PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Problem zagrażający życiu? Co że mną jest nie tak
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam ogromny problem
Otóż jakieś 2 miesiące temu (tak aż 2 miesiące) podczas mycia zauważyłem mały guzek pod lewym jądrem. Poszperałem w internecie i na 90% jest to nowotwór, a na 99% nawet jak to nie nowotwór to zalecane będzie wycięcie jądra.
A więc mija 2 miesiąc a ja nie jestem w stanie się zmusić żeby iść do lekarza....przecież przy ew. Nowotworze ważne jest jego wczesne wykrycie i leczenie! mimo że mam taką świadomość nie jestem w stanie zmusić się do lekarza ....
Nie wiem dlaczego tak jest boję się diagnozy? Raczej tak, boję się ew. Chemioterapi wypadania włosów i tak dalej połączony z moją fobią niską samooceną? jak najbardziej
Guzek się trochę powiększył nie odczuwam jakis dolegliwości ale mimo to przecież jest to w pewnym sensie zagrożenie życia ew przeżuty....dlaczego nie mogę się zmusić do pójścia do lekarza? :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Trzeba pójść do lekarza. Lęku przed diagnozą raczej nie unikniesz, lepiej jak najszybciej wyjaśnić problem.
Niekoniecznie masz nowotwór, to może być np. niegroźny wodniak.
Ale bez lekarza i badań tego nie rozstrzygniesz.
Wodniak to nie jest bo guz jest wrośnięty tak jakby w jądro a wodniak jest tak jakby osobno i można go przesuwać :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Możesz pójść z kimś z rodziny do lekarza. Albo ktoś może Cię przynajmniej zarejestrować.
Tu też jest problem, bo rodzinie nic nie powiem nawet że idę do urologa(jak wkoncu pójde).

Szary

Mariusz, skoro już wystawiłeś sobie taką diagnozę, to lekarz Cię nie zaskoczy w najgorszym przypadku. W najlepszym okaże się, że nie ma powodów do zmartwień. Mam nadzieję, że wybierzesz się jak najszybciej, choć sam wiem, jak ciężko się wybrać do lekarza w obawie przed diagnozą. Trzymam kciuki, by problem okazał się mniej tragiczny niż wygląda. Masz moje wirtualne wsparcie i, myślę, że wszystkich z forum.
Na razie wiesz tylko tyle, że masz guzek. Ale nie wiesz co to za guzek. Reszta to Twoje domysły i przypuszczenia oparte na lęku i wyobrażaniu sobie najgorszego scenariusza.
Musisz pójść do lekarza by się przekonać czy rzeczywiście to coś poważnego. I na ile Twoje przypuszczenia są prawdziwe.

Powodzenia!
Na pewno Ci się uda przełamać swój strach i pójść do lekarza.
Rozumiem cię bo też często zaniedbuje swoje zdrowie przez lęki, mam nadzieję że jednak wybierzesz się jak najszybciej, powodzenia :Stan - Uśmiecha się:
Kurcze trudna sytuacja. Mialem taka sytuacje jakis czas temu. Dlugo walczylem ze soba ale w koncu poszedlem do lekarza, zapisal mnie na badanie u urologa w szpitalu. Pojechalem tam, okazalo sie ze byly tam dwie babki, jedna z nich byla mloda lekarka, wiec zawal : ) Ostatecznie po badaniu wyszlo ze sa jakies tam zmiany, ale to nie wymaga leczenia i jest ok.

Idz do tego lekarza i sprawdz, moze tez bedzie ok :Stan - Uśmiecha się: