PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: EFT
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Witam - jestem tu nowy.
Czytam wasze posty i wspołczuje wam, sam kiedys mialem FS/osobowość unikającą o dość ciężkim nasileniu - włącznie z myślami samobójczymi. na teście liebovitza osiągałem ponad 100 punktów. 0 przyjaciół 0 wychodzenia z domu w celach towarzyskich itp.
Wyleczyłem się metodą zwaną EFT - aż dziwne że nikt tu o tym nie wspomina. Nie będę tu opisywał co to jest - jest tego mnóstwo na googlach, youtubie itp. Dodam że metoda jest całkowicie darmowa - ja nie zapłaciłem ani grosza. Prawidłowo wykonana jest skuteczna w 100 procentach i niesamowicie szybka - efekt jest widoczny od razu. brzmi jak bajka - tez tak myślałem, Ale postanowiłem spróbować - w końcu nic to nie kosztuje.
Okazało się że życie nie musi być cierpieniem, że z lęków można sie wyzwolić i to całkiem łatwo.
teraz czuję że opuściło mnie 90-95 % moich lęków. Mam własną rodzinę, pracuję z grupą ludzi, mam paru przyjaciół i wielu znajomych, planuję założyć własną firmę i wiele innych planów.
pozdrawiam
Witaj!

Bardzo dziękuje za wskazanie tej metody, o efektach z mojej strony nie mogę powiedzieć gdyż jeszcze jej nie ćwiczyłem. Rzeczywiście brzmi abstrakcyjnie, ale warto sprawdzić czy to działa.

Dużo informacji jest na Jak zacząć z EFT oraz na www.eft.net.pl.

Gratuluję sukcesu w życiu, mi go jeszcze brakuje.
lol. Nie tak dawno natknęłam się na tą metodę na youtube... Trochę popróbowałam, ale zabrakło mi motywacji na więcej. Używałam jej głównie w celach relaksacyjnych i działało. Chyba warto spróbować znowu. Dzięki za przypomnienie mi o tym :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Uzylem tej metody zobaczymy co z tego wyjdzie.Jakos lepiej sie czuje po uzyciu EFT.
Hmmm.. Ciekawe 8)
alves napisał(a):Uzylem tej metody zobaczymy co z tego wyjdzie.Jakos lepiej sie czuje po uzyciu EFT.

Ale konkretnie co zrobiłeś?
Trochę to bajkowo wygląda ale jestem ciekawy czy to działa. Na sobie raczej nie będę sprawdzał bo mi się nie będzie chciało. Ale jeśli ktoś będzie próbował to chętnie poczytam czy są jakieś efekty.
Efekty sa.Juz sie nie stresuje,i chyba fobia mi przechodzi:Stan - Uśmiecha się:
ja nie wierzę w takie cuda
Shade - nie musisz wierzyć, wystarczy ze spróbujesz.
Alves - kontynuuj do skutku.
Fobia społeczna jest bardzo złożona i wymaga wielu sesji na wiele aspektów z nią związanych.
Pozdrawiam
Spróbować można nic to nie zaszkodzi chociaż wątpie że takie coś może wyleczyć z fobii :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mi pomoga a metoda jest starasznie prosta kilka sesji zaliczylem i fobia znika.
Jak na mnie ta metoda wogule nie działa a jak jest u Was :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się::
Dawid.Zareba mogłbyś opisać coś więcej jak to było w Twoim przypadku, ile sesji zastosowałeś, jak długo to trwało, czy odczuwałeś jakieś negatywne skutki, czy warto robić to samemu czy poszukać jakiegoś specjalisty?
Przyznam że dla mnie to też brzmi bajkowo, ale co tam spróbować warto. Ściągnąłem sobie podręcznik o którym piszecie powyżej, przeczytałem, zrobiłem jedną sesja z afirmacją na "uścisk w gardle"
Nie wiem czy to efekt palcebo, ale mam wrażenie że pomogło. Ostatnio też różnie się czuje, są dni i godziny kiedy nie mam zupełnie fobii, innym znów razem dopadają mnie ataki lęku panicznego.
Ogólnie wierze że można się z niej wyleczyć, trzeba tylko próbować i chcieć.
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
W głowie mam pełno wątpliwości na temat metody EFT, ale może właśnie przez to że taka prosta, może też dawać zadziwiające efekty.
Mops, nie chcę Cię martwić, ale ataki lęku panicznego są pierwszą oznaką powrotu do starej bajki. U mnie przynajmniej tak było. Powinny być coraz dłuższe. Dawno przestałeś brać leki ?
Sosen nawet tak nie mów, mam nadzieję że tak nie będzie. Jestem teraz na terapii poznawczo-behawioralnej w Warszawie. Pogorszenie samopoczucia i wzrost lęków wiąże właśnie z terapią. Leki przestałem brać jakieś 2 miesiące temu. A u Ciebie po jakim czasie wróciły ?
Ja cały czas od lipca tego roku, do wszystkich sposobów leczenia stosuję medytacja Vipassana, i nie zamierzam z niej zrezygnować, a potrafi ona naprawdę dać niezłego kopa w przezwyciężaniu lęków i depresji.

