PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: DOKSEPINA (Doxepin) [TCA]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
brał ktoś ten lek ?
jaka dawka ? i jak zadziałał?
moja mama to kiedyś brała jak sie leczyla na nerwicę lękowo-depresyjną. Brała chyba tą słabszą dawkę 20, bo z tego co pamiętam są też 25. Te 25 miała brać na noc, ale strasznie po nich senna była i miała problem wstać rano. 20 brała dość długo, potem chyba sama odstawiła...
i ta senność w miarę brania nie znikała ?
Z tego co pamiętam to znikła, ale to trochę trwało. Na początku taka otumaniona była po tych tabletkach, ale nie wiem, czy to tylko po nich, czy jeszcze coś brała. Trochę dawno to było. Acha i jeszcze jedno. Zaczęła strasznie po nich tyć...no i one zdaje się mają negatywne działanie jeżeli chodzi o oczy. Moja mama miała operację na zaćme, nie mówię że tabletki ją wywołały, ale mogły np. spowodować przyspieszenie tej choroby...oczywiście to tylko moje i matki domysły, na podstawie przeczytanej ulotki z tego leku, ale tycie to raczej prawda :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
W ulotce nic nie pisze o zacmie. Co ty gadasz?
nie mówie, że jest tam napisane akurat o zaćmie, ale o problemach ze wzrokiem. Jeżeli z postu tak wynika to przepraszam jeżeli wprowadziłam kogoś w błąd. Zaćma dotyczyła mojej mamy, a że jest to choroba związana z oczami to pozwoliłam sobie przytoczyć jej przypadek. Poza tym, jak piszę nie było potwierdzone przez lekarza to, że to akurat te tabletki mogły przyspieszyć postępowanie tej choroby. Także być może nie doxepin nie miał na to żadnego wpływu. Czy tak lepiej magiku?
No teraz to lepiej wytłumaczyłaś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
:Stan - Uśmiecha się:
gemsa84 dzieki za odp .
Senność skutecznie mnie zniecheciła , nie jest to lek dla mnie .
Kto z was brał doxepin,i jak sie po tym czujecie,bo ja nie odczuwam żadnej poprawy,tylko chodzę,taki senny po tym,a wy jak się po tym czujecie ?
brałem to ścierwo przez miesiąc, byłem po tym jak takie sympatyczne warzywko, nie mówiłem, nie kumałem co kto mówi, moje istnienie ograniczało się do spania/bezrozumnego gapienia się w TV. jak przestałem to brać poczułem wielką ulgę i poszedłem do roboty....

także polecam serdecznie wszystkim masochistom :Stan - Niezadowolony - Diabeł:

baj de łej, lęki były takie jak zwykle.