PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Adopcja osoby dorosłej
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatnio przykuła moją uwagę adopcja osoby dorosłej. Niestety nie jest ona legalna w naszym kraju, ale u sąsiadów już tak. Miło byłoby mieć nową, wspierającą rodzinę akceptującą cię taką jaką jesteś. Rodzicami przecież nie nazywamy osoby, które nas spłodziły, a takie, które nas wychowywały, troszczyły się o nas i zapewniały nam bezpieczeństwo, więc myślę, że sporo osób mogłoby skorzystać z tej formy.

Co o tym myślicie? Czy jest szansa na zmianę prawa?
(17 Mar 2019, Nie 14:17)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Ostatnio przykuła moją uwagę adopcja osoby dorosłej. Niestety nie jest ona legalna w naszym kraju, ale u sąsiadów już tak. Miło byłoby mieć nową, wspierającą rodzinę akceptującą cię taką jaką jesteś. Rodzicami przecież nie nazywamy osoby, które nas spłodziły, a takie, które nas wychowywały, troszczyły się o nas i zapewniały nam bezpieczeństwo, więc myślę, że sporo osób mogłoby skorzystać z tej formy.

Co o tym myślicie? Czy jest szansa na zmianę prawa?
Rozumiem, że dasz się na nowo wychować? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Zdecydowanie. Jeszcze nic nie jest bezpowrotnie stracone.
(17 Mar 2019, Nie 14:23)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Zdecydowanie. Jeszcze nic nie jest bezpowrotnie stracone.
No to mogę zostać Twoim niedojrzałym starszym bratem  -:Stan - Uśmiecha się - LOL:
Echhhhh poważnie piszę
Jak poważnie, to o oknie życia już nie piszę.
Nie każdy miał okazję urodzić się w pełnej, kochającej rodzinie, a taka adopcja mogłaby dać mu poczucie bycia kochanym.
(17 Mar 2019, Nie 14:30)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Nie każdy miał okazję urodzić się w pełnej, kochającej rodzinie, a taka adopcja mogłaby dać mu poczucie bycia kochanym.
dlatego ludzie zakładają swoje rodziny
think about it
Ale na co komu nieporadny życiowo pełnoletni fobik? :Stan - Różne - Zaskoczony:
mnie sie ten temat kojarzy z tym facetem co sie adoptowal jako 3 letnia dziewczyna u jakiejs starszej pary
oglądałem kiedyś chyba na vice, reportaż o tym że stare niewyżyte baby adoptowały jakichś afgańcow po to żeby robić z nich sex niewolników. xd
(17 Mar 2019, Nie 15:11)trash napisał(a): [ -> ]na vice, reportaż o tym że stare niewyżyte baby adoptowały jakichś afgańcow po to żeby robić z nich sex niewolników

XD
typowy artykuł na vice
Czo to za dziwny avatar, @BlankAvatar? :Stan - Różne - Zaskoczony:
Nie no, jak byłem młodszy, też zdarzyło mi się zastawiać, co by było, gdybym urodził się w zupełnie inne rodzinie, innym miejscu... Mogłoby być gorzej, ale zwykle pewnie byłoby lepiej. Wiadomo, nie w każdym aspekcie, chociaż jakby się miało szczęście, to w każdym... Niektórym dzieciakom zazdrościłem..
(17 Mar 2019, Nie 14:17)MamMokrePranie napisał(a): [ -> ]Ostatnio przykuła moją uwagę adopcja osoby dorosłej. Niestety nie jest ona legalna w naszym kraju, ale u sąsiadów już tak. Miło byłoby mieć nową, wspierającą rodzinę akceptującą cię taką jaką jesteś. Rodzicami przecież nie nazywamy osoby, które nas spłodziły, a takie, które nas wychowywały, troszczyły się o nas i zapewniały nam bezpieczeństwo, więc myślę, że sporo osób mogłoby skorzystać z tej formy.

Co o tym myślicie? Czy jest szansa na zmianę prawa?