pozdr :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
U mnie napady lękowe pojawiły się po około miesiącu ale to dlatego że odstawiłem lek nagle i brałem przez krótko, bo tylko miesiąc. Tak samo jak ty wtedy medytowałem, czytałem różne poradniki CBT dla fobików. Myślałem, że sam sobie z tym poradziłem. Niestety to nie jest takie proste jak się wydaje. Jeśli miałeś podobnie, że zacząłeś Vipassane ale brałeś już leki, tak samo z terapią, to możesz się teraz spodziewać pogorszenia twojego stanu(czyt. powrotu starego). Tak samo jak ty radziłem innym na forum jak to przezwyciężyć i polecałem Vipassane. Ale jak mówię, zdrowieje się przez dłuższy okres czasu. Mam tylko nadzieję, i życzę Ci tego, że nie będziesz przechodził przez takie piekło co ja :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Zgadzam się z Tobą, bo przecież nie można w pół roku zmienić tych wszystkich nawyków mentalnych, których uczyłem się przez 26 lata mojego życia. Z tego wszystkiego co probowałem, a było tego trochę uważam że każda metoda ma jakiś swój wkład w wyzdrowienie. A stosowałem w kolejności chronologicznej:
Wtedy nie wiedziałem że mam fobie
-terapia indywidualna (1rok)
-książki psychologiczne
Zdiagnozowanie fobii
-terapia grupowa nerwic (2 miesiące)
-terapia Piotrka z tego forum (bardzo pomocna, kilka początkowych rozdziałów)
-tabletki Citabax (2,5 miesiąca)
-Medytacja Vipassana (od lipca 2008-ciągle)
-terapia z książek o fobii
-Hipnoterapia poznawczo-behawioralna (5 sesji + autohipnoza w domu)
-Terapia grupowa fobii społecznej, poznawczo-behawioralna (od poździernika-12 tygodni)
-EFT (1 sesja samodzielna)

Powiem Ci że czasem kiedy choroba ustępuję, czuję się jakbym żył w zaczarowanym świecie. Całe życie karmiłem się lękami i depresją,
więc kiedy mam momenty że one zupełnie ustępują jest to dla mnie jak bajka, albo nowe życie. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Dla mnie wniosek płynie prosty, chociaż wiem że choroba będzie powracać, to jest nadzieja że można się z niej różnymi sposobami wyleczyć, ale wiadomo ze potrzeba czasu. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
A w medytacji Vipassana upatruję tak wiele korzyści bo opiera się na oddechu, który jest z Tobą zawsze i wszędzie gdzie jesteś. Czy może być coś bardziej uniwersalnego ?
pozdro :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Do wyleczenia fobii potrzebowalem kilkudziesieciu sesji na przestrzeni kilku miesiecy - mozna szybciej ale wtedy o tym nie wiedzialem.
Nawroty - jedni maja a inni nie - ja mialem.
jak u mnie wygladala historia:
nie leczylem sie farmakologicznie ani nie bralem udzialu w terapiach.
Leczylem sie za pomoca medytacji - nie ukierunkowana na konkretny problem. Leczenie dlugotrwale i z niewielkimi efektami. Interesowalem sie leczeniem alternatywnym - probowalem bsm bo dobrze dzialalo na inne dolegliwosci - braklo mi cierpliwosci ( norma w fobii). w koncu uslyszalem o eft - terapii bazujacej na akupunkturze. bylem sceptyczny bo wydawalo mi sie ze umysl to nie jest cos co da sie ot tak zmienic i ze nie jest zwiazany z cialem energetycznym. No coż ciesze sie ze sie mylilem :Stan - Uśmiecha się:.
Sprobowalem eft - zrobilem 3 sesje pod rzad - efekt przerosl 1000 razy moje oczekiwania. kompletna euforia i radosc. uczucie ogromnej ulgi. ale popelnilem blad nie robiac kolejnych sesji kiedy pojawil sie nawrot.
uznalem ze eft nie dziala a to co doznalem wczesniej to autosugestia.
po kilku tygodniach znow zaczalem sie meczyc.
po kolejnych kilku miesiacach stwierdzilem ze chyba jednak znow sprobuje eft. Tym razem efekt nie byl tak spektakularny lecz bardziej trwaly. po kolejnych sesjach jeszcze bardziej sie poglebil i utrwalil.

Efekt jaki daje eft jest indywidualny - jednym wystarczy jedna sesja a inni potrzebuja dziesiatek sesji.

Pozdrawiam
Dawid napisz proszę jakie punkty stosowałeś w EFT, bo interesuje mnie zdanie kogoś ktoś stosował to w praktyce.
Witam
Nie bardzo rozumie o co pytasz. jakie punkty masz na mysli?
Pozdrawiam
To są punkty takie jak w akupunkturze, które się opukuje. Byłem ciekaw czy chodzi o procedurę podstawową czy również inne punkty.
Czy może ktoś mnie naprowadzić jak zacząć EFT? Nie wiem jak się do tego zabrać? Macie może jakieś nagrania, poradniki? :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Mi trudno uwierzyć w takie metody, ale nie szkodzi spróbować :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ralf, linki na ten temat:
http://eftpl.wordpress.com/
http://www.eft.net.pl/
Hej.
Uzywałem tylko podstawowej procedury EFT.
Mysza nie wierz - poprostu spróbuj i nie zniechecaj sie jesli na poczatku nic sie nie bedzie działo.
Należy stosować sesje na konkretne sytuacje. i wiele sesji :Stan - Uśmiecha się:.

Pozdrawiam
Stron: 1 2 3 4 5