PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Wasze zachowanie/kontrolowanie w stresie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, nie wiem czy temat już był, ale zastanawia mnie jak się zachowujecie w trakcie "stresu/fobii/lęku" ? Czy w trakcie tej ceremonii macie myśli w stylu "oho zaczynam sie stresować, czuję że robie sie czerwony, kiedy to minie itp itd " ??? Mnie np to wqrwia że w trakcie rozmowy zamiast być pochłonięty rozmową to ja w głowie mam myśli w stylu co sie ze mną w tej chwili dzieje, takie kontrolowanie się w każdej sytuacji. Ostatnio zauważyłem że wogóle niemam ochoty na rozmowy, chcę ale nie chcę, niemam żadnych temoatów do rozmowy tylko te popierzone myśli jak zachowuje się moje ciało.:Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Ale powiem wam że kiedyś radziłem sobie z tym w taki sposo , że gdy czułem że bedzie stresik to miałem to kompletnie w dup*e i robiłem z siebie idiote, niech sie wszystko pali i wali , i mówiłem głupie rzeczy :Stan - Uśmiecha się: pomagało choc mieli mnie raczej za głupka
Teraz mam juz swoje lata i zależy mi żeby brali mnie poważnie do siebie, nie za głupka tylko normalnego gościa, niestety nie potrafię już rozmawiać z nikim. wogóle sie nie odzywam. a to nie łatwe kiedy pracuje się w kilkunasto osobowej grupie gdzie wiekszosc czasu poswieca sie rozmowom nie pracy i trzeba czasem z siebie coś wykrztusić a ja niemam juz co wykrztusać he.

czerwienie się, suchość w gardle, przeszywający wzrok wszystkich dookoła, drżące ręce, oczy jak pięciozłotówki ze stresu, mina jakby miał sie zaraz popłakać, ciągłe mysli co się ze mną w tej chwili dzieje - ????? jest jakiś sposob na poradzenie z tym oprócz alkoholu ??? jakieś tablety???? cokolwiek ??? na psychologa nie stac mnie i nie mam odwagi żeby pojść. :Stan - Uśmiecha się: