Pomimo tego że jestem chorobliwie nieśmiała to cierpię na zaburzenie F21 .... biorę leki jestem na ketrelu. leczę się od stycznia 2006. co prawda są jakieś poprawy ale niewielkie
. chodzę do psychiatry i do psychologa .... jednak mało to daje. chyba się nigdy nie wyleczę
...
Spoko, wyleczysz się! Ważne, żeby w to wierzyć.
Nie wiem, co to F21, ale mam nadzieję, że nie jest to coś strasznego...
Pozdro!
F21 to taki znak:
[Obrazek: f21.gif]
"ruch skierowany na sąsiednią jezdnię"
sprawdziłem w Google nigdy nie kłamie
(F21) Zaburzenie typu schizofrenii (schizotypowe):
Zaburzenie to cechuje się ekscentrycznym zachowaniem oraz nieprawidłowościami myślenia i afektu zbliżonymi do zmian spotykanych w schizofrenii, choć w żadnym etapie nie występują tu zdecydowanie odchylenia charakterystyczne dla schizofrenii. Objawy mogą obejmować: chłodny lub niedostosowany afekt, anhedonię, dziwne lub ekscentryczne zachowanie, skłonność do społecznego wycofywania się, paranoidalne i dziwaczne idee nie osiągające poziomu urojeń, zaburzenie myślenia i zaburzenia postrzegania (perceptual disturbances)6, niekiedy przemijające epizody quasi-psychotyczne z nasilonymi iluzjami, o
mami słuchowymi lub innymi oraz myślami podobnymi do urojeń, zwykle pojawiające się bez udziału czynników zewnętrznych. Nie ma wyraźnego początku, a rozwój i przebieg mają zwykle cechy właściwe zaburzeniom osobowości.
Utajona reakcja schizofreniczna
Schizofrenia:
- borderline ("z pogranicza")
- utajona
- prepsychotyczna
- zwiastunowa
- rzekomonerwicowa
- rzekomopsychopatyczna
Schizotypowe zaburzenia osobowości
Nie obejmuje:
zespół Aspergera (F84.5)
schizoidalne zaburzenie osobowości (F60.1)
źródło :
http://www.insomnia.pl/Schizofrenia,_zab...88870.html
Oj, to nie zazdroszczę...
niestety nie ma czego zazdrościć
.... ale nie jest tak źle. Po woli z tego wychodzę ... jak na razie to nie było nawrotu choroby ... i oby tak było ...
Insomnia83 życzę Ci aby już nigdy nie było nawrotów i trzymam kciuki za Ciebie
Lilith dziękuję
. Na razie jest dobrze i oby tak dalej
.
Pozdrawiam cieplutko
To jest z Pisma Swiętego?
Choroba? Raczej nie
insomnia83 napisał(a):Pomimo tego że jestem chorobliwie nieśmiała to cierpię na zaburzenie F21 ....
trzymaj się, nie daj się temu... powodzenia życzę, bo to jest trudne dosyć...
insomnia83 radze zminic psychiatre, powaznie .Jesli niebylas w szpitalu psychiatrycznym i ktos postawił ci taka diagnoze F21 to mysle ze czas szukac pomocy gdzieindziej
dodam jeszcze że pamietam rozmowe z moim psychiatra na temat schizofreni ,bo padło do niego z mojej storny zapytanie czy czasem moje fobie to niejest poczatek jakiegos powaznego problemu np: schizofrenii - odpowiedział jednoznacznie kiwając przekonująco głową że NIE !
dodając że nie widzi u mnie objawów charakterystycznych dla żadnego zaburzenia urojeniowego lub schizotypowego jeśli by tak było prawdopodobnie znalazł bym sie na oddziale psychiatrycznym i został poddany obserwacji psychiatrycznej i wnikliwemu badaniu aby ustalić jaki to rodzaj urojenia i jaką terapie podjac. F21 to powazna diagnoza jesli niewykazywalas w swoim zyciu jakis zachowan udokumentowanych np : w szpitalach psychiatrycznych lub jakis znacznych zachowań a-społecznych lub oznaków jakiejs lekkiej psychozy to zmien lekarza bo moze bierzesz niepotrzebnie jakies leki .
Pitex, zargumentuj proszę, dlaczego Insomnia83 miałaby przestać się leczyć na to, na co się leczy prawdopodobnie skutecznie i prawdopodobnie od dłuższego czasu? Dlaczego zaburzeń schizotypowych nie można zdiagnozować w przychodni i/lub na podstawie relacji pacjenta (ew. nawet testu)? Ja się na tym, co prawda nie znam, ale właśnie chciałbym wiedzieć więcej, o tyle, o ile jesteś w stanie się wiedzą podzielić.
michał oczywiscie moje zdanie nie jest obiektywne bo nie jestem lekarzem ani specjalista zeby sie wypodwiedziec ale opieram sie o tą jedną rozmowe z psychiatra ta temat schizofrenii i urojen czy tez psychoz gdzie odpowiednia diagnoza jest kluczem do skutecznego leczenia a to jak pacjent reaguje i jakie jest jego zachowanie trzeba przebadać poprzez hospitalizacje i obserwacje psychiatryczna dla dobra pacjeta ,oczywiscie mozna zrobic wywiad z najbliszymi osoby badanej i wyciagnac wnioski ale moim zdaniem F21 to powazne zaburzenie czy tez choroba psychiczna zeby stwierdzic ja jednoznacznie po rozmowach w gabinecie ,sora za bledy .
Widzisz, wydaje mi się, że owijasz w bawełnę. Może chciałeś napisać: "lekarz mi tak powiedział" i tyle? Czy jednak rzeczywiście "Twoim zdaniem" i jesli tak, to powtarzam pytanie, z "jakiego powodu"?
Michał napisał(a):Widzisz, wydaje mi się, że owijasz w bawełnę. Może chciałeś napisać: "lekarz mi tak powiedział" i tyle? Czy jednak rzeczywiście "Twoim zdaniem" i jesli tak, to powtarzam pytanie, z "jakiego powodu"?
O rany daj mu już spokój
. Napisał to nie dlatego, żeby komuś zrobic na złośc, czy z innych powodów tylko dla dobra Insomni, chciał ją ostrzec, może nie do końca to przemyślał. Ale odpuśc mu to, to tylko człowiek!
Bo tylko narastają jakieś konflikty i niechęc obupólna. I dobrze będzie jak nie odpiszesz na tego posta, bo chyba nie chcę się włączac w grę, która ma na celu pokazanie "who's the boss".
Koniec, tyle chciałam napisac i nie powiem na ten temat ani jednego słówka więcej
Michał napisał(a):You are.
A nie ja, bo Kaczyński...
też mam f21.generealnie to żyć z tym można
.od kiedy biorę abilify jest lepiej.u mnie miały miejsce iluzje wzrokowe.teraz pozostaje mi walczyć z lękiem społecznym który jest częścią tego zaburzenia.tak naprawdę to w tym zaburzeniu owy lęk mi najbardziej przeszkadza a nie inne dolegliwości.