PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Idziemy na studia - co wybraliście?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5

Użytkownik 100618

I jak, studenty gotowe? Za dwa tygodnie zaczynamy.
Dostałam akademik, boję się jak jasna cholera. Dwa normalsy w pokoju, masakra.
Ale to fajnie z drugiej strony, zeby lepiej kogos poznac :Stan - Uśmiecha się:
Ja zrezygnowałem z akademika i wynajmuje mieszkanie ze znajomym z podstawówki i jego bratem. Uznałem za po+:Ikony bluzgi kochać 2: pomysł mieszkać z randomami w pokoju.

A na studia to nie wiem jak mam być gotów skoro nic o tym nie wiem XD
Szacun że idziecie na studia . Ja mam takie wykształcenie że szkoda gadać. Przegryw życiowy jak :Ikony bluzgi grzybek: . Żadna dziewczyna nigdy mnie nie zechce . Powinienem mieć Nick przegrane życie żal jak :Ikony bluzgi grzybek:
po co studia jak wiecie co chcecie robic to sie tego nauczucie i zaszczedzicie czas hajs i jeszcze szybciej zaczniecie na tym zarabiac
(17 Wrz 2018, Pon 12:29)Xxxyyy napisał(a): [ -> ]po co studia jak wiecie co chcecie robic to sie tego nauczucie i zaszczedzicie czas hajs i jeszcze szybciej zaczniecie na tym zarabiac

Ale można spotkać wielu nowych ludzi
czyli tez strata czasu w drodze do sukcesu
(17 Wrz 2018, Pon 11:54)Czereśnia napisał(a): [ -> ]I jak, studenty gotowe? Za dwa tygodnie zaczynamy.
Dostałam akademik, boję się jak jasna cholera. Dwa normalsy w pokoju, masakra.
To też będą pierwszoroczne normalsy? Jak sobie wyobrażasz pierwsze spotkanie z nimi? Jak oceniasz swoje siły na adaptację?
Jejku, ja nigdy takiego eksperymentu społecznego nie podjąłem.
Zawsze można załapać znajomości które pozwolą nam trochę przeskoczyć w karierze. Już mam znajomego który mógł by mi załatwić pracę w Orange tylko że ja kompletnie nic nie umiem XD
(17 Wrz 2018, Pon 12:38)Ninja napisał(a): [ -> ]Zawsze można załapać znajomości które pozwolą nam trochę przeskoczyć w karierze. Już mam znajomego który mógł by mi załatwić pracę w Orange tylko że ja kompletnie nic nie umiem XD

mi sie skojarzylo XD
https://www.youtube.com/watch?v=uf4U19TsBO8
(17 Wrz 2018, Pon 12:27)Jan napisał(a): [ -> ]Szacun że idziecie na studia . Ja mam takie wykształcenie że szkoda gadać.  Przegryw życiowy jak ch..j . Żadna dziewczyna nigdy mnie nie zechce . Powinienem mieć Nick przegrane życie żal jak ch..j

Maturę zawsze można poprawić / napisać, ja pisałam maturę z ludźmi nawet 40 +  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ja zdałam kończąc liceum zaocznie, moze nie poszła mi rewelacyjnie, ale jak na ilość zajęc, które odbywały się średnio co 2 tyg, to jestem z siebie dumna :Stan - Uśmiecha się:

Użytkownik 100618

(17 Wrz 2018, Pon 12:16)Placebo napisał(a): [ -> ]Ale to fajnie z drugiej strony, zeby lepiej kogos poznac :Stan - Uśmiecha się:

Chyba aż za dobrze, no i te osoby też poznają mnie za dobrze, że jestem nołlajfem, nie mam znajomych i zamulam w pokoju cały dzień :Stan - Różne - Nie powiem: Jeszcze pewnie ja się dowiem czy są towarzyskie, mają facetów, dbają o porządek i jaką bieliznę noszą :Stan - Różne - Nie powiem:
Bosz, chyba umrę. Ale czego się nie robi z bidy.

(17 Wrz 2018, Pon 12:22)Ninja napisał(a): [ -> ]Ja zrezygnowałem z akademika i wynajmuje mieszkanie ze znajomym z podstawówki i jego bratem. Uznałem za po+:Ikony bluzgi kochać 2: pomysł mieszkać z randomami w pokoju.

A na studia to nie wiem jak mam być gotów skoro nic o tym nie wiem XD

Udawaniec, ma znajomego. I to z podstawówki jeszcze, pff.
Gotów, czyli musisz mieć zahartowany organizm na niezliczone ilości alkoholu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Pamiętaj, że w mieszkaniu nie poimprezujesz tak, jak w akademiku, z randomami xD

(17 Wrz 2018, Pon 12:27)Jan napisał(a): [ -> ]Szacun że idziecie na studia . Ja mam takie wykształcenie że szkoda gadać. Przegryw życiowy jak ch..j . Żadna dziewczyna nigdy mnie nie zechce . Powinienem mieć Nick przegrane życie żal jak ch..j

Tak jak Niki pisze, też możesz sobie zrobić wykształcenie. Tylko ono nie gwarantuje sukcesu. Sądzę, że po moim :Różne - Koopa: będę robić zupełnie coś innego. Jeśli w ogóle odważę się pójść do pracy.
I nie warto mieć w życiu wyznacznika "żadna dziewczyna/żaden chłopak mnie nie zechce". Czasem chce ktoś, kogo Ty nie chcesz, i wtedy tego kogoś traktuje się jako nikta xP

(17 Wrz 2018, Pon 12:29)Xxxyyy napisał(a): [ -> ]po co studia jak wiecie co chcecie robic to sie tego nauczucie i zaszczedzicie czas hajs i jeszcze szybciej zaczniecie na tym zarabiac

Czasem w ofertach pracy jest wymagane wykształcenie wyższe. Czasem nie ma się takich możliwości samemu nauczyć tego. Czasem na wioskach (w dużych miastach chyba nie) ma się zupełnie inny status z literkami inż/mgr przed nazwiskiem. Czasem bez uczelni, znajomości, praktyk nie ma zbytnio możliwości się wkręcić w środowisko. Czasem studia są pretekstem do wyrwania się ze swojego środowiska i zmiany życia o 732 stopnie.

