Witam serdecznie. Pisze tutaj bo w realu nie mam nikogo, postanowiłam wziąć się za siebie i zrobić krok do przodu,nie mam siły już tkwić w tej stagnacji.
![[Obrazek: sad.png]](https://www.netkobiety.pl/img/smilies/sad.png)
Do jakiego lekarza powinnam się udać? Neurologa czy endokryloga?
Zacznę od początku..
Jak byłam dzieckiem byłam aktywna żywiołowa , uśmiechnięta ,mogłam przenosić góry,.Teraz czuję się jak emerytka.. Mogę całe dnie siedzieć w domu nic nie robic..Inni mówią żeby zwariowali siedzieć całe dnie w domu..A ja się zastanawiam i zazdroszczę w duchu że mają tyle energii i znajomych,ja nawet nie mam o czym poziewać z rówieśnikami a co dopiero ze starszymi .. Ostatnio postanowiłam że zacznę czytać więcej ksiazek ,od pół roku coś tam działam ale czytanie mi nie wychodzi kompletnie nie mogę się skupić,przeczytam tekst a potem nie wiem o czym był,czasem słowa mnie nudzą...Potrafię przeczytać cała książkę a potem nawet nie wiem o czym była. Mam jakieś zaniki pamięci i słabą koncentrację.. Do tego mam lęki społeczne,mam osobowość unikającą, często się denerwuje i stresuje przy ludziach, zmienia mi się głos..I ta cholerna pustka w głowie.
Chciałam czerpać wiedzę z czytania ale w moim przypadku to jak waleniem głową w mur. Chciałam cokolwiek zrobić ze swoim życiem ale nie mam motywacji i siły.Nie mam energii na nic,moje ciało chce się zmienić ale dusza nie pozwala, związuje mi ręce... Szybko się męczę.. Niewielki wysiłkiek fizyczny powoduje zmęczenie i znużenie.. Proszę o pomoc, męczę się ze sobą dobrych 8 lat... U psychiatry byłam ale żadne leki nie pomogły, jakaś prywatną terapię odbyłam ale efekt taki sobie.. Powinnam zbadać hormony i tarczycę? (Badania Z krwi TSH wyszły ok) czy udać się do neurologa? Zauważyłam że po alkoholu czuję się dobrze jakby otwiera mi się większe pole manewru i wówczas planuje zrobić rzeczy na jutro,i ogólnie jestem w stanie więcej wykrzesać, nawet jestem pewniejsza siebie a potem ? Potem wszystko wraca do normy...i zostaje ta niemoc,smutek i pustka...
co robić? Gdzie szukać pomocy??
Hmmm... Po takim krótkim opisie trudno jest mi stwierdzić. Najlepiej jednak by było, jakby sprawę rozstrzygnął specjalista.
Z tego, co mogę jednak wywnioskować, najlepiej żebyś umówiła się jednocześnie do internisty/rodzinnego i psychiatry: Mogło być tak, że trafił Ci się jakiś zły druid i fajnie by było może dać szansę innym. Internista za to po wywiadzie i obserwacji mógłby Ci dać skierowanie do jakiegoś specjalisty, na moje oko pewnie do neurologa lub... przepisałby Ci jakieś leki psychoaktywne. Problem może leżeć również w jakichś zaburzeniach innych narządów lub niedoborach jakichś substancji w organizmie, więc w dużej mierze zależy to własnie od lekarza pierwszego kontaktu, jakie zaleci Ci dalsze postępowanie.
Możliwe, że dojście do sedna zajmie Ci trochę czasu, ale nie zniechęcaj się po początkowych nieudanych próbach.
(15 Paź 2018, Pon 12:54)Dhema01 napisał(a): [ -> ]Do tego mam lęki społeczne,mam osobowość unikającą, często się denerwuje i stresuje przy ludziach, zmienia mi się głos..I ta cholerna pustka w głowie.
Chciałam czerpać wiedzę z czytania ale w moim przypadku to jak waleniem głową w mur. Chciałam cokolwiek zrobić ze swoim życiem ale nie mam motywacji i siły.Nie mam energii na nic,moje ciało chce się zmienić ale dusza nie pozwala, związuje mi ręce... Szybko się męczę.. Niewielki wysiłkiek fizyczny powoduje zmęczenie i znużenie.. Proszę o pomoc, męczę się ze sobą dobrych 8 lat... U psychiatry byłam ale żadne leki nie pomogły, jakaś prywatną terapię odbyłam ale efekt taki sobie.
