(08 Cze 2018, Pią 6:28)forac napisał(a): [ -> ]a no, miech minął i problem nierozwiązany, badania nie zrobione, zmiana leków nie pomogła
jestem osobą często odczuwającą lenistwo hłehłe
i tu odwieczne pytanie , pracować nad sobą czy zaakceptować swoje wady i pokochać siebie
Może nie pomagają, bo to nie jest ta przyczyna? : )
Bardzo dobre pytanie
[Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif] cieszę się, że pytasz, bo to znaczy, że jesteś ciekawy
[Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif]
Każdy z Was, kto odwinął "spoiler" jest ciekawy czyli CHCE, podświadomie lub świadomie, chce, to jest pierwszy krok, drugi zależy tylko od Was
[Obrazek: zacieszacz.gif]
Akceptacja siebie z wadami i zaletami, to kochanie siebie : )
Jak kochasz na przykład swojego pieska, to czy dajesz mu najgorsze jedzonko? Krzyczysz na niego, bijesz? Nie, bo go kochasz, dbasz o niego, nawet jak gryzie Ci kapcie : D haha
Jeśli akceptujesz siebie, swoje wady i zalety, calutkiego, nawet swoją leniuszkość, która jest super!
to zaczyna Ci zależeć, aby Twoje ciało, Ty cały, czuł się dobrze : )
Wtedy zaczynasz obserwować siebie
[Obrazek: zacieszacz.gif] praca nad sobą, to nie wyzbywanie się wad i zmienianie się w kogoś innego
praca nad sobą, to obserwowanie, jakie emocje powodują u nas cierpienie, jeśli nie powodują, to akceptujemy, jeśli powodują, kochając siebie, zależy nam abyśmy byli zdrowi, więc pracujemy nad tym, aby zmniejszyć ten negatywny wpływ : )
Gdy kochamy swój żołądek, obserwujemy co mu szkodzi i zmieniamy dietę aby był zdrowy i szczęśliwy
[Obrazek: zacieszacz.gif] bo to jesteś Ty, kochasz siebie, to kochasz swoje ciałko, emocje i duszę
[Obrazek: zacieszacz.gif]
Żołądek przyjmuje zdrowe jedzonko i już po tygodniu - miesiącu czujesz się szczęśliwszy. Widzisz? Celem nie jest szczęście, ono przyszło przy okazji
[Obrazek: zacieszacz.gif]
Twoje ciałko, jest bardzo ważne, pokochaj je, zaakceptuj, lepiej rozwiązywać przyczynę, nie skutek, prawda? : ) wtedy problem szybciej znika, nie trzeba się z nim użerać
[Obrazek: zacieszacz.gif]
Jeśli widzisz, że na przykład po rozmowie z kimś, gorzej się czujesz, nawet jeśli, to dziewczyna, chłopak, rodzina, to jeśli kochasz swoje ciałko, podświadomość, duszę i emocje, siebie całego. To z troski o siebie próbujesz zmienić sytuację, aby rozmowa z tymi osobami nie wpływała na Ciebie źle ale bez nakładania maski i pozbywania się swoich potrzeb, a jeśli się nie da, to znaczy, że są toksyczni i trzeba zerwać kontakt. Tak, bo te osoby nie szanują Ciebie, więc skąd obowiązek, że Ty musisz ich szanować? : ) ten "obowiązek" nałożyły osoby, które nie szanują Ciebie, nie Ty, ale tak naprawdę, one nie mają nic do gadania, oni tylko gadają bo nie umieją nic innego, a to Twoje życie, nie ich, możesz je ułożyć jak chcesz, bo oni za Ciebie, tego życia nie przeżyją, nieważne jakiej jakości by nie było
Wszystko zależy od nas, prawda? : )
A więc Twoje pytanie jest super! Tylko jest super rozwiązanie na nie, nie wybierasz jednego z dwóch, bo oba są prawidłowe : D
Jesteś za+
!!