Osoby doroslej nie mozna adoptowac bo jak sama nazwa mowi... osoba ta jest dorosla i odpowiada sama za siebie. Najgorsze sa przeciwnosci losu typu zle towarzystwo trudnosci w znalezieniu pracy w swoim jak i innym miescie itp. Duzo jest w tym prawdy zwlaszcza jak ktos ma rodzine ktora doszukuje sie w nim samych wad. Ja tak mam dlatego z rodzina nie utrzymuje kontaktu bo wiem ze zawsze bede dla nich kims gorszym. A nie ukrywam... chcialbym miec braci, siosty wujkow ciocie z ktorymi moglbym pogadac jak z przyjaciolmi ale ze takich nie mam to trudno. Co do swoich rodzicow to moge sie przyczepic tylko do jednego; do tego ze sa nadopiekunczy. Po wielu awanturach dotarlo do nich ze ich dziecko moze myslec inaczej niz oni.
Mysle ze to byloby nie glupie ale na razie Polsce do takiego myslenia jest troche dalego. Dla dzieci ktore pochodza z rodzin patologicznych byloby to dobrym rozwiazaniem.
(17 Mar 2019, Nie 16:54)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Osoby doroslej nie mozna adoptowac bo jak sama nazwa mowi... osoba ta jest dorosla i odpowiada sama za siebie. Najgorsze sa przeciwnosci losu typu zle towarzystwo trudnosci w znalezieniu pracy w swoim jak i innym miescie itp. Duzo jest w tym prawdy zwlaszcza jak ktos ma rodzine ktora doszukuje sie w nim samych wad. Ja tak mam dlatego z rodzina nie utrzymuje kontaktu bo wiem ze zawsze bede dla nich kims gorszym. A nie ukrywam... chcialbym miec braci, siosty wujkow ciocie z ktorymi moglbym pogadac jak z przyjaciolmi ale ze takich nie mam to trudno. Co do swoich rodzicow to moge sie przyczepic tylko do jednego; do tego ze sa nadopiekunczy. Po wielu awanturach dotarlo do nich ze ich dziecko moze myslec inaczej niz oni.
Mysle ze to byloby nie glupie ale na razie Polsce do takiego myslenia jest troche dalego. Dla dzieci ktore pochodza z rodzin patologicznych byloby to dobrym rozwiazaniem.
Ale co to znaczy osoba dorosła? 18 lat? większość z nas w tym wieku nie była samodzielna...
(17 Mar 2019, Nie 17:36)Sparkle napisał(a): [ -> ]
(17 Mar 2019, Nie 16:54)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Osoby doroslej nie mozna adoptowac bo jak sama nazwa mowi... osoba ta jest dorosla i odpowiada sama za siebie. Najgorsze sa przeciwnosci losu typu zle towarzystwo trudnosci w znalezieniu pracy w swoim jak i innym miescie itp. Duzo jest w tym prawdy zwlaszcza jak ktos ma rodzine ktora doszukuje sie w nim samych wad. Ja tak mam dlatego z rodzina nie utrzymuje kontaktu bo wiem ze zawsze bede dla nich kims gorszym. A nie ukrywam... chcialbym miec braci, siosty wujkow ciocie z ktorymi moglbym pogadac jak z przyjaciolmi ale ze takich nie mam to trudno. Co do swoich rodzicow to moge sie przyczepic tylko do jednego; do tego ze sa nadopiekunczy. Po wielu awanturach dotarlo do nich ze ich dziecko moze myslec inaczej niz oni.
Mysle ze to byloby nie glupie ale na razie Polsce do takiego myslenia jest troche dalego. Dla dzieci ktore pochodza z rodzin patologicznych byloby to dobrym rozwiazaniem.
Ale co to znaczy osoba dorosła? 18 lat? większość z nas w tym wieku nie była 
To jest pojecie trudne do sprecyzowania. Zalezy jak kto rozumie. Wg. Jednych to osoba majaca 18+ lat. Wedlog innych osoba ktora ma prace i wlasne zycie. Pojecie plynne. Sa tez duze dzieci ktore maja nawet przeszlo 30 lat a sa na utrzymaniu rodzicow niezaradne itp itd. Ja sie do takich zaliczam (nie mam jeszcze 30 lat troche mi brakuje do tej liczby xd) a mimo to nie mam swojego zycia i roboty takiej dzieki ktorej moglbym opusic matczyne gniazdo. Mimo ze caly czas daze do zmian i usamodzielnienia sie to dalej stoje w miejscu przez ten z+:Ikony bluzgi kochać 2: los. Co do osob takich jak ja co nie maja szczescia to inna sprawa...
Czytałam artykuł o takiej inicjatywie i na dłuższą metę okazał się to projekt nieudany :-(