PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Lęk/Depresja płata skroniowego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatnio(a właściwie to już dawno - teraz się co do tego przekonałem), trafiłem na opis tego co mnie trzyma. Może ktoś też się w tym odnajdzie.

Lęk/depresja płata skroniowego

Lęk/depresja płata skroniowego jest wynikiem nadmiernej lub zbyt małej aktywności płatów skroniowych mózgu, a także zbyt dużej aktywności jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego. Płaty skroniowe mają związek ze zdolnościami zapamiętywania, naszymi nastrojami i emocjami. Gdy w tej części mózgu zaczynają się pojawiać problemy, ludzie zmagają się z wybuchami złości, problemami z pamięcią oraz niestabilnością nastroju, złudzeniami wzrokowymi lub słuchowymi, jak też czarnymi, przerażającymi albo złymi myślami. Osoby cierpiące na te zaburzenia mają skłonność do błędnego interpretowania komentarzy jako negatywnych, kłopoty w relacjach społecznych i zdają się przechodzić łagodną postać paranoi. Mogą u nich również występować epizody paniki lub strachu bez konkretnej przyczyny, okresy deja vu oraz nadmierne zainteresowanie kwestiami religijnymi. Chorzy mają zdecydowaną skłonność do zachowań agresywnych względem innych i samych siebie. Tego typu zaburzenie mogą być poprzedzone podobnymi przypadkami w rodzinie lub uruchomione na skutek urazu mózgu. Wyniki badań SPECT prowadzonych wśród pacjentów z zaburzeniami typu 6 wykazały zwiększoną albo zmniejszoną aktywność płatów skroniowych oraz zwiększoną aktywność jąder podstawy i/lub głębokich warstw układu limbicznego zarówno w stanie spoczynku, jak i w okresie koncentracji. Gd płaty skroniowe stają się mniej aktywne w czasie koncentracji, chorzy często zmagają się z problemem przyswajania wiedzy. Gdy płat skroniowy jest mniej aktywny po lewej stronie, powoduje ujawnienie się kłopotów z czytaniem oraz nadpobudliwością Mniejsza aktywność płata skroniowego po prawej stronie wpływa na problemy z odczytywaniem sytuacji społecznych.Możliwe jest wystąpienie zmniejszonej aktywności płatów skroniowych po obu stronach.
Ten typ lęku/depresji mogą pogłębiać serotoninergiczne leki przeciwdepresyjne. Gdy na początku lat dziewięćdziesiątych doktor Amen zaczął się zajmować obrazowaniem, media ogromnie się interesowały kontrowersjami dotyczącymi pewnych leków zaklasyfikowanych jako SSRI, które w rzeczywistości czasami wzmagały agresję. Za ich stosowaniem, a w szczególności prozacu, jako leku pierwszego rzutu w leczeniu agresji, przemawia jednak spora literatura. Nasze doświadczenie wskazuje na to, że jeśli leki te są przepisywane w prawidłowy sposób, mogą bardzo korzystnie wpływać na stan chorego i uratowały wiele istnień ludzkich. Oboje jednak mieliśmy pacjentów, których stan dramatycznie się pogorszył po włączeniu do terapii tych leków. Dane uzyskane z badań SPECT pomogły nam zrozumieć, jacy pacjenci mogą tu być zagrożeni. Z naszych doświadczeń wynika, że należą do nich osoby z zaburzeniem płata skroniowego(większe ryzyko) oraz niektórzy chorzy z okresowymi zaburzeniami nastroju.
Objawy tego typu zaburzenia:

1. łatwość wpadania w złość lub okresy skrajnej nadpobudliwości,
2. okresy wściekłości wywołanej niewielkim czynnikiem prowokującym,
3. częste błędne interpretowanie komentarzy jako negatywnych,
4. okresy oderwania od rzeczywistości lub dezorientacji,
5. okresy paniki i/lub strachu bez konkretnego powodu,
6. zmiany doznań wzrokowych lub słuchowych, takie jak widzenie cieni lub słyszenie stłumionych dźwięków,
7. częste odczuwanie deja vu,
8. wrażliwość lub łagodna paranoja,
9. bóle głowy lub bóle brzucha bez określonej przyczyny,
10. przebyty uraz głowy lub przypadki przemocy w rodzinie albo zachowań wybuchowych,
11. czarne myśli, mogące obejmować myśli samobójcze lub mordercze,
12. okresy słabej pamięci lub problemów z pamięcią

