PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Doświadczony terapeuta cała Polska
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Szukam kolejny raz. Miałam trzy średnio udane próby terapii. Po każdej miałam wrażenie że szelest bilonu był lepiej zrozumiany niż to co właśnie z siebie wydobyłam. Jednak potrzebuję rozmowy i wolę z kimś obcym kto będzie może miał mnie w dup*e ale chociaż zachowa zdrowy dystans do sytuacji. Mam niefajną tendencję do porzucania znajomych którym za dużo powiem, a problemów mam więcej niż znajomych i boję się, że zostaną mi tylko te pierwsze. Jakoś za dużo mówię ostatnio.
Fajnie jakby ten terapeuta znał się trochę na przemocy w rodzinie, ale nie ze strony ojca. Szukam na ten moment jedynie zrozumienia problemu w relacji matka-córka. Jakiejś genezy i nawet powiedzenia mi że, no tak, z mojego doświadczenia wiem, że... To by było dla mnie teraz jak cholerny cud. Mam wrażenie, że nikt do tej pory się nie spotkał z problemem. 
Przychodzę, piłuję się przez kilkadziesiąt minut po czym słyszę wyrok typu "mama na pewno bardzo cię kocha tylko wyciągnij rękę na zgodę". NO K%#$@, dzięki. Puenta jak z Gumisiów, płakać się chce :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Nie wytrzymam kolejnych takich.
Dlatego szukam doświadczonej osoby w całej Polsce, chociaż mieszkam w Warszawie i im bliżej tym lepiej to mogę pojeździć jeśli warto. 
A i jeszcze pytanie, czy wiecie czy terapeuta może świadczyć na podstawie naszych spotkań, w postępowaniu sądowym?
(28 Sty 2018, Nie 3:03)miedziana napisał(a): [ -> ]Przychodzę, piłuję się przez kilkadziesiąt minut po czym słyszę wyrok typu "mama na pewno bardzo cię kocha tylko wyciągnij rękę na zgodę". NO K%#$@, dzięki. Puenta jak z Gumisiów, płakać się chce :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Nie wytrzymam kolejnych takich.
Masakra.

(28 Sty 2018, Nie 3:03)miedziana napisał(a): [ -> ]A i jeszcze pytanie, czy wiecie czy terapeuta może świadczyć na podstawie naszych spotkań, w postępowaniu sądowym?
Z tego co się orientuję w kodeksie postępowania karnego jest o tym, że sąd może zwolnić psychoterapeutę z przestrzegania tajemnicy zawodowej (ale tylko w sprawie karnej):

Cytat:Art. 180. § 1. Osoby obowiązane do zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone” lub „poufne” lub tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub funkcji mogą odmówić zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek, chyba że sąd lub prokurator dla dobra wymiaru sprawiedliwości zwolni te osoby od obowiązku zachowania tajemnicy, jeżeli ustawy szczególne nie stanowią inaczej. Na postanowienie w tym przedmiocie przysługuje zażalenie.

Mam info, że on sam siebie z tajemnicy zwolnić nie może, Ty jego też nie. Z drugiej strony tam jest napisane "mogą odmówić", co jak dla mnie sugeruje, że mogą też nie odmówić. Prawnikiem nie jestem, może w Twoim przypadku dałoby się to załatwić - najlepiej pogadać z adwokatem/radcą prawnym.

W kwestii doświadczonego terapeuty niestety nie pomogę, bo nie znam się na dobrych specjalistach :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Polecam ci terapeutkę do której chodzę (pierwsza, która w ogóle zaczęła mnie ogarniać - a jestem po dwóch nieudanych psychoterapiach), z kolei ją poleciła mi pewna osoba z bardzo bliskiego mi otoczenia, która z mężem przechodziła terapię małżeńską i zakończyła się sukcesem. Kobieta ma pojęcie jak ogarnąć kwestię syfu rodzinnego i przede wszystkim jest typem analityczki, a nie pocieszycielki. Nie znajdziesz u niej poklepywania po ramieniu, a raczej taki wysiłek psychiczny, który wyssie z ciebie całą energię, po terapii będziesz czuła się jak wykręcona szmata, ale w pewnych sytuacjach będziesz sobie zdawać sprawę po co do niej chodzisz.
Bardzo się cieszę, że napisałaś, jak możesz to wyślij mi na PW kontakt :-)