PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Matura
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Przyznać się kto z forumowiczów zdaje teraz maturę.
Ja się mocno stresuję, pomimo tego, że mam wydaje mi się dużą wiedzę, to boję się jakiś nagłych boleści brzucha itp. które uniemożliwią mi zdanie matury...
Jak wasze samopoczucie?
rok temu zdawałem maturę sama w sobie łatwiutka ale to samopoczucie jej towarzyszące - koszmar. Powodzenia!
Ja mam maturę już daaaawno za sobą :Stan - Uśmiecha się: Jeden z najprzyjemniejszych egzaminów, które zdawałam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mialem podobne obawy przed matura z polskiego, pozniej bylo juz gorki. Ostatecznie udalo mi sie zdobyc : polski 60%(ustny 80%), angielski® 75%, fizyka ® 75% i matma ® 95% :Stan - Uśmiecha się:
Z takiego wyniku z matmy byłbym bardzo zadowolony.
Ja się właśnie boję zawieść bliskich... Widzieli ile czasu poświęcałem na naukę, szczególnie matematyki. Miałem piękne plany pójścia na lekarski z czego już zrezygnowałem, gdyż przerobiłem jedynie 1/6 materiału z biologii. I czuję, że jest bardzo prawdopodobne to, że nie zdam polskiego, co wywołałoby takie konsekwencje, że wolę nawet sobie ich nie wyobrażać...
Jak ja swoja maturę przezywałam , ogólnie byłam najgłupsza w szkole ale jednak wiele osób niezdało tej matury a ja zdałam..ale mnie to chyba już nikt nie przekona ze tak nie jest...ludzie kończą zawodówki a i tak wydaja się być mądrzejsi ode mnie ...
I jak po maturze z polskiego? :-)

Gość

..
Nieźle, tylko miałem poważne problemy w związku z głupią naklejką. Nakleiłem nie tą co trzeba na front arkusza, tylko tą na której jest imię i nazwisko. Jak oddawałem komisji arkusz to przewodniczący powiedział, że pewnie mi w CKE to unieważnią...
Sensej, z jakiej racji mają to unieważnić? Przecież to Twoja praca, uczciwie ją napisałeś, a można się pomylić z tymi zasadami, bo jest ich od cholery i w stresie różne rzeczy człowiek może zrobić. Moim zdaniem nie masz się czym przejmować, te naklejki są po to, żeby oceniający nie znali Cię z nazwiska i obiektywnie ocenili pracę, tylko po to, nie ma to wpływu na to co napisałeś. I tak pewnie Cię nie będą znali. Moim zdaniem to zależy bardziej od Ciebie, czy chcesz żeby oceniający znali Twoje nazwisko.Pomylona kolejność naklejek dupelek o niczym nie świadczy, bo i tak najważniejszą częścią jest arkusz odpowiedzi.

Gość

tylko dwóch? jaki wiersz mickiewicza mieliście? <nie cierpię dziada! i szczerze mówiąc miałam nadzieję, że trafi się Wam "potop", bo wtedy nas by ominął> ja miałam dzisiaj próbne, był dostojewski, przeczytałam streszczenie dzisiaj rano i naprodukowałam 3 strony bez ładu i składu, obiecuję sobie, że będę czytać lektury... a granicy jeszcze na oczy nie widziałam. powodzenia jutro na matmie :Stan - Uśmiecha się: p.s Sensej zdasz, przecież polski to taka paplanina, a skoro poświęcałeś dużo czasu na matematykę to na pewno zdasz, jej jakbym chciała umieć matmę, niestety omijam ją szerokim łukiem, bo nie mam czasu, po prostu- jestem na humanie (tak kolejny bezrobotny się szykuje :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:)
Tak jak już wspomniałem, boję się tego obciachu, który może się ujawnić jeśli słabo napiszę tą matematykę. W jej naukę zostało włożone dużo czasu i pieniędzy, znajomi widzieli, że już w lutym właściwie nie wychodziłem, mówiłem, że uczę się matmy... Więc uzyskanie słabego wyniku, będzie pewnie powodem do szyderstw.

Gość

będzie dobrze, trzymam<y?> kciuki za Was :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Dziś pisali, że następuje zmiana i więcej ludzi chce zdawać matematykę na maturze (w mniejszym stopniu fizykę) i wygląda na to, że więcej osób będzie chętnych na kierunki ścisłe niż humanistyczne.
Wiem, jestem chamem, ale mam nadzieję, że wszyscy się przejadą na tej "ścisłej propagandzie". Inżynierów będzie nadmiar, a humanistów mało i moje szanse na rynku pracy wzrosną :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Gość

albo nas zupełnie wytępią, chociaż ja nie rozumiem dlaczego tak dużo ludzi pcha się na humana, skoro i tak nic nie umieją później- bo przecież rozszerzona his. to nie byle co, nie wspomnę już o polskim - we wtorki mam 10h przez dodatkowy polski...
Dziś chyba matma była? Kurcze jechałam autobusem dziś i widziałam maturzystę w garniturze chłopak i ucho miał rozwalone, opatrunek założony, widać, że krew się leje lol, jakaś świeża rana. Mina dość smutna, papieros w ręce... chyba nie miał udanego dnia lol
Matematyka rozszerzona poszła mi tragicznie, wynik oceniam na 40%...
uuuuu to rzeczywiscie slabiutko, ja z matma nie mialem nigdy wielkich problemow. Zawsze lubilem sie tego uczyc i rozwiazywac rozne zadanka. Tegoroczna podstawowa mature prawie cala dalo sie rozwiazac w pamieci :Stan - Uśmiecha się:
To dajesz, arkusze są w sieci.
co roku sprawdzam nowe arkusze i patrze czy nie wyszedlem z wprawy :Stan - Uśmiecha się:
Jestem załamany, cały ten czas poszedł się :Ikony bluzgi kochać 2:** Myślałem, że zrobiłem jedno zadanie więcej, ale niestety już na starcie zaznaczyłem nie ten kąt w ostrosłupie...
Rodzina mnie najpierw wyśmieje a potem zabije...
Jak dobrze, że ja nie miałem matematyki :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Sensej napisał(a):Jestem załamany, cały ten czas poszedł się :Ikony bluzgi kochać 2:** Myślałem, że zrobiłem jedno zadanie więcej, ale niestety już na starcie zaznaczyłem nie ten kąt w ostrosłupie...
Rodzina mnie najpierw wyśmieje a potem zabije...

Zostaw zalamke na czerwiec i odbij to na maturach z innych przedmiotow. Chciales isc na jakis mocno oblegany kierunek ze tak ci na tych % zalezy ?
Z tego co ja przeczytałam między wersami, to raczej jego rodzinie bardziej na tym zależy.

Użytkownik 528

W tych wszystkich egzaminach czy to gimnazjalnym (moja siostra pisała w tym roku) czy maturalnych najgorsze jest chyba to przydługie czekanie na wyniki. Nie zazdroszczę „testolatkom” czy jak ich tam nazwała Polityka.
Zreflektowałem się, że w tym roku stuknęło mi okrągłe dziesięciolecie mojego maturzenia: to były czasy wodolejstwa – na polskim motyw nadziei, z historii coś o Jagiellonach pisałem, a français też très bien poszło.
Stron: 1 2 3