Cześć, ten opis wskazuje, że najwłaściwszy byłby... psychiatra. Jak długo się leczyłaś, skoro uważasz, że żadne leki nie pomogły?
Możesz poprosić psychiatrę o skierowanie na pogłębioną diagnostykę neurologiczną czy endokrynologiczną. Rzeczywiście problemy psychiczne mogą mieć tego typu podłoże.
Życzę powodzenia i szczęścia do lekarzy!
(16 Paź 2018, Wto 4:06)Żółwik napisał(a): [ -> ] (15 Paź 2018, Pon 12:54)Dhema01 napisał(a): [ -> ]Do tego mam lęki społeczne,mam osobowość unikającą, często się denerwuje i stresuje przy ludziach, zmienia mi się głos..I ta cholerna pustka w głowie.
Chciałam czerpać wiedzę z czytania ale w moim przypadku to jak waleniem głową w mur. Chciałam cokolwiek zrobić ze swoim życiem ale nie mam motywacji i siły.Nie mam energii na nic,moje ciało chce się zmienić ale dusza nie pozwala, związuje mi ręce... Szybko się męczę.. Niewielki wysiłkiek fizyczny powoduje zmęczenie i znużenie.. Proszę o pomoc, męczę się ze sobą dobrych 8 lat... U psychiatry byłam ale żadne leki nie pomogły, jakaś prywatną terapię odbyłam ale efekt taki sobie.
Cześć, ten opis wskazuje, że najwłaściwszy byłby... psychiatra. Jak długo się leczyłaś, skoro uważasz, że żadne leki nie pomogły?
Możesz poprosić psychiatrę o skierowanie na pogłębioną diagnostykę neurologiczną czy endokrynologiczną. Rzeczywiście problemy psychiczne mogą mieć tego typu podłoże.
Życzę powodzenia i szczęścia do lekarzy!
Własnie dzis odebrałam wyniki na tarczyce i wyszly ok,jutro mam prywatną wizyte u endokrynologa i mam troche stresa orzed wizyta bo nie wiem co mam mu powiedziec? o swoich lękach i osobwosci unikajacej? czy on sie raczej tym nie zajmuje? a u psychiatrów byłam ze czterech i juz sie mega zniecheciłam a co ma neurolog do tego jak moge zapytac? czym on sie zajmuje?
(18 Paź 2018, Czw 14:07)Dhema01 napisał(a): [ -> ]Własnie dzis odebrałam wyniki na tarczyce i wyszly ok,jutro mam prywatną wizyte u endokrynologa i mam troche stresa orzed wizyta bo nie wiem co mam mu powiedziec? o swoich lękach i osobwosci unikajacej? czy on sie raczej tym nie zajmuje? a u psychiatrów byłam ze czterech i juz sie mega zniecheciłam a co ma neurolog do tego jak moge zapytac? czym on sie zajmuje?
Endokrynolog się nie zajmuje lękami i osobowością unikającą. Mógłby ewentualnie zbadać, czy nie masz jakichś zaburzeń hormonalnych, które być może powodowałyby objawy w psychice.
Neurolog zajmuje się chorobami układu nerwowego, takimi bardziej "organicznymi" jak padaczka, migreny, uszkodzenia mózgu, rdzenia kręgowego, choroba Parkinsona itp.
Może wykonać podstawowe badanie neurologiczne, zlecić EEG. Czasem jakieś zmiany w EEG mogą być skorelowane z zaburzeniami psychicznymi, nie znam się dokładnie.
Badanie EEG jest standardową procedurą diagnostyczną w przypadku przyjęcia pacjenta na oddział psychiatryczny. Czasem psychiatra w przychodni też zleca badanie neurologiczne i EEG.
Możesz powiedzieć, że masz takie i takie zaburzenia psychiczne i chcesz zbadać, czy mają ewentualne podłoże endokrynologiczne.
Choć w moim przeczuciu lepiej, żeby do takich specjalistów iść ze skierowaniem od psychiatry, jakimiś wytycznymi od niego. Bez względu na to, że się zniechęciłaś czterema psychiatrami, to nadal działem medycyny zajmującym się zaburzeniami lękowymi oraz zaburzeniami osobowości pozostaje psychiatria.
