PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Problemy z układem pokarmowym.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3

Gość

Ja mam takie; nie wiem, czy fobia jest przyczyną czy skutkiem, czy może to przypadek... :Stan - Niezadowolony - Płacze:
pzdr
To nie przypadek, często nasz organizm w ten sposób daje znać że coś z nami nie tak
Ja też mam problemy z układem pokarmowym, a ściślej mówiąc, cukrzycę insulinozależną od 15 lat (która w sumie powoli zaczyna się dawać we znaki także innym układom).
Ciekawy jestem czy ta choroba miała (i czy ma) duży wpływ na moją chorobliwą nieśmiałość... i na odwrót... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
...
pierwsza taka okropna wiosna w moim życiu.
wiosna do domu ;<

a wracając do tematu, to może nie mam jakichś specjalnych problemów pokarmowych, ale brzuch boli mnie na okrągło. z nerwów to zapewne.
Mnie też coś boli w brzuchu i to chyba na tle nerwowym, tak mi się zdaje. Wprawdzie mam zapisane zrobić jakieś badania na różne niefajne choroby i nie tylko choroby, ale tak mi sie wydaje, że to nerwobóle jakieś, a nie żaden HAV, HCV, czy jakaś lambria bądź inny wyrostek. Im bardziej o tym myślę i im bliżej matur - tym gorzej. Trzy egzaminy za mną - nic nie boli. Jak ręką odjął na kilka dni a teraz znowu zaczyna, bo ustne przede mną : )
mnie boli jak pomyśle o czymkolwiek. bez sensu. mam się uczyć - boli. mam wyjść z psem - boli. mam wstać rano - boli. nie boli chyba tylko wtedy, kiedy kładę się spać.
jak się denerwuję szczególnie to za potrzebą chodzą dosłownie co 10 minut:Stan - Niezadowolony - Obraża się:, dodam za grubsza potrzebą:Stan - Niezadowolony - Obraża się:
Ja też mam problemy z żołądkiem i byłam u lekarza i wyszło na to, że to od stresu, ale i tak musze isc na gastroskopie jaaa stres
heh... mam podobnie, tylko ze do tego dochodzi alkohol :Stan - Niezadowolony - Obraża się: zawsze po wypiciu nawet KROPELKI muszę iśc...
Mnie coś czasem strasznie męczy w brzuchu. Głównie wzdęcia, ścisk, burczenie itp. Podchodzi pod jelito drażliwe.
Ja z brzuchem miałam wariacje. Właściwie od tego się zaczęło. Brak apetytu, rano nudności i wymioty, ciągły ucisk z żołądku, senność.
Chodziłam po różnych lekarzach - gastrolog, ginekolog, neurolog, endokrynolog (po drodze wyszła choroba tarczycy). Wszystko było w porządku. Stwierdzali, jeden po drugim, że może mam nerwicę. U psychologa też byłam. Ale tylko na 2 wizytach. Tak jakoś wyszło, że czułam się lepiej więc dałam sobie spokój.

