie tyle szkoda co to byłaby po prostu patologia a nie związek.

dziewczyno, możesz znaleźć zdrowego faceta któremu będzie się wydawało że uda mu się tak s+:Ikony bluzgi pierd:ć sobie życie i mimo to być szczęśliwym ale nawet taki po jakimś czasie zmądrzeje. A może gdyby ten facet mógł uprawiać seks na boku a wy bylibyscie ze sobą na zasadzie partnerstwa/przyjaźni?

jeżeli takie ustępstwa nie wchodzą w grę to ma szansę wypalić tylko związek z innym aseksem.
Bez sensu i od czapy się uczepiliście mojej odpowiedzi do mokebe, ignorując całą resztę moich wypowiedzi, no ale spoko, uroki internetu.

Ostatnia wypowiedź niezrozumiała, "zdrowy facet" - o co chodzi, nieprzeziębiony czy niecierpiący na raka, wiadomo że nikt nie chce się ospą zarazić, przedziwne podejście.
zdrowy, czyli z normalnym popędem płciowym.
Lol, żeś wymyślił. Może zacznijmy w ogóle wszyscy używać słów wedle własnego widzimisię, nie bacząc na prawdziwe ich znaczenie.
no ale to też mieści się w kategorii zdrowie. normalny apetyt np. podobnie.
Nie mieści się. Mamy XXI wiek. Tak samo homoseksualni są zdrowi, choć jeszcze nie do wszystkich to dotarło. Aseksualizm się jeszcze nie wypromował, dlatego nie słyszymy o aseksofobii, tak jak o homofobii. Ale i na to przyjdzie pora.
jesteście w rażącej mniejszości więc nie jesteście normą. Zarówno aseksi jak i homosie. Chociaż przyznaje, to wielka niesprawiedliwość że trąbi się na prawo i lewo o homosiach a nikt nie gada o problemie aseksów.

ale już na temat. Normalny facet chce ruchać. Ot tyle i aż tyle. Porównanie do homosi jest jednak nietrafione - nawet oni mają popęd który jest jedną z podstawowych fizjologicznych potrzeb.

jeżeli wejdziesz w związek z człowiekiem o normalnym popędzie to jedynie go skrzywdzisz. Chyba że trafisz na kogoś o malutkim popędzie, ale taki może pewnego dnia wyzdrowieć i popęd odzyskać. W dobie internetu znalezienie innych aseksualnych ludzi nie powinno stanowić żadnego problemu.
no ale są sposoby na obniżenie popędu, jak wiadomo kobietkom czasem się nie chce albo taki już maja temperament, a facet by ruchał codziennie. Idzie się do lekarza i coś tam przepisze albo domowe sposoby jak choćby "gotowanie nabiału" ponoć bardzo skuteczne... Wiem, że może się to wydawać drastyczne, ale jak już sie obniży libido to wcale żalu jakiegoś z tego powodu człowiek nie odczuwa, a wręcz ulgę.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21