PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: podoba mi sie pewna dziewczyna......
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
po paru latach przesiedzianych w domu, gdy zaczałem przebywac wsrod ludzi, spodobała mi sie pewna dziewczyna. myslałem ze juz nigdy nikt mi sie nie spodoba. ogolnie, mimo ze to miłe uczucie, nie jest mi do smiechu. widuje ja na przystanku, prawie codziennie.
jest 5-6 lat starsza tak na oko. z tego co zauwazyłem to nie zwraca na mnie uwagi wcale. nie ma obraczki, raczej meza nie ma, ale chłopaka pewnie tak. mieszkam w małej miejscowosci , a mimo tego jej nigdy nie widziałem poza przystankami. gadałem o tym z Pania psycholog, heh jak sie domyslec mozna kazała mi do niej zagadac. co byscie zrobili na moim miejscu fobicy?
boje sie szczegolnie dziewczyn ktore mi sie podobaja, boje sie opinii innych ze zobacza ze mam dziewczyne , albo krece z jakas, boje sie poznac jej rodzine itp. same problemy
ja miałem ten sam problem. nie wiedziałem czy zagadać czy dać sobie spokój. tylko ja miałem trochę łatwiej bo mi pomógł kumpel. opowiedział jej trochę o mnie. kilka spotkań i jesteśmy teraz razem. strasznie bałem się spotkać z jej rodzicami. długo zwlekałem. moje obawy były nie potrzebne bo oni okazali się bardzo fajni i sympatyczni, teraz mam z nimi całkiem dobry kontakt. spróbuj chłopie! twoje życie może się diametralnie zmienić a to co inni będą mówić olej. zazwyczaj zazdrość przemawia przez takich ludzi.

POWODZENIA!!!
No pewnie, Fobos ma rację. Najtrudniejszy pierwszy krok. Jakoś musisz zacząć. Może ustąp jej miejsca w autobusie albo zapytaj się która godzina a jak Ci odpowie to zacznij narzekac na spóźniające się autobusy. I tak od słowa do słowa i randka gotowa :Stan - Uśmiecha się - LOL:
ja sie wstydze powiedziec komus, kumplowi czy kolezance. boje sie co pomysla inni, wiecie ze taka zmiana , nieraz mi ludzie mowili ze nie wyobrazaja sobie mnie z dziewczyna. własnie musiałbym miec okazje, okolicznosc zeby ja poznac. np jakbysmy razem pracowali. a tak mi głupio do obcej zagadac. w pracy mam kolzeanke to ja mogłbym bez problemu zaprosic na piwo. boje sie tez ze ta dziewczyna kogos ma
albo zdanie innych albo próba bycia z kimś w związku. TWÓJ WYBÓR!
albo samoboj....
wiem że to trudne ale próbuj. nie uciekaj! na pewno Ci się uda. trochę wiary!
wiesz jaki ja jestem spiety jak gadam z dziewczyna ktora po pierwsze mi sie nie podoba, po drugie ma chłopaka wiec nic nie moze mnie z nia łaczyc, a sie boje. a co dopiero z osoba ktora mi sie podoba
post usunięty przez autora
masz takie pragnienia, jestes wrazliwy i dlatego Ci sie moze wydawac. ja tak mam ze jak sie jakas dziewczyna popatrzy na mnie to sobie wkrecam ze jej sie podobam, heh jaka głupota
post usunięty przez autora
ja sie dzis dowiedziałem ze podobałem sie dziewczynie ktora jezdzi ze mna od lutego busami, ale wogole nie zauwazyłem tego. napisałem jej ze mogła podbic, a ona : ja miała???
Kurcze, dobrze by było gdybyście mieli do tych dziewczyn numer gadu-gadu lub adres e-mailowy. Wtedy o wiele latwiej zrobić pierwszy krok. Chociażby adres zamieszkania, wtedy można napisać kartkę z pozdrowieniami i podać swój GG 8)
Ja osobiście nie czuje potrzeby by zapoznawac sie z dziewczynami i wiazac sie z jakas.Nie mam ochoty,wole byc samotny i miec wiecej czasu dla siebie i swoich zajęć.Jezeli ty czujesz taka potrzebe ,to powinienes ja zaspokoic(potrzebę,nie dziewczynę:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:,to drugie to moze pozniej:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:),czyli poznac ją.
zesram sie nie poznam......... wiem ze zaraz powiecie zebym zmienił nastawienie, ale jestem realista
slawomir napisał(a):zesram sie nie poznam.........
Jeżeli będziesz tak myślał to dokładnie tak będzie.
post usunięty przez autora
haha. poprostu nie czuje sie na siłach. nie mam wogole checi do zycia. teraz pare dni w domu siedze nie wychodze
ułomni jestesmy
Hej ja miałem taką sytuację że dziewczyna mi sie dość długo przyglądała w pracy ja spietrałem i opuściłem wzrok i nawet wyszedłem z pok. ale potem znalazłem kto to taki na naszej-klasie. Napisałem do niej jednak bez odzewu może powinienem ją zagadać w robocie? ale oczywiście spietrałem
zagadywanie dziewczyn przez gg, nk i.t.p jest niepoważne... w 99% przypadków dziewczyny szukają faceta z jajami - trzeba się przełamać i zagadać na żywo.

gośćx

Yachyo napisał(a):Napisałem do niej jednak bez odzewu może powinienem ją zagadać w robocie?


Myślę , że jakby była Tobą zainteresowana to mimo wszystko odpisałaby w NK , jeśli oczywiście sama nie ma problemów typu nieśmiałość etc :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
A jeszcze lepiej umówić się z dziewczyną na sex kamerkę. Jak na to pójdzie (bez pokazywania twarzy), to już krótka droga do spotkania w realu :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

gośćx

Znasz z autopsji ? :]
Jaki ciekawy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Nie, jeszcze mi się nie udało zachęcić żadnej dziewczyny do takich wyczynów :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Stron: 1 2 3