PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: BROMAZEPAM (Lexotan Sedam) [benzodiazepina]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mi z benzo najbardziej odpowiada bromazepam, chyba jest jedynym benzo po którym nie jestem senny no i działa dość długo, biorąc rano schodzi mi następnego dnia wieczorem, kiedyś wziąłem rekreacyjnie pół paczki Sedamu i miałem 2 dni wycięte z życiorysu, kompletnie nic nie pamiętam mimo że rozmawiałem normalnie z ludźmi i normalnie funkcjonowałem. Po takiej dawce Klona nie wstałbym pewnie z łóżka.
Ale na każdego leki działają inaczej, trzeba eksperymentować i znaleźć odpowiedni dla siebie
Nie wiem czy w dobrym temacie, ale taki mi wyskoczył przy szukaniu ;3

Zapomniałam zapytać się kiedy dokładnie bierze się Lexotan, który mam przepisany doraźnie. Czy to znaczy, że bezpośrednio przed stresującą sytuacją mam go zażyć, czy rano i starcza on na cały dzień? Czy nie jest to tak sprecyzowane i lekarz musi mi to indywidualnie dobrać?
Lek o którym piszesz jest z tej samej grupy co alprazolam (xanax i tym podobne). Działają one dość szybko już po pierwszej dawce, jednak jeśli nie jest w postaci o przedłożonym uwalnianiu, to jakieś pol dnia max powinien działać.

Parę uwag, po pierwsze bezno powinny być traktowane jako środek na specjalne okazje typu matury, egzaminy na prawko i tym podobne. Na pewno nie jest to lek na problemy życia codziennego, niestety on tylko tłumi nasze lęki, a po dłuższym stosowaniu może je nawet nasilić szczególnie przy probie odstawienia. Do tego efekt tolerancji i mamy prostu drogę do uzależnienia zarówno fizycznego jak i psychicznego co jest opisane w wielu przypadkach na tym forum. Wiec uważaj proszę :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Wiem, wiem, ale pani zaleciła mi najpierw przetestować, a akurat zbliża mi się taka możliwość. Bo wezmę przed egzaminem z prawa jazdy, zasnę i co będzie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: I tak idę w środę jeszcze do psychologa, więc pewnie się zapytam o ile nie zapomnę. Ale dzięki za odpowiedź.
Po tym się nie zasypia, raczej. Albo zadziała, albo nic nie poczujesz. Godzinę przed weź.
Dokładnie tak jak napisał Sosen :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Dla bezpieczeństwa możesz zobaczyć w jakiś spokojny weekend jaka dawka będzie odpowiednia.
Hmm lepiej żeby mnie nie usypiało, bo ja i tak jestem zbyt śpiąca. Jutro sobie wezmę na próbę. A może mi ktoś powiedzieć tak po ludzku jak to jest z mieszaniem takich leków i alkoholu? Kwestia jednego piwa, bez szaleństw. Tak bardziej z ciekawości, bo z tego co znalazłam to skutki wręcz śmiertelne mogą być, a jednak w praktyce się to raczej nie sprawdza. Nie chciałabym być żywym dowodem na to, więc pytam :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Szyszka napisał(a):A może mi ktoś powiedzieć tak po ludzku jak to jest z mieszaniem takich leków i alkoholu? Kwestia jednego piwa, bez szaleństw.
Synergizm :Husky - Podekscytowany: nawzajem się wzmacniają, także miks z alkoholem jest wysoce niewskazany (poza tym w atmosferze imprezowej cuda zdarzają się na porządku dziennym ... "jedno" piwko czasem zamienia się w dwa, dwa w cztery ... to samo z tabsami :Stan - Uśmiecha się - LOL:). Jak zadziała to zależy już od tego jaką masz tolerancję na piwo i jaką na broma. Tak pi razy oko to ciężko jest powiedzieć :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Dokładnie, na każdego działa to inaczej. Sporo ludzi mimo brania leków pije (mi tez się zdarza :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: ) i nie ma żadnych reakcji. Ale każdy jest inny, przeważnie to wygląda tak ze zamula człowieka i tyle. A te przypadki śmiertelne, to przeważnie dotyczą ludzi którzy biorą sporo dawkę bezno i alko żeby się odurzyć, przy normalnym braniu raczej takie rzeczy są niemożliwe. Oczywiście trzeba pamiętać o wątrobie, same leki są obciążeniem, dodając alkohol torturujemy z lekka nasz biedny narząd, ale to też wszystko kwestia ilości i częstotliwości picia.