Nigdy nie wierzę do końca w opisy psychiatryczne, ale ten idealnie do mnie pasuje. Zastanawiam się tylko, czy to jest tylko fizyczne, czy można nad tym pracować psychoterapią. Czy to jest nerwicowe. Pogrubiłem sprawy, które szczególnie do mnie pasują. Ścisk brzucha można by podpiąć pod ten ból. Deja vu miałem bardzo często jak brałem wenlafeksyne, ostatnio mniej. Tak jakbym wszystko się powtarzało, taki sam scenariusz co tydzień i w pewnym momencie jest to doznanie - przeżywałem to już. Jeśli chodzi o zlość, to też szczególnie na wenla kłóciłem się momentami ze wszystkimi, później miałem wyrzuty sumienia, bo nie miałem co do tego powodów. Nadpobudliwość mama cały czas.
u mnie wszystkie numerki oprócz 1 i 2
za to 4 i 6 i 8 - baardzo często
Sosen napisał(a):Ostatnio(a właściwie to już dawno - teraz się co do tego przekonałem), trafiłem na opis tego co mnie trzyma. Może ktoś też się w tym odnajdzie.

Coś mi się wydaje, że takich osób będzie pewnie sporo :Stan - Uśmiecha się:.

A teraz wykreślamy:

1. łatwość wpadania w złość lub okresy skrajnej nadpobudliwości, - zgadza się
2. okresy wściekłości wywołanej niewielkim czynnikiem prowokującym, - zgadza się
3. częste błędne interpretowanie komentarzy jako negatywnych, - zgadza się
4. okresy oderwania od rzeczywistości lub dezorientacji, - no nie wiem, często mam wrażenie jakby wszystko się działo "poza mną", ale czy to o to chodzi?
5. okresy paniki i/lub strachu bez konkretnego powodu, - jasne
6. zmiany doznań wzrokowych lub słuchowych, takie jak widzenie cieni lub słyszenie stłumionych dźwięków, - nie wiem, ogólnie mam problemy ze wzrokiem, a co do słuchu to bym musiała pomyśleć
7. częste odczuwanie deja vu, - tak
8. wrażliwość lub łagodna paranoja, - zagadza się
9. bóle głowy lub bóle brzucha bez określonej przyczyny, - prawie codziennie
10. przebyty uraz głowy lub przypadki przemocy w rodzinie albo zachowań wybuchowych, - nie wiem
11. czarne myśli, mogące obejmować myśli samobójcze lub mordercze, - tak
12. okresy słabej pamięci lub problemów z pamięcią - tak

Kiedyś widziałam coś w tv, o facecie który miał operację mózgu właśnie z powodu ciężkiej depresji (nawet od paru lat się nie odzywał, czy coś koło tego), ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło.
Sosen, myślisz ze twoje zachowanie na które wpłynęły leki można brać pod uwagę?
Sam nie wiem, czy w tym momencie coś na mnie działa czy nie. Mam te problemy od okresu 4 miesięcy po odstawieniu sertraliny, kiedy dopadła mnie depresja. Później brałem wenla, który tylko pogorszył mój stan. Nie wiem, naprawdę nie wiem. Ale zastanawiam się, bo to jest okropnie męczące. I nie wydaje mi się, że leki aż w takim stopniu na mnie wpłynęły. To musi być coś więcej.
Przypominam sobie, że około stycznia-lutego przywaliłem dosyć mocno w taki pręt wystający ze ściany. Moja(wtedy) dziewczyna chciała we mnie czymś rzucić a ja zrobiłem taki odruchowy unik i z całej siły walnąłem się w ten pręt. Parę centymetrów nad uchem. Depresja wtórna jedna sprawa. Ale coś mi mówi, że od tamtego czasu mam właśnie problemy z napadami złości. Taki wewnętrzny rozpie**alacz się włącza.

