Nienawidze ludzi, wszystkich siebie, moich rodzicow, wszystkich ludzi ktorych kiedykolwiek znalem, we wszystkich widze jedynie wady i nie chodzi nawet juz o to ze mam depresje, tylko nawet kiedy czuje sie lepiej, to tak nienawidze ludzi, kazdy jest chciwy, glupi, pelny pychy, i nie mowcie mi ze ludzie sa lepsi i gorsi bo nigdy nie spotkalem dobrego czlowieka, kazdy ma zle mysli, tylko nie kazdy je mowi, wiec kazdy jest do niczego, poprostu nie widze zadnych zalet ludzi, wszyscy ludzie mogli by umrzec i nie zrobiloby mi to roznicy, poprostu, wszyscy ludzie to
, dowartosciowuja sie na innych, wykorzystuja ich, niszcza przyrode zabijaja zwierzeta bez powodu, wszystko rozpierdalaja, krzywdza innych bez powodu, wszystko wypelnia ta
kasa, ktora gowno daje, auta ktore sa gowno warte, domy, i ta z+
praca, ktorej kazdy ma dosyc, ludzie zawsze potepiaja odmiennosc, i to jest mega zalosne, wszyscy wchodza mi do d*py bez mydla, i probuja mi powiedziec jak mam zyc, szkola jesty tylko po to zeby z nas zrobic niewolnikow i patrzec na nasze zalosne zycia, papka do naszych glow o pieknym zyciu wpajana przez rodzicow... rzygac sie chce, wszyscy klamia, wszystko jest budowane na klamstwie, relacje z innymi sa budowane na klamstwach,
Szatan nienawidzi wszystkich ludzi i to on jest zły. Jeżeli tak patrzysz na siebie i innych to jesteś w dużym stopniu pod jego wpływem,bo człowiek z natury nie jest zły i Ty też taki nie jesteś. A wszystko zaczyna się od miłości do siebie,ja mam z tym ogromny problem.
jestem niewierzacy ale tak chyba tez chce szatan xD
O widzę, że kolega doszedł do konkluzji, która pojawia się nader często na naszej stronie i wszyscy chyba myślimy w podobny sposób. Ludzie to po prostu taki podły gatunek, genetycznie uwarunkowany do tego by przede wszystkim przetrwać, nawet kosztem drugiego, a jednocześnie przekazać swoje geny dalej, i jeden i drugi przypadek to szczyt egoizmu ukierunkowany, czy tego chcemy czy nie ,na kult jednostki i siły, bo zawsze ten silniejszy, lepiej usytuowany osobnik wygra walkę z przeciwnikiem/kami. Tak już niestety jest, mimo iż wydaje się, iż żyjemy w XXI w. Pamiętaj drogi kolego, że ty również do tego gatunku należysz, więc wszyscy jesteśmy obarczeni genem egoizmu. Co ważne by jednak spróbować znaleźć jednostki wartościowe dla tego świata, mimo iż ich dokonania nikną w mrokach obłudy i kultu pieniądza reszty.
Nie uważam siebie za złą osobę, choć aniołem nikt z nas nie jest i również nie mogę patrzeć na to co wyprawia ludzkość niszcząc przyrodę, zasoby naturalne, zabijając innych. Ale żeby nie zwariować trzeba rozejrzeć się dookoła i poszukać przykładów wartościowych ludzi, bo bez wątpienia tacy istnieją. Moja sąsiadka to święta osoba, na raka zmarł jej mąż, później w pożarze domu zginęło jej dziecko, sama zajmuje się dwójką pozostałych dzieci mieszkając w uwłaczających warunkach, sąsiedzi pomagają ile mogą, ale życia członkom rodziny nie wrócą. Na dodatek matka sama zaangażowała się w pomoc rodzinom, które tak jak ona straciły ukochane osoby i dobytek, organizuje dla nich zbiórki i spotkania. Czy naprawdę wszyscy jesteśmy tak źli na jakich wyglądamy, kwestia zajrzenia w głąb serca i odrzucenia pychy, egoizmu, zazdrości i pogoni za pieniądzem. Znam kilka jak nie kilkanaście przykładów wspaniałych osób z mojej okolicy, na pewno takie osoby mieszkają wokół nas, ale się z tym nie afiszują, trzeba po prostu poszukać. Natomiast to co nas rozbraja i stymuluje nasze niezadowolenie i zły nastrój to oglądanie wiadomości przesyconych agresją, czytanie przygłupawych artykułów w onecie czy gazetach, o tych niby gwiazdkach i biznesmenach z kupą siana w głowie, gdzie skandal pogania skandal. Jedyna rada to zajmij się sobą, a może znajdź sposób by pomagać innym ludziom faktycznie potrzebującym, jednocześnie przestań czytać i oglądać bzdury rozdmuchane w gazetach i TV.
Nie możesz powiedzieć że wszyscy są źli, ludzie, których znasz nie stanowią całej ludzkości
No jemu to na rękę,bo może po kryjomu działać w Twoim życiu i prowadzić Cię na zatracenie.
jedyna sensownosc to napisac wlasnie cos takiego, jak bardzo to wszystko jest s+
, tylko ci ludzie bez depresji tego nie widza, ale ja widze wszystko, i kiedy widze wszystko, szlag mnie trafia
Posłuchaj sobie księdza Piotra Pawlukiewicza,on mówi też o Twoich problemach,bardzo ciekawie.
W takim razie lepiej nic nie widzieć, nic nie zauważać, odciąć się zupełnie, założyć zielone okulary i żyć dla siebie, nie dla innych, ale dobrze by było w tym zamknięciu zrobić miejsce dla kilku wartościowych ludzi. Mnie osobiście bardzo pomogło dołączenie do grupy, która lubi podróżować i przebywać wśród natury, albo nawet samemu iść do lasu, nad jezioro, odciąć się zupełnie od dennych wiadomości w TV czy twarzy, które dla Ciebie nie są warte uwagi. A jeśli masz więcej funduszy to może samotna podróż do Amazonii, Kambodży w poszukiwaniu wartości drugiego człowieka, która kryje się głównie w ludziach biednych i bliskich natury. Obecnie lansuje się cwaniactwo, kasę, kto ma dupę wyżej nosa, wielka siła charakteru by takich rzeczy nie słuchać, nie zauważać i je ignorować. Zapamiętaj, że masz ogromną wartość i to od Ciebie zależy jak wykorzystasz to jak myślisz o innych ludziach i robić to w co naprawdę wierzysz.
Nie wszyscy są tutaj wierzący jednak fakt kazania księdza Pawlukiewicza faktycznie mają przekaz i są skierowane nie tylko to zagorzałych katolików, a zwłaszcza do młodych, zagubionych ludzi.
tak, las jest ostoja spokoju od tego przepelnionego halasem i pedem za niczym zycia, ktore juz dawno przestalo nim byc, i to przez ludzi
A powiedz tak szczerze ta nienawiść do ludzi od dawna u Ciebie występuje, czy pojawiła się nagle, po jakimś konkretnym wydarzeniu? Są dni kiedy jednak widzisz wartość choć jednej osoby w twoim otoczeniu czy też ogólnie w społeczeństwie? I czy siebie również uważasz za złą osobę czy ta nienawiść dotyczy tylko innych ludzi? Czy spotkałeś kiedykolwiek w życiu kogoś kto Ci pomógł lub wywarł na tobie dobre wrażenie?
od jakis 6 lat, nie bylo konkretnego wydarzenia, oprocz tego ze mialem dosyc ludzi, czasem wogole, a czasem skrajnie nienawidze wszystkich, w tym siebie, w ludziach wogole nie widze wartosci, praktycznie nigdy, dlatego nikogo tez nie znam i nie poznaje, siebie tez uwazam za czlowieka a to nie jest dobre. wszystkich ludzi ktorych znalem, juz nie znam uwazam ze sa beznadziejni, nikt mi raczej nie pomogl, chyba ze chcialem. np taka pani psycholog, albo psychiatra sa dobrymi osobami tak uwazam, choc nie wszyscy psych/psychi
też czasem nienawidzę ludzi, ale podobnie jak Mickiewicz - przez to że akurat pewna osoba mnie zdenerwowała, jest to odruch samoobronny, ale jak się nad tym zastanowić - szufladkujący i oczerniający.