(17 Wrz 2018, Pon 12:36)Żółwik napisał(a): [ -> ]To też będą pierwszoroczne normalsy? Jak sobie wyobrażasz pierwsze spotkanie z nimi? Jak oceniasz swoje siły na adaptację?
Jejku, ja nigdy takiego eksperymentu społecznego nie podjąłem.
1. Nie mam pojęcia c:
2. Nie mam pojęcia c:
3. Nie mam pojęcia c:

Nie wykluczam, że po pierwszym tygodniu wrócę do domu z płaczem xD
Halala jest pierdółką, która nie odważyła się poszukać czegoś, popytać, podzwonić, to teraz ma. Ważne, że tanio.
Idę na takiej zasadzie, jak zwykle. "Teraz się nie przejmuję, tuż przed będę panikować, ale pójdę i to zrobię". Z tańcami się udało, tu może też :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

(17 Wrz 2018, Pon 12:38)Ninja napisał(a): [ -> ]Zawsze można załapać znajomości które pozwolą nam trochę przeskoczyć w karierze. Już mam znajomego który mógł by mi załatwić pracę w Orange tylko że ja kompletnie nic nie umiem XD

To pójdziesz na szkolenie się nauczysz. Korzystaj, będziesz miał troszkę bogatsze cv i więcej kasy do prze+:Ikony bluzgi pierd: :3
W razie czego zawsze mozna sie gdzies przeniesc i wynajac samodzielny pokoj. A akademik to tez jakies dodatkowe doswiadczenie, moze akurat ci sie spodoba i trafisz na fajnych ludzi :Stan - Uśmiecha się:

Użytkownik 100618

Samodzielne pokoje kosztują kilkukrotnie więcej, więc nie zawsze jest taka możliwość :Stan - Różne - Nie powiem:
Lepiej żyć jak biedak niż mieszkać z kebabami umysłowymi.
Ja za moj teraz dawalam niewiele wiecej. W akademiku 450, teraz 550, ale wspollokatorki, ktore mialy mniejsze pokoje placily ok. 500 (lacznie z mediami). Chociaz na pewno zalezy gdzie itd. Jakis Krakow, Wroclaw czy Warszawa to juz nie to co taki Sosnowiec....

Użytkownik 100618

Zdarzają się dobre okazje, tylko trzeba umieć wziąć ten cholerny telefon i się dogadać z właścicielem x-0 Podpisywanie jakichkolwiek umów mnie przeraża.

Och, mam nadzieję, że aż kebaby umysłowe mi się nie trafią, a w razie czego będę mogła się przenieść do innego pokoju. Choć pokój w mieszkaniu to byłaby sytuacja idealna, bo głupio mi będzie sobie ćwiczyć tańce w obecności dwóch obcych nietańczących osób xD

Widziałam fajne, znośne cenowo oferty, ale dopisek gdzieś w treści ogłoszenia "+250zł za prąd, wodę itp" powodował u mnie w+:Ikony bluzgi kurka:. Jak za akademik mam płacić niecałe 400zł to różnica spora czy do tych 600zł jest jeszcze ponad 1/3 :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Ależ ja wam zazdroszczę, sama bym jeszcze postudiowała, nawet pomimo tego, że studia były piekłem xD. najlepiej jakiś ciekawy 'nieprzyszłościowy' humanistyczny kierunek. Szkoda, że jestem stara. ;.C

Użytkownik 100618

Nigdy nie jest się za starym, by marnować życie na nieprzyszłościowym humanistycznym kierunku c:
Postudiowałbym filologię fińską, tylko załatwcie mi przyjazne dla fobika mieszkanie w Warszawie lub Poznaniu. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

A tak w ogóle to powinienem robić doktorat z matematyki, ale co tam, znudziło mi się. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Ktoś będzie też szalał na pierwszym albo innym roku w Krk?

Użytkownik 100618

Ja nie wiem czy Wilku mnie zignorował, czy wie, że szaleć to ja nie będę, czy że ja oszukaniec i w sumie to mój trzeci rok, czy uwzględnił i czeka na kogoś innego, ale... kłania się przyszła studentka pierwszego roku :Różne - Koopa: w Krakowie c: A oprócz nas to póki co nikt z Krakowa się nie zgłosił. Ech, a marzyło mi się integracyjne studenckie spotkanko fobiczne :c

Żółwiku, były już na forum oferty wspólnego poszukiwania mieszkania w Warszawie, mieszkanie z fobikami nie jest takie nierealne :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Btw, idź do Warszawy, bo do Poznania trzeba mieć maturę (ustną też) z dwóch języków. A w Waw masz filologię ugrofińską - fiński i węgierski lub estoński, dwa języki :3
(17 Wrz 2018, Pon 18:19)Czereśnia napisał(a): [ -> ]Nigdy nie jest się za starym, by marnować życie na nieprzyszłościowym humanistycznym kierunku c:
Nie mam już czasu na edukację, muszę robić robotę żeby mieć co jeść :<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Użytkownik 100618

Nie martw się, marnować życie i pieniądze można też zaocznie c:
(17 Wrz 2018, Pon 19:15)Czereśnia napisał(a): [ -> ]i pieniądze
Kwestia kluczowa, nie posiadam :C
Stron: 1 2 3 4 5