PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Feromony - przezwyciężanie nieśmiałości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatnio przeglądając internet znalałem pewną stronę - sklep z feromonami. Zobaczyłem, ceny (269zł, 189zł itp.) to się przeraziłem, ale wtedy zauważyłem informację, że w razie ich nieskuteczności zwracją pieniądze.
Zaryzykowałem i zamówiłem pheromax. I okazało się że feromony pomogły mi przełamać nieśmiałość, czy ktoś z was też używa feromony?
Proszę o pisanie na temat.
Posty zostały przeniesione do hyde parku.
a moze zamiast placic tyle za cos co byc moze zadziala, to lepiej na terapie wydac? a od psychiatry (prawdziwe) leki na recepte, za kilka zlotych?


rozumiem, ze ludzie chca probowac domowych sposobow na fobie, ale 269zl?
Popieram Pana powyżej, szczególnie odnośnie leków.
Tak, niech sedam albo inne benzo za każdym razem bierze, bardzo mu pomoże.. :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
nie, to nie, myślałem że mogłoby was to zainteresować
no wiec zaoszczedzona kase moze wydac na dobrego psychiatre, ktory przepisze leki nowej generacji zamiast benzo wynalezione 40 lat temu.
Proponuję założyć nowy dział pt. "Cuda na kiju" czy coś w tym rodzaju, tak żeby można było te wszystkie brednie, gusła, neo-szmanizm, obiegowe pseudonaukowe banały itd umieszczać. Wielbiciele robienia sobie wody z mózgu byli by zachwyceni ... eft,nlp,homeopatia,cudowne zioła... do wyboru do koloru .
wy poprostu jesteście zazdrośni, że to nie wy to odkryliście, feromony to nie jest sprawa tego czy w nie wierzymy, czy nie, ich działanie jest potwierdzone naukowo
Wiara czyni cuda. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
gucio776 napisał(a):wy poprostu jesteście zazdrośni, że to nie wy to odkryliście, feromony to nie jest sprawa tego czy w nie wierzymy, czy nie, ich działanie jest potwierdzone naukowo
Placebo :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Gość

ten temat kojarzy mi się z zabawną sytuacją, a raczej rozmową. jechałam małym busikiem w mojej zatęchłej, zzieleniałej mieścinie i jakaś starsza babka trzymała w ręce coś tam i wymachiwała, dosłownie krzycząc, do kierowcy też, że ma feromony od: "Czanel", nie trudno się domyślić, że chodziło o chanel, i nie były to feromony, w każdym razie mówiła też coś, że "złapie na to chłopa" ciekawe czy jej się udało...
to nie placebo, wtedy działałoby to tylo na ciebie, a nie też na innych
W jaki sposób działają antyfobicznie?
Gucio pewnie już wtopił kasę i nie chce do siebie dopuścić myśli, że dał się zrobić w bambuko :Stan - Uśmiecha się - LOL:
z http://www.feromony.pl/niesmialosc

Cytat:Jak działają feromony?
Niezależnie od tego, czy mężczyzna używa perfum z feromonami, czy „czystych” syntetycznych feromonów, zdecydowanie zwiększa się jego pewność, że może odnieść sukces. Adrenalina rozszerza jego źrenice, a serce bije mu mocniej. Lekko się rumieni, nieco się poci, a skóra na głowie wydziela więcej olejku, czyniąc włosy bardziej błyszczącymi. Podobnie dzieje się w przypadku kobiet.

Prof. Zbigniew Lew Starowicz twierdzi, iż feromony działają, lecz nie są jedyną przyczyną pozbycia się nieśmiałości.

"Feromony mogą działać na zasadzie sugestii – w to wierzę. Wierzę również, że one mogą pomóc ludziom, którzy mają poczucie małej wartości, chcą przezwyciężyć nieśmiałość, uwierzyć w siebie – niech oni skrapiają się feromonami na wszystkie strony! Można też spróbować, jak na mojego partnera działa feromon użyty w perfumach. Jeśli okaże się, że go pobudza, to jest sens stosowania takich substancji, można go wykorzystać dla uatrakcyjnienia sztuki miłosnej."

Zwłaszcza podczas pierwszych kontaktów, kiedy trudno nam ocenić charakter spotkanej osoby feromony mają duże znaczenie. Co więcej, jeśli ktoś, kto posiada kompleksy i ma niewiele pewności siebie użyje substancji, która w jego przekonaniu poprawia jego atrakcyjność, może to dodatkowo zadziałać jak autosugestia. Jednak feromony to nie tylko autosugestia, efekt placebo, czy też, jak się części ludzi wydaje, wiara w produkt. Feromony to coś znacznie więcej. To związki, które mają konkretny wpływ na mózg człowieka.