świat nie jest doskonały ale są w nim też dobre części rzeczy/istot/osób.
dobro i zło jest w całym świecie, nie zniszczysz tego siłą swojej woli - każdy ma swoją.
ale też uważam, że głupio to społeczeństwo działa, ostatnio pomyślałam, że fajnie by było prowadzić koczowniczy tryb życia
homosapiens to takie gowno [*] od teraz tylko praca praca biznes hajs i niedlugo dom w lesie bez nikogo. jakie to homasapiens to gowno haha na kazdym kroku musi pokazywac ze jest lepszy ale to chyba dlatego ze to takie robaki zwykle na dnie musza sie dowartosciowac.
Wrzucam na grupe o motorkach link do motorka zeby ocenili czy cos z nim jest nie tak. W odpowiedziac kazdy hahaha kto uwierzy w ten przebieg, haha chyba tylko do kosciola nim jezdzil i zero opinii czy cos z motorem jest nie tak. Te gowna zobacza jedna rzecz ktora ma odchylenia od normy i zaraz afera zamiast skupic sie na temacie pytania i zero sensowynych opinii OMG po co ja sie tym przejmuje... no nie wiem ale mam ochote wy+
po lisciu tym znawcom
dziekuje Panie Boze ze nie jestem takim gownem i umiem szeroko na wszystko spojrzec dziekuje
(18 Cze 2018, Pon 9:01)Xxxyyy napisał(a): [ -> ][*]dziekuje Panie Boze ze nie jestem takim gownem i umiem szeroko na wszystko spojrzec dziekuje
[*]
to może też spójrz z dystansem
Przeniosłam post do odpowiedniego tematu
Polecam opcję "szukaj" przed założeniem nowego wątku - być może wątek o podobnej tematyce już istnieje.
(18 Cze 2018, Pon 9:22)forac napisał(a): [ -> ] (18 Cze 2018, Pon 9:01)Xxxyyy napisał(a): [ -> ][*]dziekuje Panie Boze ze nie jestem takim gownem i umiem szeroko na wszystko spojrzec dziekuje
[*]
to może też spójrz z dystansem
[*]
haha to mnie zalatwil, ale spojrzalem i zrozumienie czuje dla tch robaczkow ograniczonych
Uroboros
Koncepcja nie pozostawiająca wątpliwości. Człowiek ze swoim myśleniem jest skazany wyłącznie na siebie, zamknięty w swoim małym świecie uprzedzeń... Ciekawy temat. Taki... emocjonalny.
(17 Maj 2017, Śro 7:47)Amcio napisał(a): [ -> ]Nienawidze ludzi, wszystkich siebie, moich rodzicow, wszystkich ludzi ktorych kiedykolwiek znalem, we wszystkich widze jedynie wady i nie chodzi nawet juz o to ze mam depresje, tylko nawet kiedy czuje sie lepiej, to tak nienawidze ludzi, kazdy jest chciwy, glupi, pelny pychy, i nie mowcie mi ze ludzie sa lepsi i gorsi bo nigdy nie spotkalem dobrego czlowieka, kazdy ma zle mysli, tylko nie kazdy je mowi, wiec kazdy jest do niczego, poprostu nie widze zadnych zalet ludzi, wszyscy ludzie mogli by umrzec i nie zrobiloby mi to roznicy, poprostu, wszyscy ludzie to , dowartosciowuja sie na innych, wykorzystuja ich, niszcza przyrode zabijaja zwierzeta bez powodu, wszystko rozpierdalaja, krzywdza innych bez powodu, wszystko wypelnia ta kasa, ktora gowno daje, auta ktore sa gowno warte, domy, i ta z+ praca, ktorej kazdy ma dosyc, ludzie zawsze potepiaja odmiennosc, i to jest mega zalosne, wszyscy wchodza mi do d*py bez mydla, i probuja mi powiedziec jak mam zyc, szkola jesty tylko po to zeby z nas zrobic niewolnikow i patrzec na nasze zalosne zycia, papka do naszych glow o pieknym zyciu wpajana przez rodzicow... rzygac sie chce, wszyscy klamia, wszystko jest budowane na klamstwie, relacje z innymi sa budowane na klamstwach,
to wszystko prawda potwierdzam
że tak jest
Nienawidzę raperów i tego środowiska