Dzisiaj znowu dostałem takiego czegoś. Trzyma mnie od południa. W tym momencie nie mogę opanować nogi. A jak ją opanuje, to zaraz chodzi mi coś innego. Co chwile zaciskam pięści i próbuje się hamować, żeby czegoś nie rozwalić. Z nikim nie gadam w domu, bo tylko mnie wku**iają. Wszystko tak na mnie działa...
Okazało się, że trafiłem w 10 tkę z depresją płata skroniowego, co w ostateczności potwierdziła ostatnio moja psychiatra. Leki przeciwdepresyjne pogłębiały depresje i inne dziwne stany, natomiast ulgę przyniósł Depakine Chrono. Biorę już 2 miesiące, i psychicznie zmieniło się bardzo wiele jeśli chodzi o te dziwne stany i silną depresje. Nie nakręciło mnie ani nie zwalczyło fobii, z czego jestem rad.
Świetny temat Sosen. Niestety kolejny, który przypomina mi, że powinienem brać to głupie depakine, ale ja się boje o swoją biedną wątrobę.

A może boje się być normalnym?!?

ehh...
Warto też sobie poczytać o guzie płata skroniowego bo:

"Guzy płata skroniowego mogą dawać także objawy jak stany lękowe i depresyjne."

Ktoś miał robioną tomografie albo rezonans glowy?
Ja miałem, i czysto. Wystarczy przypieprzyć w coś mocno i potem są takie anomalie w głowie. Nie cza mieć guza.
W sumie zerkając w Time MAchine (produkt Apple - świetnie obrazuje moje przemieszczanie się po wspomnieniach), stwierdzam, że i ja miałem kilka spotkań a'la Crash test, mojej dyńki z twardą powierzchnią typu np. beton :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

1-5 - zdaża się!
Acz co do 4-ki - czuję raczej misterny pan kogoś u góry, że wszystko ma swój podporządkowany cel i moje życie jest przezeń kierowane, nie mam szans na zmiany, bo to jest tylko rola w tym sitcomie życia.
Bywały różne myśli tego typu.

6 - raczej tylko w okresach nakręconego strachu, w półmroku - bardzo delikatnie - jakgdyby wyostrzyły się zmysły.

7- coraz rzadziej - kiedyś dużo częściej, ale zdarza się.
8 - tak
9 - czasem skroniowy ból, nie częściej niż raz na tydzień. [nie łykam na to prochów, toteż w miarę znośny]
10 - może coś by się znalazło :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
11,12 - TAK!

Ogólnie wydaje mi się to nazbyt ogólnikowa sprawa, bo zbyt dużo pozytywnych odpowiedzi :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
WItam!
Wszystkie te objawy oraz sposób leczenia jest opisany w dwoch ksiazkach dr Daniela Amena. 'Zmień sowj mozg zmien swoje zycie' oraz "Leczenie lękow i depresji". jest tam wymienione 7 typów zaburzen lekowo depresyjnych. Zrobilem test i wyszlo mi ze jest to wlasnie dep. platow skrioniowych. Wlasnie jestem po badaniu SPECT ktore wykrylo zmniejszoną aktywnosc platow skroniowych a wiec pokrylo sie to z wiedza z ksiazki!!! Teraz dobieram odpowiednie leki (przynajmniej wiem jakie a nie testuje na sobie co chwile inne bo nie dzialaja gdyz przypisawane sa one np na niezogniskowana postac deprsji za ktora sa odpowiedzialne jądra podsrtawy a nie platow skroniowych) Wiec aby dobrac odpowiedni lek konieczne jest robienie SPECT'u a nie rozmowy z psychologiem albo psychiatrą gdyz oni tak naprawde nie zagladaja do mozgu i nie wiedza ktora czesc nie fukncjonuje jak powinna a leki przypisuja w ciemno. WSZYSTKIM POLECAM tę ksiazki naprawde WYJASNIAJA MNÓSTWO rzeczy!!! Jesli ktos chce sie wyleczyc to koniecznie powinien przeczytac te lektury!!!

jak macie jakies pytania to piszcie, z chęcią odpowiem

pozdrawiam
Czy znacie jakieś sprawdzone miejsce do diagnostyki SPECT. Mieszkam w Toruniu ale słabo się orientuję czy coś jest na miejscu. Info mile widziane.

