PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Czy psychoterapia wpływa na mózg?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W ramach Dni Mózgu na Wydziale Biologii na Uniwersytecie Gdańskim poprowadzono serię otwartych wykładów na różne tematy związane z szerokim spektrum tematów dotyczących mózgu właśnie, głównie neurologii, ale nie zabrakło też innych dziedzin nauki, które były poruszane podczas tych dni.
W tym wątku chciałam wstawić wykład Magdaleny Witkowskiej zatytułowany: "Czy psychoterapia zmienia mózg?"

https://soundcloud.com/user-939943419-36...zg/s-Dfzce

Mniej więcej od 1 minuty zaczyna się wykład.

[Obrazek: Q9EaMuJ.jpg]

[Obrazek: vOvrwoW.jpg]

SPOILER: pokaż zawartość

Zapraszam do dyskusji. :Husky - Podekscytowany:
@KA_☕☕☕_WA, wielkie dzięki za Twój udział w wykładach i zaangażowanie, aby nagrać i nam je przybliżyć.  :Husky - Podekscytowany:

Co do wpływu psychoterapii na mózg spotkałem takie określenie, że psychoterapia jest "lekiem epigenetycznym", czyli wpływającym na ekspresję genów, co jak wiadomo, przekłada się na tworzenie nowych receptorów, połączeń itp.

Aha, zwiększenie liczby receptorów nie zawsze jest akurat tym, o co chodzi. Przynajmniej niektóre leki mają na celu je odwrażliwić czy zmniejszyć ich gęstość.

Słyszę też, że aktualnie modne jest badanie terapii poznawczo-behawioralnej, której ja jednak nie doświadczyłem. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Nawiasem mówiąc, czy na początku terapii grupowej terapeuci powinni powiedzieć, w jakim nurcie pracują?
(19 Mar 2019, Wto 20:56)Żółwik napisał(a): [ -> ]@KA_☕☕☕_WA, wielkie dzięki za Twój udział w wykładach i zaangażowanie, aby nagrać i nam je przybliżyć.  :Husky - Podekscytowany:

Co do wpływu psychoterapii na mózg spotkałem takie określenie, że psychoterapia jest "lekiem epigenetycznym", czyli wpływającym na ekspresję genów, co jak wiadomo, przekłada się na tworzenie nowych receptorów, połączeń itp.

Aha, zwiększenie liczby receptorów nie zawsze jest akurat tym, o co chodzi. Przynajmniej niektóre leki mają na celu je odwrażliwić czy zmniejszyć ich gęstość.

Słyszę też, że aktualnie modne jest badanie terapii poznawczo-behawioralnej, której ja jednak nie doświadczyłem. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Nawiasem mówiąc, czy na początku terapii grupowej terapeuci powinni powiedzieć, w jakim nurcie pracują?
Dziękuję za komentarz i jak zwykle zgadzam się z Tobą. :Husky - Podekscytowany:

Hmmm... Czy ja wiem? Z wykładu dotyczącego borderline, który tu umieszczałam, dowiedziałam się, że  psychologowie, którzy dostają certyfikaty psychoterapeutów, najczęściej dostają je w nurcie poznawczo-behawioralnym. 
Nie jestem pewna, czy mają obowiązek powiedzieć o nurcie, w jakim przeprowadzają terapię, ale też może być tak, że w różnym momencie terapii mogą zmieniać te nurty, mogą się one przeplatać lub symultanicznie terapeuta może używać ich wielu, więc samemu psychoterapeucie może być trudno jednoznacznie stwierdzić, bo może być zwyczajnie tak, że będzie terapię przeprowadzał intuicyjnie. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
(19 Mar 2019, Wto 23:35)KA_☕☕☕_WA napisał(a): [ -> ]Hmmm... Czy ja wiem? Z wykładu dotyczącego borderline, który tu umieszczałam, dowiedziałam się, że psychologowie, którzy dostają certyfikaty psychoterapeutów, najczęściej dostają je w nurcie poznawczo-behawioralnym.
U mnie w województwie, gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach, psychoterapeuta = psychoterapeuta w nurcie psychodynamicznym. Obojętnie, czy certryfikowany czy w trakcie certyfikacji. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
To tak samo jak u mnie.
(20 Mar 2019, Śro 6:10)Żółwik napisał(a): [ -> ]
(19 Mar 2019, Wto 23:35)KA_☕☕☕_WA napisał(a): [ -> ]Hmmm... Czy ja wiem? Z wykładu dotyczącego borderline, który tu umieszczałam, dowiedziałam się, że psychologowie, którzy dostają certyfikaty psychoterapeutów, najczęściej dostają je w nurcie poznawczo-behawioralnym.
U mnie w województwie, gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach, psychoterapeuta = psychoterapeuta w nurcie psychodynamicznym. Obojętnie, czy certryfikowany czy w trakcie certyfikacji. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

(20 Mar 2019, Śro 6:49)Zasió napisał(a): [ -> ]To tak samo jak u mnie.
A to może faktycznie ten wykładowca miał dane z innych miejsc lub jakoś w północy Polszy, jak sami w sumie możecie usłyszeć w nagranym prze ze mnie wykładzie(ten o borderline).  -:Stan - Uśmiecha się - LOL: 

Ale zastanawia  mnie, skąd ta popularność na południu tego nurtu wyrośniętego na psychoanalizie(że Jung, Freud itp.), skoro obecnie jest taki hejt na takie metody oparte wyłącznie na tych technikach. XD
Ostatnio troszkę się to w Tubtinie zmieniło, ale nadal jest słabo. A jeszcze dwa trzy lata temu znaleźć kogoś od CBT tutaj to był cud

Tyle że to ty tylko indywidualnie. O grupowej CBT tutaj jeszcze nie słyszałem
(20 Mar 2019, Śro 13:05)KA_☕☕☕_WA napisał(a): [ -> ]Ale zastanawia mnie, skąd ta popularność na południu tego nurtu wyrośniętego na psychoanalizie(że Jung, Freud itp.), skoro obecnie jest taki hejt na takie metody oparte wyłącznie na tych technikach. XD
Wpływ "ośrodka krakowskiego"?