PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Pomocy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jestem tu nowy zauwazylem ostatnio, ze Najprawdopodobniej zachorowalem na fobie spoleczną i postanowilem szukac ratunku .Co mam robic mam zglosic sie do psychiatry, psychologa, ale prywatnego czy na kase chorych , nie zarabiam za duzo wiec nie wiem czy bedzie mnie stac na leczenie , czy idzie z tego wyjsc, czy da sie to wyleczyc i zyc normalnie prosze o podstawowe rady


moje objawy : unikanie kontaktów z ludźmi, a dosłownie konwersacji z nimi , niemożność utrzymania kontaktu wzrokowego , jeśli już taki następuje nagłe czerwienienie się , trudności z oddychaniem , trudność wypowiedzenia jakiegokolwiek słowa , ciągły stres , szybkie bicie = kołatanie serca 24h na dobę , głowa przepełniona myślami ze każdy to widzi co się dzieje, trudności z zaśnięciem , ciągłe myśli by tylko nikt się nie nawiązał ze mną rozmowy bo się zaczerwienie i nie będę mógł nic powiedzieć ani spojrzeć w oczy tej osobie, myśli samobójcze , niechęć do życia , ciągły niepokój i lęki zwłaszcza jak mam iść do pracy jest najgorzej


nigdy takich objawów nasilonych nie miałem , a pogłębia się to coraz bardziej , biorę persen na uspokojenie ale dużo nie pomaga co robić proszę o pomoc nie da się żyć tak !

gośćx

Do psychiatry idź, on/ona zadecyduje co dalej.
Może masz depresję, początki schizofrenii, fobię społeczną czy inną nerwicę, albo to zwykły stres, kto wie.
Na NFZ czy prywatnie, bez różnicy.
Fachowość leczenia i tak zależy od lekarza na jakiego trafisz a nie od odpłatności.
E tam, schizofrenii to raczej nie, nie znam się. Co go straszysz? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

... ale mocno się nakręcasz cosiedzieje, co mnie nie dziwi przy lękach.
Tak jak Michał, może się za bardzo nakręcasz tym.
Opowiedz jakoś sytuację, którą czujesz strach przed ludźmi i inne objawy jeśli oczywiście będziesz chciał : )
by isc do psychiatry przez nfz musze pier isc do rodzinnego po skierowanie czy tak ?
W/g mojej wiedzy bez skierowania do tego specjalisty. (na pewno jeśli jesteś pełnoletni) Jak nie jesteś pełnoletni to są poradnie dla młodzieży, ale jak nie ma w okolicy takiej, to przyjmą Cię w ogólnej. Zgłaszasz się do poradni zdrowia psychicznego w jakiejś przychodni i w zależności od miejscowych zwyczajów kierują Cię najpierw do psychologa lub psychiatry.
mam 26 lat :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: czylie bez skierowania od razu moge sie udac do psychiatry
Do Poradni Zdrowia Psychicznego do rejestracji, bo nie wiem, czy do psychiatry od razu, każda poradnia ma wypracowane swoje metody działania, ale powiedzieć, że chcesz do lekarza, że do psychiatry.
Ciasteczkowy napisał(a):może się za bardzo nakręcasz tym.
Opowiedz jakoś sytuację, którą czujesz strach przed ludźmi i inne objawy
Mh, może ja nie mam wcale tego problemu, może mój poziom stresu przy kontakcie z ludźmi jest normą.? No właśnie trudno mi to ocenić..., ale w teście wyszło mi 90, ale może kłamałam :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
Bhagawad napisał(a):
Ciasteczkowy napisał(a):może się za bardzo nakręcasz tym.
Opowiedz jakoś sytuację, którą czujesz strach przed ludźmi i inne objawy
ale w teście wyszło mi 90, ale może kłamałam :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

jakim tescie ?
a mi wyszlo 72 wyraźna fobia społ :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: ale tez sie wahalem w niektorych
cosiedzieje napisał(a):a mi wyszlo 72 wyraźna fobia społ :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: ale tez sie wahalem w niektorych
Ano właśnie!
No a ja mam przesrane!!!! Wczoraj w pracy usłyszałam coś czego słyszeć nie powinnam i po prostu wyszłam :Stan - Różne - Zaskoczony:ops: . Zadzwoniłam do mojej psychiatry w sprawie zwolnienia, a ona mi mówi, że nie ma wskazań medycznych! Przecież ja chyba wiem lepiej, ze mam nasrane w głowie! :Stan - Uśmiecha się - LOL: W efekcie chyba będę w czarnej dup*e i wyjdzie z tego porzucenie pracy :Stan - Niezadowolony - Złości się:
No ogarnęłam tę kuwetę! (Idą dwa koty po pustyni. Jeden do drugiego - Ty stary no :Ikony bluzgi kurka: nie ogarniam tej kuwety... ). Przyjaciele są jednak bezcenni! :-D
Fajnie tak sobie pogadać z kimś inteligentnym :-D
też polecam wybrac się od razu do psychiatry bo po co się denerwować u psycholog który będzie ci kity wciskał że nie potrzebujesz leków i tylko czas stracisz i nerwy a i tak długo schodzi z dobraniem właściwego leku. jeśli jesteś świadomy swojej choroby to nie ma szans na schizofrenie:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
markov napisał(a):nie ma szans na schizofrenie:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Pocieszyłeś mnie :-P ,
Ja dzisiaj byłam, zrobiłyśmy z mamą rodzinny wypad :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Może to wszystko kwestia genów? U mnie w rodzinie to ze wszystkimi coś nie halo!!!!