19 Mar 2019, Wto 19:07
Hej ktos ma jakies doswiadczenie z terapia na testosteronie czytalem ze zmiany w samopoczuciu sa widoczne szczegolnie u osob z dystymia. Przy nastepnej wizycie u psychiatry chcialbym zapytac wyprobowac ewentualnie.
(19 Mar 2019, Wto 21:21)wdmhfsb napisał(a): [ -> ]Nie wiem jak wygląda taka terapia i do jakiego poziomu podnosi się testosteron, ale ja nie przeceniałbym jego wpływu na samopoczucie. To znaczy nie wątpię, że jego poziom dużo poniżej normy ma negatywny wpływ na funkcjonowanie i trzeba coś z tym zrobić. Sam miałem wątpliwości, czy nie mam jakichś braków w tym względzie więc poszedłem się zbadać. "Niestety" mam górną granicę normy, ale i tak czuję się jak warzywo.
(19 Mar 2019, Wto 21:41)jablecznik napisał(a): [ -> ]Jak ci to nie daje spokoju to zrób sobie badania. Oznaczanie jednego hormonu kosztuje jakoś 30 zł. Tylko dobrze sobie przemyśl, czy jesteś na to gotowy. Wiesz ile mnie, kipiącego testosteronem dwudziestoparolatka, stresu kosztowało to badanie? 15 minut leżenia na kozetce z gwiazdkami przed oczami...(19 Mar 2019, Wto 21:21)wdmhfsb napisał(a): [ -> ]Nie wiem jak wygląda taka terapia i do jakiego poziomu podnosi się testosteron, ale ja nie przeceniałbym jego wpływu na samopoczucie. To znaczy nie wątpię, że jego poziom dużo poniżej normy ma negatywny wpływ na funkcjonowanie i trzeba coś z tym zrobić. Sam miałem wątpliwości, czy nie mam jakichś braków w tym względzie więc poszedłem się zbadać. "Niestety" mam górną granicę normy, ale i tak czuję się jak warzywo.
jasne chcialbym to tez zrobic z czystej ciekawosci
Cytat:No dobra, ale jeśli dostaniesz syntetyczny testosteron to w tym momencie Twój organizm przestanie produkcje tego prawdziwego i w momencie odstawienia dalej nie będziesz wydzielał przez dłuższy czas (nawet do kilku miesięcy) własnego hormonu. Są jakieś preparaty ma 'odblokowanie', ale warto o tych skutkach ubocznych popytać swojego lekarza. A samej relacji, jeśli się zdecydujesz, jestem bardzo ciekaw : )Niestety jeszcze nie wiem, czy będę go brał przez jakiś czas, czy stale. Kładę się niedługo na endokrynologię i się dowiem. Objawy niedoboru mam od wielu lat i czasami one znikają na jakiś czas. Testosoteron mam normalnie w dolnej granicy normy, blisko niedoboru. Przy ostatnim badaniu wyszedł już całkowity niedobór i wtedy się najgorzej czułem.
(27 Cze 2019, Czw 14:21)Energy Drink napisał(a): [ -> ]Eksperyment uznaję za nieudany. Ciało może i zyska, skutki uboczne można niwelować, ale przy FS psychika nie toleruje nadmiaru testosteronu. Takie zabawy to raczej dla kiboli.Zatem po Twoich doświadczeniach nie polecamy takich zabaw.