A teraz co 2 tyg zaczyna się to samo, tylko może mniej nasilone. Wiem, że muszę wstać i iść do szkoły, a nie wisieć nad kiblem. No i żyję. Chociaż przełknąć mało co mogę jak gorzej się czuję. No i ciągle boli mnie brzuch.
ja sama do końca nie wiem, co mam . ale jest to najprawdopodobniej zespół jelita nadwrażliwego. ta choroba jest straszna. wiąże się ona z zaburzeniem psychicznym :Stan - Niezadowolony - Obraża się:/ .
...
ja mam silne bóle w okolicach żołądka i wątroby i wzdęcia (bolesne :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:) ale jestem po operacji i bóle są pewnie dlatego, że jelita uciskają pozszywane tkanki ... ale sama nie wiem, czy to wszystko z nerwów, czy może z niewłaściwej diety :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: są jakieś konkretne objawy nadwrażliwego jelita??
Jednak problemy żołądkowe często są spowodowane nerwicą albo stanami lękowymi. Mam to samo - i nawet czasem się zastanawiam, czy właśnie ta "nadwrażliwość" żołądka nie powoduje różnych stanów psychicznych, trudno jest określić, co jest przyczyna a co skutkiem :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Podejrzewam ze mam zespół jelita drażliwego, choc objawy wystepuja tylko rano. Cholernie mnie to meczy ,m.in. dlatego ze musze z 3 godziny przed wyjsciem np do pracy, byc na chodzie. czyli wstawac np o 5 lub 4. Latam do wc jak glupi ,paranoja :Stan - Niezadowolony - Smuci się: .
Ból brzucha i luźne stolce to atrybuty fobika :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Mam nerwice i szczególnie fobie społeczną i ciągłe ataki lękowe a z układem pokarmowym mam nie za wesoło.Ciągle mam usuwane polipy z przewodu pokarmowego a w tamtym roku doszło do tego że miałam guza na poprzecznicy i wycięli mi część jelita cienkiego i grubego oraz żołądka.Guz poprostu do nich przylegał ale na szczęscie był łagodny chociaż teraz coś mi znowu urosło ale czekam na termin badań a jak wiadomo z naszą polską służbą zdrowia mogę się naczekać póki chodzę o własnych siłach to pewnie nic nie będą robić.Mam ostre biegunki na tle nerwowym ale teraz po tym jak zmieniłam lekarza i leki(alventa)zaczyna być lepiej.Chociaż kontakt z jakimiś obcymi ludźm i nową sytuacją zawsze kończy się w toalecie...
ja nigdy bym nie przypuszczała że mogę mieć fobię społeczną gdyby nie żołądek leczenie a potem objawy występujące w miejscach publicznych
zawsze byłam wrażliwym dzieckiem , samo wystarczalnym nie miałam wielu przyjaciół
a miejsce gdzie czułam sie bezpiecznie były 4 ściany własnego domu
ja nie mam biegunek(zdarza sie ale nie biegunka wiec nie latam co 5 minut) nic mnie nie boli itd
moje dolegliwości to wymioty przeważnie poranne lub nudności
brak apetytu , podwyższona temp, niepokój lub lęk różnie mogę to nazwać ,osłabienie itd wszystko sie wiąże z brakiem dostatecznej ilości pokarmu
miewam takie objawy jak stoję w kolejkach, czekam na kogoś, lub sie zdenerwuję ,
cierpię na analizowanie wszystkiego co sie dzieje w moim życiu i strasznie przeżywam krytykę, odrzucenie,
boję sie iśc do pracy , nawet jej poszukać , najlepiej dla mnie by było gdybym mogła siedzieć w domu ale nawet z tym się męczę bo bardzo chcę funkcjonować jak normalny człowiek iść do pracy, na spacer, do sklepu, załatwić papierkowe sprawy
te nudności doprowadzają mnie do szaleństwa nie mogę jeść , słabo śpię, sprawiają ze moje lęki są jeszcze bardziej silniejsze
niedługo idę do psychologa bo czuję że jak nic z tym nie zrobię to zrobię sobie krzywdę żeby sie nie męczyć
Mam 36 lat, a od 14 roku życia cierpiałam z powodu bólu żołądka, dokładnie wrzodów na dwunastnicy i żołądku, zdiagnozowano także jelito wrażliwe,często miałam nudności, ściskanie w gardle, jadłowstręt, bóle głowy, bóle kości, bóle reumatyczne, najgorsze były bezsenne noce,kołatanie serca, lęki, oraz wrażenie bezdechu ....
Od 11 m-cy łykam Velafax xl i ból minął. Czasem miewam skutki uboczne jak senność, czy zawroty głowy, ale to nic przy tym jak kiedyś umierałam z bólu, a ja chcę żyć.
INEZ napisał(a):Mam 36 lat, a od 14 roku życia cierpiałam z powodu bólu żołądka, dokładnie wrzodów na dwunastnicy i żołądku, zdiagnozowano także jelito wrażliwe,często miałam nudności, ściskanie w gardle, jadłowstręt, bóle głowy, bóle kości, bóle reumatyczne, najgorsze były bezsenne noce,kołatanie serca, lęki, oraz wrażenie bezdechu ....
Od 11 m-cy łykam Velafax xl i ból minął. Czasem miewam skutki uboczne jak senność, czy zawroty głowy, ale to nic przy tym jak kiedyś umierałam z bólu, a ja chcę żyć.

Nerwy wszystko potrafią rozwalić a tym bardziej układ pokarmowy.Wiem po sobie.Miałam przewlekłą biegunkę i żadne leki nie pomagały a okazało się że to biegunka na tle nerwowym a bardziej lękowym i dobrze dobrane leki przeciwdepresyjne wyciszyły mi jelita a biegunka pojawia się ale tylko już w mega sytuacjach stresowych.Mozna się leczyć na wszystko i tak krążyć dookoła głównej przyczyny i nie trafimy w sam środek
Ja mam od lat mdłości, poszłam na gastroskopię i okazało się, że mam przepuklinę przepony. Tracę też wagę i od czasu do czasu latam częściej do kibelka. Miałam iść na kolonoskopię, ale stchórzyłam, bo dowiedziałam się, że nie dają narkozy :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
ziemniak napisał(a):Ja mam od lat mdłości, poszłam na gastroskopię i okazało się, że mam przepuklinę przepony. Tracę też wagę i od czasu do czasu latam częściej do kibelka. Miałam iść na kolonoskopię, ale stchórzyłam, bo dowiedziałam się, że nie dają narkozy :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Też bym nie dała bez narkozy.Miałam już kilka razy kolonoskopie ze znieczuleniem i raz bez i zupełnie nie ma co porównywać.Bez znieczulenia była tragedia normalnie te uczucie rozpierania jak byli głęboko było nie do zniesienia.Nie rozumiem jak można robić to badanie bez zniczulenia.Cholera mamy XX!wiek i medycyna poszła do przodu już dawno.Lepiej jeżeli pacjent lezy spokojnie i się nie rusza jak ma znieczulenie niż jak gdyby nie miał wierci się i kręci z bólu.Lepiej dla lekrza bo badanie trwa szybciej.Ale wiadomo oszczędności trzeba szukać wszędzie...
ja rez mam problem dokłanie przewlekłe zapalenie trzustki ale ono pojawiło sie przed choroba na fobie.
Stron: 1 2 3