Dodam jeszcze że mam 3-letnią historię leczenia szerokopojętej depresji. 5 miesięcy temu nastąpiła zmiana leków i niestety znaczne pogorszenie samopoczucia. Biorę velaxin :Stan - Uśmiecha się:
Wiem tylko o tym. Robił tam SPECT mój kolega z grupy. Ale na takie badanie jest bardzo ciężko się dostać.
kurcze :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: temat zbyt powazny, długo myslalem czy coś pisać.
No pewnie u Ciebie to strzal w dziesiatke ale te objawy mogą być bardzo dwojakie dla innych ludzi:
1. łatwość wpadania w złość lub okresy skrajnej nadpobudliwości,
- tą złość może wywoływać sama depresja, wściekłość na siebieprzelewa się na całe otoczenie. Pierwsze co poczułem po kontakcie z SSRI to wreszcie sie uspokoiłem a moje mysli przestaly krzyczeć :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:
2. okresy wściekłości wywołanej niewielkim czynnikiem prowokującym,
- ja sie pieniłem nawet jak ktos sie przysiadł do mnie w autobusie, ale u mnie to wciaz zwykła nieleczona latami deprecha
3. częste błędne interpretowanie komentarzy jako negatywnych,
- typowa Fobia Spoleczna, kiedy spodziewamy się że zostaniemy skrytykowani, my już nie przypuszczamy, my mamy pewność że zdarzyćsięmoże tylko coś złego
4. okresy oderwania od rzeczywistości lub dezorientacji,
- to może być też typowy objaw uboczny leku SSRI
5. okresy paniki i/lub strachu bez konkretnego powodu,
- szok adrenalinowy podczas napadu fobi spolecznej i lęku panicznego
6. zmiany doznań wzrokowych lub słuchowych, takie jak widzenie cieni lub słyszenie stłumionych dźwięków,
- wstyd sie przyznac ale na samym początku też tak miałem, pomimo że zdawalem sobie sprawe ze to nie dzieje sie naprawde
7. częste odczuwanie deja vu,
- nie waże się komentować, nie jestem lekarzem
8. wrażliwość lub łagodna paranoja,
- objawy lęku
9. bóle głowy lub bóle brzucha bez określonej przyczyny,
- objawy silnego lęku, dotego dołączył bym jeszcze zawroty głowy, potaczanie się i inne nerwobóle
10. przebyty uraz głowy lub przypadki przemocy w rodzinie albo zachowań wybuchowych,
- to jedna z typowych przyczyn powstawania chorób nerwowych
11. czarne myśli, mogące obejmować myśli samobójcze lub mordercze,
- depresja, zbyt silne dzialanie leków serotoninowych może wywołać agresję. Poza tym to moze byc tez natrętny nerwicowy objaw - niepokój o bliskich połączony z wizjami przemocy wobec nich
12. okresy słabej pamięci lub problemów z pamięcią
- daje do myślenia :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

no u ciebie jeszcze miales pogorszenie po lekach, więc masz 100%centową pewność że to jednak to, ale z resztą tych punktów może być różnie u różnych ludzików. Anyway dzieki za podpowiedz, bo nie slyszalem o tym choróbsku



// pustelnik, czerwona czcionka jest zarezerwowana dla administracji. Następnym razem, proszę, wybierz inny kolor. Mysza
Dzięki za namiar na Kraków. Niestety mają problemy z dostawcą kontrastu. Prywatnie badanie kosztuje 375 zł, dla porównania w Inowrocławiu 700. Spora różnica. pozdrawiam
Witam, badanie można zrobić w Bydgoszczy w:

Zakład Medycyny Nuklearnej
Adresul. Powstańców Warszawy 5
85-681 Bydgoszcz
Telefon+48 (052) 3787265 / 66
koszt 470

pozdrawiam
Artur