(18 Paź 2018, Czw 17:37)Żółwik napisał(a): [ -> ] (18 Paź 2018, Czw 14:07)Dhema01 napisał(a): [ -> ]Własnie dzis odebrałam wyniki na tarczyce i wyszly ok,jutro mam prywatną wizyte u endokrynologa i mam troche stresa orzed wizyta bo nie wiem co mam mu powiedziec? o swoich lękach i osobwosci unikajacej? czy on sie raczej tym nie zajmuje? a u psychiatrów byłam ze czterech i juz sie mega zniecheciłam a co ma neurolog do tego jak moge zapytac? czym on sie zajmuje?
Endokrynolog się nie zajmuje lękami i osobowością unikającą. Mógłby ewentualnie zbadać, czy nie masz jakichś zaburzeń hormonalnych, które być może powodowałyby objawy w psychice.
Neurolog zajmuje się chorobami układu nerwowego, takimi bardziej "organicznymi" jak padaczka, migreny, uszkodzenia mózgu, rdzenia kręgowego, choroba Parkinsona itp.
Może wykonać podstawowe badanie neurologiczne, zlecić EEG. Czasem jakieś zmiany w EEG mogą być skorelowane z zaburzeniami psychicznymi, nie znam się dokładnie.
Badanie EEG jest standardową procedurą diagnostyczną w przypadku przyjęcia pacjenta na oddział psychiatryczny. Czasem psychiatra w przychodni też zleca badanie neurologiczne i EEG.
Możesz powiedzieć, że masz takie i takie zaburzenia psychiczne i chcesz zbadać, czy mają ewentualne podłoże endokrynologiczne.
Choć w moim przeczuciu lepiej, żeby do takich specjalistów iść ze skierowaniem od psychiatry, jakimiś wytycznymi od niego. Bez względu na to, że się zniechęciłaś czterema psychiatrami, to nadal działem medycyny zajmującym się zaburzeniami lękowymi oraz zaburzeniami osobowości pozostaje psychiatria.
Miałam robione EEG , JUTRO mam wizyte u tego endrokrynologa na usg, sama nie wiem co robic psychitra rzepisze mi tylko leki,ktoe i tak nic nie dadzą, a co mi neurolog pomoze?
W zaburzeniach lękowych podstawowe metody to psychoterapia i leki.
Jeśli leki nie działają (po stosownym czasie), to się zmienia dawkę, zmienia leki lub dodaje inne. To wymaga cierpliwości. A przy utrwalonych zaburzeniach osobowości leki nie tej osobowości nie naprawiają, mają charakter pomocniczy.
Neurolog Cię zdiagnozuje pod kątem schorzeń neurologicznych. Tyle i aż tyle.
Jaką psychoterapię przechodziłaś? Nie chciałabyś podjąć nowej?
To też wymaga cierpliwości, ale może dać więcej niż chodzenie po różnych specjalistach.
(19 Paź 2018, Pią 5:08)Żółwik napisał(a): [ -> ]W zaburzeniach lękowych podstawowe metody to psychoterapia i leki.
Jeśli leki nie działają (po stosownym czasie), to się zmienia dawkę, zmienia leki lub dodaje inne. To wymaga cierpliwości. A przy utrwalonych zaburzeniach osobowości leki nie tej osobowości nie naprawiają, mają charakter pomocniczy.
Neurolog Cię zdiagnozuje pod kątem schorzeń neurologicznych. Tyle i aż tyle.
Jaką psychoterapię przechodziłaś? Nie chciałabyś podjąć nowej?
To też wymaga cierpliwości, ale może dać więcej niż chodzenie po różnych specjalistach.
Dzis robilam ta tarczyce i nie mam , wszystko w porzadku,zlecila mi jeszcze jakies badania D3 itp...Nie mam za bardzo pieniedzy a na nfz,trzeba dlugo czekac,czy mozna sobie pomóc czytajac o tym ksiazki ,materiały? Ja nie chce tak zyc :[
Można sobie pomóc, czytając książki. Są tu na forum specjaliści od samoterapii, którzy mogą polecić różne rzeczy.
Poszperaj w dziale "samopomoc".
Mogę Ci wysłać Terapie Richardsa, nie wyleczyla mnie, ale zrobił sie jakiś postęp. Może u Ciebie wystarczy