PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Lęk przed końcem świata??
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Proszę o pomoc!! Ostatnio dopadł mnie obsesyjny strach przed końcem świata. Prawdopodobnie stał się tak w wyniku nagłośnienia wielu przepowiedni i domysłów związanych z rokiem 2012 :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Nie wiem jak sobie z tym radzić gdzie szukać pomocy!! Z czasem zaczęłam w to wierzyć, odsunęłam się od ludzi przestało mnie wszystko obchodzić mam często myśli samobójcze "bo i tak niedługo umrę" :Stan - Niezadowolony - Płacze: Nie wiem co robić :Stan - Niezadowolony - Płacze: Ta obsesja się pogłębia a ja coraz poważnie myślę o samobójstwie :Stan - Niezadowolony - Płacze: PROSZĘ O POMOC!! :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Proszę o zrozumienie bo jest to problem który wydaje się błahy lecz dla mnie jest to poważna sprawa która bardzo komplikuje mi życie... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują się na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą ze staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zjecie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.

Czesław Miłosz; "Piosenka o końcu świata"

W sumie to dobrze, ze w 2012. Zdążę przynajmniej napisać doktorat. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
A na serio; ile już było takich 'apokaliptycznych' dat? 666, 1000, 1666, 2000... świat jest jak był. A nawet jeśli się coś skończy, stanowi to zarazem początek czegoś nowego.
Serio? 2012? Nareszcie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Gość

:Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Nie używamy wulgaryzmów, lub jeśli już to je kropkujemy.
Elizo, koniec świata nie musi oznaczac śmierci i końca życia w ogóle, koniec czegoś to zwykle początek czegoś całkiem nowego.
Miałem coś podobnego kiedyś i bardzo mi pomogło znalezienie innego zajęcia niż siedzenie i czytanie o 2012 i tak dalej. Rower, nauka, czytanie (byle nie o przepowiedniach), cokolwiek. Człowiek się tylko coraz bardziej nakręca, więc trzeba się od tego oderwać i znaleźć inne zajęcie.
A jakby i to nie pomagało, to zostaje lekarz.

gradius napisał(a):A na serio; ile już było takich 'apokaliptycznych' dat? 666, 1000, 1666, 2000... świat jest jak był. A nawet jeśli się coś skończy, stanowi to zarazem początek czegoś nowego.
Dat było ok. 220, z czego jakieś 20 jeszcze zostało do zrealizowania. Widziałem kiedyś stronę z pełnym wykazem, od I w.n.e, aż do połowy XXI wieku, nawet ją gdzieś tu wrzuciłem link na forum, ale gdzie jest - tego nie pomnę.
Jak długo trwają te myśli?
Eliza, tych przepowiedni było już sporo.
Będzie, co ma być, a my róbmy swoje :Stan - Uśmiecha się:
Fakt faktem nie mamy na to wpływu ale można od tego uciec... A jak skończę ze swoim życiem nie będę musiała się już martwić :Stan - Niezadowolony - Smuci się::Stan - Niezadowolony - Smuci się: To chyba najlepsze wyjście dla mnie :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Elizka, w najgorszym wypadku jeszcze 3 piękne lata przed nami (i przed Tobą). Pomyśl, jak można to wykorzystać, zamiast się zabijać.
...
post usunięty przez autora
ja to bym sie cieszyla jakbym w to wierzyla .
Swoją drogą, w 2012 organizujemy mistrzostwa Europy w piłce nożnej. To będzie "prawdziwy koniec świata", jak mówiono w pewnym kabarecie. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
KMN komisja śledcza do sprawy Euro 2012
Czy autorka wątku jeszcze żyje? Prosiłbym o kontakt w razie w.
Co do informacji o końcach świata, to zwykle są to pierdoły rozsiewane przez kretynów (wiem, bo sam w tym pomagałem) tak więc powody do obaw są wręcz zakazane! :Stan - Uśmiecha się - LOL: