PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie :Stan - Uśmiecha się:

Jakie macie zdanie w sprawie zwykłych pieprzyków? U siebie i u innych
ludzi, też tych którzy się Wam podobają?

Szperałam po necie i wygląda mi to na dysmorfofobię. Chciałabym mieć
idealnie gładką cerę, bez pieprzyków!


A jestem brunetką i mam ich trochę... :Stan - Niezadowolony - Diabeł: :Stan - Niezadowolony - Złości się: :Stan - Niezadowolony - Złości się: :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Myślałam o chirurgicznym usuwaniu takich rzeczy, ale jeden zabieg to
300 złoty, więc nie da rady!... :Stan - Niezadowolony - Złości się:


Kasia
Ja mam wszędzie od zarąbania pieprzyków kiedyś miałam piegi ale na starośc mi znikły 8) ... jakoś nie widzę w tym problemu i nawet nie wiedziałam, że niektóry mają z tym problem. No i nie wiem czy warto zakładac taki temat ? Po co? Żeby koledzy z forum wyrazili swoje zdanie na temat pieprzyków... 8) :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
A co Ci kurcze przeszkadza w pieprzykach :Stan - Uśmiecha się - LOL:?
Ja tam swoje lubie, a też ich troche mam.
One dodają urody :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Ja mam jeden nad ustami po lewej stronie 8) i za nic takiego nie chciałabym się pozbyć.
Też troche nie rozumiem sensu takiego tematu. To już lepiej ogólnie o urodzie...
Następny temat będzie: Co sądzisz o swoich paznokciach :Stan - Uśmiecha się - LOL:?.
Albo o włosach w miescach, gdzie ich nie widzisz. [Obrazek: lol.gif]
Mi pieprzyki są: albo obojętne, albo bardzo je lubię. Coś mi się wydaje, że u Funi już polubiłem. [Obrazek: zeby.gif]
Piegi są ładne i potrzebne:
[Obrazek: 03di9.th.jpg]
[Obrazek: kwadr.gif]
a ja tak zeby tez sie tu wyslowic powiem ze nie mam wogole piegow a pieprzyki sporadycznie.....na twarzy to moge na palcach policzyc...ale mam inne rzeczy :Stan - Uśmiecha się:
mnie za to bardziej denerwuje meszek na twarzy bo jak sie gole rano to potem mam takie klujace i zastanawiam czy sie nie wydepilowac :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: heh moze i glupi pomysl ale nie wiem czy da sie zrealizowac?
nie chciałabym mieć na skórze dosłownie nic, ani pieprzyków ani czegokolwiek, co wyrasta... jedynie włosy na głowie, bo to co innego zupełnie dla mnie...
Pieprzyki dobra rzecz. Zwykle są ogromnym plusem. :-)

Stresowany napisał(a):(...)i zastanawiam czy sie nie wydepilowac
Sam bym się chętnie wydepilował w kilku miejscach. Najlepiej laserem, szkoda tylko, że to "troszkę" kosztuje. Ale depilacja się mimo wszystko przyda każdemu, kto jej potrzebuje.

falaq napisał(a):nie chciałabym mieć na skórze dosłownie nic, ani pieprzyków ani czegokolwiek, co wyrasta... jedynie włosy na głowie, bo to co innego zupełnie dla mnie...
Czy takie "nic" to naprawdę fajna rzecz? Pustka na buzi wygląda trochę sztucznie, więc warto mieć co nieco kropeczek. :-)

Gość

Mi pieprzyki na czyimś ciele nie przeszkadzają, a nie mi się nie podobają, ani nie twierdzę, że są brzydkie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Zaś co do depilacji, to tu jest tak samo - lubię laski wydepilowane i owłosione :Stan - Niezadowolony - Diabeł: Sam się depiluję w kroczu, chociaż nie wiem po co, chyba tylko ze względów higienicznych :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
TroPtyN napisał(a):Czy takie "nic" to naprawdę fajna rzecz? Pustka na buzi wygląda trochę sztucznie, więc warto mieć co nieco kropeczek. :-)
dla mnie osobiście fajna...
Pieprzyki może mnie nie dotyczą, ale nie chce mi się zakładać kolejnego tematu o dysmorfofobyji.

Chyba jestem przetrącony również w te meandry. A może moje defekty estetyczne nie są wcale urojone, a faktycznie jestem nieestetyczny i zmutowany.

Arr, najgorsze jest lato. Koszulki z krótkim rękawem, okropność. Wówczas poruszam się tylko nocami. W ogóle, najbardziej lubię zimę, z uwagi na to że szybko się ściemnia i mało kto mnie widzi :c
mam niewiele pieprzyków na sobie... mój pieprzyk na pośladku nawet lubię :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
pieprzyki u kobiet są bardzo fajne, ja mam wiele pieprzyków, jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, mam większe problemy

Szary

Mam mnóstwo tego cholerstwa na całym ciele. Głównie na klatce piersiowej. NIGDY nie pokazuję się przed NIKIM bez koszulki.
Kontrolowałeś je u dermatologa?

Szary

W wakacje się wybieram. Już dawno miałem.
Koniecznie. Gdzieś czytałam, że część pieprzyków to tak naprawdę brodawki wywołane wirusem i można je wyleczyć.
PPieprzyki są cool, choć niekoniecznie na środku mordy jak u mnie.
Mam sporo pieprzyków i większości z nich chętnie bym się pozbyła. Kilka bym zostawiła, bo nie wyobrażam sobie ich nie mieć, to byłoby dla mnie dziwne.

Szary

Ja mam jednego na twarz, a dokładnie na linii szczęki. Odkąd zacząłem się golić, spłaszczył się. Nie wiem, czy to nie jest zły znak :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Skóra ludzi z pieprzykami wolniej ulega starzeniu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: