PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: aktywność w internecie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
jak u Was z pisaniem komentarzy, postów w innych miejscach niż fora związane z fobią społeczną? czyli wszelakie inne fora, strony społecznościowe, komentarze na jakichś portalach informacyjnych. albo np. na stronach typu facebook, z dawaniem lajków do stron z zainteresowaniami, wrzucaniem np. jakichś linków do muzyki?
niem ma fejsa, niczego nie lajkuję, nie udostępniam na swoich profilach.
czasem piszę jakieś komentarze na kilku stronach, piszę też na jednym czy dwóch forach... tam, gdzie jestem anonimowy.
Jakby to powiedzieć...jestem panem i władcą na kwejku
nie macie obaw, że jak chcecie potrollować, to ktoś Was wyszuka?
bo ja własnie nad jednym komenatrzem (jednozdaniowym) na pewnym portalu niezwiąznym z fobią, pociłam się 30 minut, że mnie znajdą, tu na forum, wystalkują inne konta, zrobio włam, i skoncze na tarczy- z kuszą w dup*e i jajem na czole, jako 1. pośmiewisko rp

z tym lajkwaniem z kolei mam tak, że np. dajmy na to, strona typu "koszmary araray" wrzuci jakiś obrazek śmieszny, i boję się zalajkować, bo się czuję, jakbym zdejmowała spodnie i mówiła do wszystkich "znajomych", : "patrzcie na moje flaki". wrzucenie zdjęcia nie jest dla mnie koszmarem, jak jest odblokowane, że można komentować itp. to trochę stresujące, ale obecnie o wiele mniej niż dzielenie się swoją "aktywnością yntelektualną"

* nie chodzi o nieustanne trollowanie, ale komentarze, które są ironią względem autora czasami no i zwyczajne komentarze, tzn. wyrażanie swojej opinii na jakiś temat
Piszę na różnych grupach na feju, na forach tematycznych z różnego zakresu (szczególne miejsce zajmują tu jednak fora historyczne :Różne - Serce:), czasem również komentuje różne blogi. Zdarza się też, że piszę na forach dla normalsów i trolluje na onecie :Stan - Uśmiecha się:
Kiedyś próbowałam pisać coś na innych forach, ale się nie przekonałam, wolałam tylko czytać. 

Na facebooku rzadko coś skomentuję, lajkuję też rzadko, chyba że na grupach zamkniętych, żeby znajomi nie widzieli. Wtedy się tak nie ograniczam. Wkurza mnie ten pasek z boku, który informuje o tym co skomentowali i polubili znajomi   <_<   Na profil wrzucę coś raz do roku.
Jestem za to dość aktywna na instagramie, ale bez wielu interakcji z ludźmi  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Raczej nie trolluję, nie daje mi to satysfakcji, ale w internecie jestem zupełnie innym człowiekiem niż w reality. Dźgaliby mnie nożem a nie powiedziałbym nic bo co sobie pomyślą, ale w internetach jestem pierwszy to kłócenia się/wzięcia udziału w szitstormie zwłaszcza jeśli widzę jak piszą, że depresja to takie widzimisię.
ja właściwie nie trolluję poza forumkiem (no, tylko psychologów, ale to w realu, nie w sieci)
piszę pod różnymi nickami, dlatego nie mam paranoi, że mnie znajdą. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

z lajkowaniem miałbym tak samo, dlatego nie mam fejsa, laków ani znajomych.
w sumie to ostatnie wolałbym mieć... no ale...
Poza phobiasocialis nie mam życia.
Jeśli chodzi o udzielanie się, to tylko na tym forum ^_^  Mam konto na fb, instagramie, ale nie komentuję nic, nie udostępniam, a jeśli chodzi o polubienia, to bardzo rzadko mi się zdarza wcisnąć magiczne serduszko czy kciuk w górę. Ogólnie to jestem obserwatorem - zarówno w necie, jak i w prawdziwym życiu  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Piszę tylko tutaj, a na fb lajkuję. Nie komentuję nic, bo jak kiedyś parę razy wdałam się w dyskusje polityczne itp. to później przez tydzień miałam schizy, że komuś się coś nie spodoba, pozwie mnie albo namierzy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Ja mam problem pisać nawet tutaj, już chyba rozmowa w cztery oczy wychodzi mi lepiej niż udzielanie się w internecie.
Pisze jesli mam cos madrego sensownego do napisania. Gorzej jak to na fejsie i jakis znajomy ma inne poglady niz ty :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
to szkoda, tutu, ale przynajmniej jasne jest, czemu tak rzadko piszesz :Stan - Uśmiecha się:
Obecnie w internecie prawie, że nie istnieje (jak w życiu), ale przed tym forumkiem udzielałam się na forach związanych z moimi zainteresowaniami. Nie boję się, że ktoś tamte posty znajdzie i dowie się czegoś nowego o mnie, boję się za to, że ja znów na nie trafię i stwierdzę, że gadałam głupoty. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Nie piszę nigdy rzeczy, których później mogłabym się wstydzić, więc nie obawiam się zamieszczać komentarzy, udostępniać linków, lajkować itd. Nie ufam ludziom, którzy niczego nie udostępniają.
dlaczego nie ufasz?
Jak już tak to wolałbym żeby nic nie udostępniali niż te beznadziejne linki typu "jakim rodzajem pizzy jesteś"
Pisanie na forum sprawia mi duże problemy  :Stan - Niezadowolony - Martwi się: jedynie na forach dotyczących moich zainteresowań czasem coś napiszę, ale to i tak jedno zdanie i kilka zdjęć  :Stan - Niezadowolony - Brak słów:
powodzenia w oswajaniu się tutaj then :Tuzki - Tak-tak:
(24 Maj 2017, Śro 15:39)bajka napisał(a): [ -> ]dlaczego nie ufasz?
Jakoś tak. Nie wiadomo co myślą, czym się zajmują.

(24 Maj 2017, Śro 15:45)WinterWolf napisał(a): [ -> ]Jak już tak to wolałbym żeby nic nie udostępniali niż te beznadziejne linki typu "jakim rodzajem pizzy jesteś"
Na szczęście nie mam takich znajomych. A jeśli ktoś wrzuca rzeczy, które mnie nudzą, np. zdjęcia swoich dzieciaczków, to jest opcja odsubskrybowania.

Ogólnie stwierdzam jednak, że fb ma na mnie zły wpływ, zauważam u siebie jakąś niezdrową satysfakcję, gdy padnie 50-ty i 100-ny like dla moich komentarzy np. pod artykułami tvn-u o uchodźcach, jasne, że to miłe widzieć ludzi, którzy myślą podobnie, ale nie to powinno być istotne, ważne jest przecież co sama myślę, a nie to czy się komuś podoba czy nie. Nie mogę oglądać się na to, co mówią inni, bo to droga donikąd.
Na facebooku wrzucam głównie linki do muzyki, komentuje bardzo rzadko :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

A poza tym, głównie przesiaduje na forach i czatach fobicznych. Jest też jeden poza fobiczny ale w sumie aktywność moja w ostatnim czasie tam jest nikła :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Ciężko mi to idzie, nawet tutaj mam problem z udzielaniem się.
Rzadko coś piszę na forach z fobią społeczną, a co dopiero gdzie indziej. W innych miejscach nie udzielam się w ogóle.
czego się obawiacie? ogólnie wyrażania swojego zdania na jakiś temat? konsekwencji, jakie to może za sobą pociągnąć?
Stron: 1 2 3