PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: ARYPIPRAZOL (Aryzalera, Abilify, Preheftari) [atypowy przeciwpsychotyczny]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Szukalam 3 razy, ale nie widzialam watku z tymi lekami.

Biore Abilify i on mi praktycznie nie pomaga. Wczesniej bralam Aryzalere, pomagala mi tez malo, ale jednak mialam przy niej mniejsza psychoze. Gdy zaczelam brac Abilify, non stop wydaje mi sie, ze ktos slucha moich mysli, slysze glosy, ktore uwazam za kontaktowanie sie ze mna ludzi, ktorzy mi podsluchuja mysli, wydaje mi sie tez, ze Ci sami ludzie moga widziec, slyszec i czuc to, co ja. Dlatego mi to utrudnia np. przebieranie sie. Na dodatek od jakis dwoch tgodni mam zwiekszone dolegliwosci innych moich chorob psychicznych. To tez moze byc sprawka tego Abilify. To jest nie do zniesienia. Wczesniej bralam Fluanxol i Apre na psychoze, ale juz nie pamietam, czy na mnie dobrze dzialaly wzgledem odgonienia psychozy. Jak myslicie, idac torami tych lekow, to jakie mi przepisze moj psychiatra zamiast Abilify?
Spróbuj może starej dobrej olanzapiny skoro musisz już brać neuroleptyki na psychozę.
Miałem kiedyś jednego takiego lekarza "fachowca" który mnie faszerował neuroleptykami na ZA.
Brałem dość długo Abilify, jego działanie jest łagodne lecz odczuwalne, na mnie działał lekko aktywizująco innych skutków nie zauważyłem. Abilify ma również mało działań niepożądanych ale jest bardzo drogi.
Lekow na psychoze nie mozna nie brac lub odstawic calkowicie, bo przy psychozie zmienia sie dzialanie czegos w mozgu, i te leki stymuluja jego prace tak, zeby nie kurczyl sie przy wystepowaniu psychozy.
Ja po Abilify moge przespac w ciagu doby ze 14 godzin.
Będę testował małe dawki off-label na zepsutą osobowość. Może coś opowiem po jakimś czasie.
Nie podszedł mi. Źle się po tym czuję. Przytępiony intelektualnie i tak zamulony, że aż przykro. I to już na dawce 5 mg. Widocznie jestem bardzo wrażliwy na neuroleptyki i to nawet w tzw. aktywizujących dawkach (podobne doświadczenia po flupentyksolu).

Dla zainteresowanych: wyszedł nowy polski generyk Preheftari. Wspomniane tabletki 5 mg są po ok. 30 zł, wyższe dawki też chyba korzystne cenowo.
Jak jest z tyciem po Abilify?
(27 Sie 2019, Wto 21:13)123OCD napisał(a): [ -> ]Jak jest z tyciem po Abilify?
Chyba nie tak źle, ale różnie bywa.
Biorę Aryzalerę od jakiegoś czasu i mam mieszanie odczucia, z jednej strony jestem bardziej wyluzowany i nieco mniej zwracam uwagę na rzeczy które wcześniej powodowały u mnie fobię, ale też czuję się jakbym wypił i czasami język mi się plącze. A no i faktycznie czuję się jakby odjęto mi kilka punktów iq :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:.
.
Cześć. :-*
Mi abilify pomagają na natręctwa, różnorodne...
Już nie poprawiam tak włosów...
Nie mam natrętnych myśli...
Zaczęłam od 7,5mg. Po 4 dniach dalej czuję się strasznie otępiała, tylko bym leżała i gapiła się w punkt. Nic poza tym
Po co Ty mi to dajesz panie lekarzu
(23 Lut 2021, Wto 18:22)Ajka napisał(a): [ -> ]Po co Ty mi to dajesz panie lekarzu

Żebyś dała mu spokój
Jeszcze po niczym nie byłam tak nie do życia, jak po tym. Odstawiłam po 12 dniach
Dają to czasem np. jako wzmocnienie leczenia antydepresantem w opornych depresjach czy OCD.
A jeśli np. olanzapina komuś nie pasuje z powodu tycia, to następnym kandydatem jest arypiprazol.
Nie wszystkim to podchodzi, tolerancja jest bardzo różna.

W psychozie i manii skuteczny, u niektórych jest dobrym wyborem ze względu na mniejsze ryzyko zaburzeń metabolicznych i funkcji poznawczych.

Były próby stosowania w leczeniu zaburzeń zachowania związanych z autyzmem.
A jak wpływa na sen? Utrudnia czy poprawia/usypia? Uboki w ulotce to senność i bezsenność, ale co częściej?
Mnie arypiprazol fajnie pobudził i jakby otworzył na ludzi, dodał motywacji. Biorę 7,5 mg i ani trochę mnie nie usypia a wręcz przeciwnie. Biorę też wenlafaksynę 225 mg ale po niej trochę właśnie brakowało mi energii chociaż na lęki jest dla mnie najlepsza.
Ja mam dziurę w mózgu z ostatnich miesięcy brania abilify ale i tak uważam, że to dobry lek.
Podczas ostatniego zastrzyku obserwowałam swoją świadomość jak wchodzi mi ten lek i pewne jej obszary idą lulu
Zastanawiam się teraz czy wracać do niego czy nie.
obecnie biorę Abilify 15 mg.
na depresję działa u mnie dobrze, tak że chce się żyć i coś robić, bez efektów ubocznych.
nie wiem czy też działa na natręctwa, bo oprócz tego biorę Anafranil 75 mg
Biorę Aripilek 15 mg na moje stany depresyjne, przy okazji też na schizofrenię, ale nie wiem, czy cokolwiek daje. Już mi się trochę samo poprawiało z depresją, kiedy zaczynałam go brać.
Ze skutków ubocznych trafił mi się zwiększony apetyt i tycie. Innych nie widzę.
EDIT: No i jeszcze brak okresu.