PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Praca przy sprzątniu - ktoś, coś?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jest tu ktoś, kto pracował w tego typu firmach np. przy sprzątaniu biur, osiedli? Jakie macie doświadczenie w tego typu pracy? Czy często spotykaliście się z krytyką, np. lokatorów na jakimś osiedlu czy pań pracujących w biurze, że nie dokładnie sprzątacie?
(12 Paź 2017, Czw 9:28)inferno napisał(a): [ -> ]Jest tu ktoś, kto pracował w tego typu firmach np. przy sprzątaniu biur, osiedli? Jakie macie doświadczenie w tego typu pracy? Czy często spotykaliście się z krytyką, np. lokatorów na jakimś osiedlu czy pań pracujących w biurze, że nie dokładnie sprzątacie?

Kiedyś sprzątałam ale tylko 2-3 h ogólnie sprzątam dokładnie bo brzydzi mnie syf. W sumie to były całkiem fajna praca bo nikt mi nie stał nad głową. Ale wiem że niektórzy potrafią się czepiać, mogą zwrócić ci uwagę że tego czy tamtego nie zrobiłaś
Cytat:Ale wiem że niektórzy potrafią się czepiać, mogą zwrócić ci uwagę że tego czy tamtego nie zrobiłaś

No, ale to akurat w każdej pracy, więc nie ,ma co patrzeć przez pryzmat zwracania uwagi na to czy wybrać daną pracę czy też nie.

Nie pracowałam tak nigdy, choć i nad tym się zastanawiałam. Pracujesz sama albo z grupą, zazwyczaj sprząta się pod nieobecność innych pracowników, noce, przerwy, ewentualnie nawet jeśli sprzątasz pod czyjąś obecność, to będziesz wystawiona na widok nie mniej niż gdzie indziej, najważniejsze to skupić się na swoich obowiązkach.

Aha, i nie idź raczej w sprzątanie bloków, klatek bo często dochodzi zamiatanie liści, mycie okien, niezależnie od pogody, chodzenie od klatki do klatki, często musisz biegać po zamkniętych osiedlach. Najlepiej chyba trafić do grup sprzątających jakieś małe zakłady, biura, kluby fitness. To tylko moja opinia.
(12 Paź 2017, Czw 13:57)Onigirinori napisał(a): [ -> ]W sumie to były całkiem fajna praca bo nikt mi nie stał nad głową.

Ja też mam taką robotę w której nikt nade mną nie stoi, sam sobie organizuje pracę. Czasami zdarza się, rzadko bo rzadko, ale jednak, ze ktoś się doczepi , że nie dokładnie sprzątam. Zazwyczaj są to te same osoby. Ale generalnie mogę powiedzieć, że jest to praca bezstresowa. Generalnie cisza i spokój, w sam raz dla fobika. Niestety mało płatna i nierozwojowa.

(12 Paź 2017, Czw 14:44)Dziwna napisał(a): [ -> ]Aha, i nie idź raczej w sprzątanie bloków, klatek bo często dochodzi zamiatanie liści, mycie okien, niezależnie od pogody, chodzenie od klatki do klatki

Właśnie pracuje na takiej małej wspólnocie mieszkaniowej i robię to wszystko o czym napisałaś.
Cytat:Dziwna napisał(a):
Aha, i nie idź raczej w sprzątanie bloków, klatek bo często dochodzi zamiatanie liści, mycie okien, niezależnie od pogody, chodzenie od klatki do klatki

Właśnie pracuje na takiej małej wspólnocie mieszkaniowej i robię to wszystko o czym napisałaś.

:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:  Myślałam, że pytasz bo nigdy tak nie pracowałeś i chciałbyś wiedzieć jak to jest, czy jak kto to widzi. Rozumiem, że bardziej Ci chodziło o wymianę doświadczeń osób które już tak pracują.
Tyle czasu już pracujesz przy tym, nie pomyślałeś o jakiejś zmianie? Bo skoor dajesz radę tutaj i mało osób na Ciebie narzeka, to czemu nie miałbyś dać rady gdzieś indziej?
(12 Paź 2017, Czw 18:57)verti napisał(a): [ -> ]Tyle czasu już pracujesz przy tym, nie pomyślałeś o jakiejś zmianie? Bo skoor dajesz radę tutaj i mało osób na Ciebie narzeka, to czemu nie miałbyś dać rady gdzieś indziej?

Myślę od jakiegoś czasu, ale na razie na tym się kończy. W moim przypadku to nie jest takie proste. Mimo, że już nie czuje się tak zestresowany w kontaktach z ludźmi  i jestem jakby trochę bardziej pewny siebie wśród ludzi niż kiedyś to jednak nadal nie potrafię się przełamać i podjąć taką pracę, w której musiałbym pracować z kimś w grupie. wynika to z przykrych doświadczeń wyniesionych ze szkoły zwłaszcza zawodowej w której byłem psychicznie gnębiony co skutkuje tym, ze teraz podświadomie boję się znów mnie to spotka. Zawsze jak odpowiadam na jakieś ogłoszenia to pierwsze pytanie jakie pada z mojej strony jest: " czy jest to praca samodzielna, czy może pracuje się z kimś w grupie". z kolei znaleźć pracę samodzielną w której miejsca byłoby dla jednej osoby a kontakt z innymi ludźmi byłby ograniczony do minimum do tego żeby była w miarę dobrze płatna, jest niezwykle trudno znaleźć.
Żeby mieć pracę o jakiej mówisz trzeba mieć jakiś fach w ręce. Stolarstwo, kładzenie płytek itd.
(13 Paź 2017, Pią 21:01)verti napisał(a): [ -> ]Żeby mieć pracę o jakiej mówisz trzeba mieć jakiś fach w ręce. Stolarstwo, kładzenie płytek itd.

:< fach, szkoda, że kobiety nie są dobrze widziane w takich zawodach nawet jakby coś umiały.
Onigirinorichan - widze że żadnej pracy sie nie boisz. 
propsy :Husky - Podekscytowany:
(16 Paź 2017, Pon 10:52)trash napisał(a): [ -> ]Onigirinorichan - widze że żadnej pracy sie nie boisz. 
propsy :Husky - Podekscytowany:

No co bardzo fajne prace dla fobika. Taki fachowiec sam pracuje może ewentualnie mieć młodziaka pomocnika :Stan - Uśmiecha się:
Ale przecie nie od razu zostajesz majster-klepką z fajeczką w gębie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: najpierw musisz swoje odkiblować jako taki pomocnik - przynieś, pozamiataj, odwal za mnie brudną robotę, skocz po browara ...
(16 Paź 2017, Pon 12:20)trash napisał(a): [ -> ]Ale przecie nie od razu zostajesz majster-klepką z fajeczką w gębie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: najpierw musisz swoje odkiblować jako taki pomocnik - przynieś, pozamiataj, odwal za mnie brudną robotę, skocz po browara ...

Chwilę przebolejesz, a później jesteś panem majstrem :Stan - Uśmiecha się: