Drodzy forumowicze, zastanawiam się, czy są wśród nas osoby, których rodzinne korzenie sięgają poza granice Polski. Jeżeli tak, to w jakim stopniu czujecie te więzi z kulturą danego kraju, czy to wpływa w jakiś sposób na waszą "inność" w społeczeństwie, czy uważacie to za przekleństwo czy za waszą mocną stronę. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś z was zechciał podzielić się swoją historią.
W 2/8 jestem Niemcem (prababcia + pradziadek). Słuchając o kulturze Niemców i o tym jacy oni są, to chyba bardziej jestem podobny z charakteru do typowego Niemca niż Polaka, mimo to bardziej czuję się Polakiem, a Niemcem wcale.
Jeśli Drzewo rośnie na granicy dwóch państw to chyba też można powiedzieć, że ma międzynarodowe korzenie, co nie?
Mam niemieckie nazwisko i moja rodzina ze strony ojca kilka pokoleń wstecz to Niemcy, ale narodowość myślę posiadali Polską, obywatelstwo na pewno.
Ja mam odlegle korzenie z roznych stron : ) niemieckie, litewskie, wloskie no i polskie
A czuje sie mna : )
Szczerze to nawet nie wiem gdyż biologicznego ojca nie znam, a od strony mamy też nie wiem jak to wygląda
Mam jednego rodzica obcej narodowości (nie napiszę jakiej, bo jeszcze ktoś mnie rozpozna
). Nie czuję szczególnej więzi z kulturą tego kraju, chociaż pewien sentyment mam. Uważam, że to fajna rzecz, że mam takie pochodzenie. Ludzie czasem zagadują o to i nigdy nie było niemiłych reakcji.
Moja cebula genealogiczna jest czysta
1/8 austriak, 1/8 ukrainiec, 6/8 Polak. Nazwisko mam niemieckie (i bardzo go nie lubię).
(07 Lip 2019, Nie 22:48)vesanya napisał(a): [ -> ]Mam jednego rodzica obcej narodowości (nie napiszę jakiej, bo jeszcze ktoś mnie rozpozna ). Nie czuję szczególnej więzi z kulturą tego kraju, chociaż pewien sentyment mam. Uważam, że to fajna rzecz, że mam takie pochodzenie. Ludzie czasem zagadują o to i nigdy nie było niemiłych reakcji.
Obstawiam... Albo nie.
(08 Lip 2019, Pon 6:27)L1sek napisał(a): [ -> ] (07 Lip 2019, Nie 22:48)vesanya napisał(a): [ -> ]Mam jednego rodzica obcej narodowości (nie napiszę jakiej, bo jeszcze ktoś mnie rozpozna ). Nie czuję szczególnej więzi z kulturą tego kraju, chociaż pewien sentyment mam. Uważam, że to fajna rzecz, że mam takie pochodzenie. Ludzie czasem zagadują o to i nigdy nie było niemiłych reakcji.
Obstawiam... Albo nie.
Jakbym miał obstawiać, to pewnie obstawiłbym Francję i bym źle strzelił.
(08 Lip 2019, Pon 6:44)Szary napisał(a): [ -> ]Jakbym miał obstawiać, to pewnie obstawiłbym Francję i bym źle strzelił.
Południe/zachód jakiś językowo romański kraj bym obstawił. Vieśka powiedz chociaż czy ciepło czy zimno
U mnie rodzina z jednej i drugiej strony sprawdzała swoje drzewo genealogiczne i okazało się że przodkami są sami Polacy.
Jeden wujek nawet doszedł do XV w. ale sprawdzał jedną gałąź rodziny, od strony mojej babci. Sam się kiedyś tym interesowałem. Raczej żadnych niespodzianek tam nie ma.
Chociaż nie mam słowiańskiej urody, ciemna karnacja, ciemne włosy, ciemne oczy.
Ostatnio spotkałem dziewczynę która ma na imię tak jak Twój nick, więc strzelam, że Tajlandia
Haha nie wiedziałam, że jest takie imię XD Nie, to nie Tajlandia.
No dobra, przyznam, że to co trash napisał to jest prawda, jeśli spojrzeć globalnie, a nie tylko europejsko.
Nope. Już, koniec zabawy, bo zaspamujemy wątek zgadywankami
A nawet jak zgadniecie, to i tak się tutaj publicznie nie przyznam, bo się cykam, hehe.
Nie mów, że jeszcze inny kontynent
Też pierwotnie myślałem o Armenii lub Indiach. Nick @
vesanya mi się kojarzył z weganizmem lub Indiami.
Ale po odkryciu trasha mam już inne typy. Jednak Bohaterka już nie chce zgadywanek.
Ja prawdopodobnie w 8/8 jestem Polakiem.
(08 Lip 2019, Pon 11:00)vesanya napisał(a): [ -> ]No dobra, przyznam, że to co trash napisał to jest prawda, jeśli spojrzeć globalnie, a nie tylko europejsko
Buenos dias
(08 Lip 2019, Pon 11:07)vesanya napisał(a): [ -> ]Nope. Już, koniec zabawy, bo zaspamujemy wątek zgadywankami A nawet jak zgadniecie, to i tak się tutaj publicznie nie przyznam, bo się cykam, hehe.
(08 Lip 2019, Pon 11:00)vesanya napisał(a): [ -> ]Haha nie wiedziałam, że jest takie imię XD Nie, to nie Tajlandia.
No dobra, przyznam, że to co trash napisał to jest prawda, jeśli spojrzeć globalnie, a nie tylko europejsko.
Vesania to taki polski zespół metalowy...kiedyś znajoma ich słuchała.
A po łacinie oznacza "szaleństwo".