PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Biofeedback i sychnchronizacja półkul mózgowych vs phobia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
za wiki
Cytat:Biofeedback, biologiczne sprzężenie zwrotne – dostarczanie człowiekowi informacji zwrotnej („feedback”) o zmianach jego stanu fizjologicznego. Zmiany fizjologiczne organizmu monitorowane są przez odpowiednie urządzenie, np. pomiarowy system komputerowy.

Metoda ta wykorzystywana jest między innymi w psychologii, w medycynie, ale także w sporcie czy biznesie.
jak myślicie czy może sie przydać takiej urządzenie w poprawie kontaktów z ludźmi? mam akurat blue watcher dość proste urzadzenie,niedawno zaczalem testować.na pewno daje rade w pomiarze stanu relaksu i mówi kiedy sie pogłębia a kiedy człowiek się spina :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: mozna nim sprawdzić co nas relaksuje...ale czy cala reszta czyli dudnienia roznicowe majace synchronizować półkule mózgowe maja sens? jeśli tak to ogólnie macie jakies pomysly co do wykorzystania?
Cytat:jak myślicie czy może sie przydać takiej urządzenie w poprawie kontaktów z ludźmi?
Bezpośrednio to nie. Ale przez biofeedback możesz regularnie fundować sobie porcję głębokiego relaksu. Na pewno nie zaszkodzi, możesz wtedy na co dzień czuć się spokojniejszy, bardziej opanowany w sytuacjach społecznych.
Cytat:mam akurat blue watcher dość proste urzadzenie
Ja posiadam urządzenie 'SITA', działanie sprowadza się do tego samego. Tym postem przypomniałeś mi o nim, musze go poszukać, gdzieś leży nieużywane od dłuższego czasu :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Cytat:ale czy cala reszta czyli dudnienia roznicowe majace synchronizować półkule mózgowe maja sens?
Z tym mam akurat złe doświadczenia. Po moim pierwszym przesłuchaniu miałem pewien problem. Mianowicie przez miesiąc szumiało mi w uszach. Osobiście nie polecam, chociaż może to tylko ze mną coś jest nie tak :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Cytat:jeśli tak to ogólnie macie jakies pomysly co do wykorzystania?
To jest tak: przez biofeedback wprowadzasz się w stan relaksu. Czyli częstotliwość fal mózgowych zmienia się na fale alfa.
Zalet jest wiele. Umysł w tym stanie jest bardziej chłonny, lepiej zapamiętuje, zwiększa się podatność na sugestie poprzez wejście w kontakt z podświadomością.
Czyli możesz wykorzystać ten stan do szybkiej nauki, stosować autosugestię/afirmacje/wizualizacje. Wszelkie ćwiczenia, techniki NLP też lepiej zadziałają w tym stanie.
Możesz też dodać do tego trening autogenny Schultza lub trening Jacobsona. Są dobre na nerwice, zaburzenia psychosomatyczne.
Innych rzeczy nie próbowałem. Zresztą to co tu napisałem w zupełności wystarcza i jak się chce można zdziałać dużo.
moze to nic ale gralem z tym w warcaby wynik byl bardo dobry czas wykorzystany jeszce lepszy,czulem ze weszlem w ''coś'' luzniej myslalem.To prawda ze to wprowadza w relaks ale trzeba miec dyscypline ,nie wiem tylko czy np 1 raz dziennie 15-30 minut i to naprawde moze oslabic dzialanie stresu?hmm szkoda ze tyle zgadywania jest przy tym wiadomo tylko ze dobrze odczytuje i dobrze odpowiada.Mierzysz swoje wyniki Embody czy nie patrzysz na to? chodzi mi o jakies wskazniki i wykresy liczbowe np.

Wazna sprawa to wykorzystanie autosugestii jak tak naprawde je formuować? mam mozliwosc glosowego wprowadzania na odpowiedniej glebokosci relaksu.Zawsze mialem problem ze zrozumieniem tego formuowania bo watpie zeby w praktyce zadzialaly formułki innych osób.Jak rozmawiac ze swoja podswiadomoscia? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

W tych stanach odkrywam nowe rzeczy o sobie i ciele,nie wiexailem ze jak sie rozluzniam to mi skaczą miesnie,myslalm ze to cos zlego,ale to fak dzieje sie tak czesto.Zauwazylem polaczenie pomiezy pozytywną myślą a relaksem doslownie jakby dobry ''impuls'' niesionej mysli wrzucal w fale alfa.Fajnie sie mysli w takich stanach czlowiek czuje sie jak duch,jak wstane to dobry kawal czasu czuje sie wypoczety jak po spaniui jakis taki chetny hmm no i ta lekkosc ciala dosc fajnie ale nie zawsze raz mnie wprawilo w taki gleboki stan gdzie nie moglem wytrzymac juz z zimna.
Damio, jak pisałem mam trochę inne urządzenie. Czytałem o tym Twoim Blue Watcher, to jest bardziej zaawansowane. Moja zabawka nie ma takich funkcji. Mierzy tylko oddech i daje informację zwrotną w postaci dźwiękowej i wizualnej. Sam biofeedback, żadnych gier i zabaw :Stan - Uśmiecha się: ale to wystarcza.
O autosugestii coś później dopiszę.
Z tym 'skakaniem' mięsni to nic groźnego. Tzw. zryw miokloniczny.
A to uczucie zimna o którym piszesz, to chyba przez zwolninie rytmu serca, oddechu.

EDIT
O autosugestii:
Po pierwsze cel. Musi być pozytywny, samodzielny, ekologiczny(brak negatywnych konsekwencji).
Co się tyczy afirmacji konkretnie:
Treść zawsze w czasie teraźniejszym, oświadczaj tak, jakby to już było faktem. Staraj się stworzyć jak najsilniejsze przekonanie. Dobrze, gdy będziesz używał zaimka "Ja". Nie używaj słowa "nie". Twórz możliwości, zamiast ograniczeń. Nie komplikuj zdań, mają być proste, zrozumiałe, powinny wzbudzać w Tobie pozytywne emocje.
Dołącz do tego też wizualizację. Wyobraź sobie siebie w tym pożądanym stanie, swoją postawę, jaki chcesz być. Używaj jak najwięcej zmysłow, jeżeli potrafisz, obraz musi być plastyczny, realny jak najbardziej.
Nie zabieraj się do autosugestii, gdy masz kiepski dzień, negatywne nastawienie, bo niewiele z tego wyjdzie. Ćwicz wtedy gdy czujesz się dobrze, masz dużo energii.
To tak w skrócie, ale chyba wiadomo o co chodzi.