Ludzie stosujący feromony stają się bardziej pobudzeni, przebojowi i towarzyscy. I nie ma to nic wspólnego z efektem placebo. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy osoba stosująca feromony zapomniała o ich użyciu lub też sprytny znajomy spryskał feromonami koszulę kolegi. Koledze nagle poprawia się poczucie humoru, staje się bardziej dominujący, przewodzi grupie i przyciąga innych do siebie. Feromony wpływają na konkretne obszary w mózgu osób je wdychających. Zarówno osób, które nas otaczają, jak i nas samych. W końcu, jeśli mamy feromony na sobie, działają one na nas najsilniej, ponieważ my wdychamy ich najwięcej.

nie rozumiem w jaki sposób feromonowe pobudzenie mialoby mi pomoc. pewnie odczuwalbym jeszcze wiekszy lek. podoba mi sie tez jak piszacy ten artykul robi akrobacje wokol faktow. nie wspomne o slowach prof. starowicza nawet. lepszy jest tekst typu 'to nie efekt placebo - osoba, ktora uzyla fermon mogla zapomniec, ze to zrobila'.

niech kazdy robi sobie co chce ze swoimi pieniedzmi. nic bym nie marudzil, gdyby fermony kosztowaly 20 zl...

gucio moze napiszesz dokladnie w jaki sposob te feromony pomogly ci
Blank napisał(a):lepszy jest tekst typu 'to nie efekt placebo - osoba, ktora uzyla fermon mogla zapomniec, ze to zrobila'.

Delikatna sprzeczność :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Nie ma co dyskutować o jakichś "feromonach". Podajta konkretne substancje, które się tam znajdują to pomyślimy, bo tak to dyskusja bezpłodna IMO.
Cytat:Nie ma co dyskutować o jakichś "feromonach". Podajta konkretne substancje, które się tam znajdują to pomyślimy, bo tak to dyskusja bezpłodna IMO.
Dokładnie! :Memy - Cool Doge: Media zalewają nas takimi hasłowymi banałami typu "feromony" czy "endorfiny" a potem taka sloganowa "wiedza" krąży sobie swobodnie w "ludowej świadomości" i jest przetwarzana miliony razy dziennie ... . Pamiętam jak kiedyś ktoś wpadł na efekt Mozarta, jak poważni jajogłowi,psychologowie i 'kołcze' w telewizorni o tym rozprawiali ... ciemny lud też chwycił bo ometkowano to jako rzecz "udowodnioną naukhovo" . Z czasem okazało się ze to tak na prawdę lipa ... ale kto to dzisiaj pamięta :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

W popularnych publikacjach brak konkretów odnośnie feromonów u ludzi to raz, a dwa - sprzedawanie marzeń opartych na półprawdach, niedopowiedzeniach i zwykłych bzdurach to proceder opłacalny i legalny (np. homeopatia).
Na wiki piszą, że nie udowodniono w ogóle istnienia ludzkich feromonów.

Mi się to kojarzy trochę z oksytocyną, ale z tego co mi wiadomo, to oksytocyna słabiutko przekracza barierę krew-mózg, choć oczywiście można by kombinować jak w bardziej złożony sposób podnieść poziom oksytocyny w mózgu.
Feromony mają być w wydzielinach ciała? (pocie) to zamiast wydawać kasę na feromony przestańcie się myć xD proste i oszczędne, a może będą nawet efekty lol
nie smiej sie sugar :Stan - Uśmiecha się - LOL: niektorzy faceci maja byc szczesliwcami, ktorych zapach potu dziala jak afrodyzjak

podobno
Oksytocyna jest dodatkiem do niektórych feromonów, one przywiązuje do siebie ludzi, ale szybko się ulatnia.

Oto główny skład męskich feromonów (różni się w zależności od zakupu):-Androstenol, Androstenone, Androstadienone

Po feromonach byłem bardziej pewny siebie i chętny do rozmowy, oprócz tego działały one także na iinych ludzi (nie wiem jak, bym musiał się ich spytać, ale gdy coś mówili to pytali mnie czy się zgadzam z nimi itp.)
Z feromonami czy z innym specyfikiem to i tak nie ta sama satysfakcja jak bez żadnych wspomagaczy zrobić coś szalonego :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
to prawda :Stan - Uśmiecha się: