Bardzo miła, wrażliwa psychicznie, delikatna fizycznie, czuła, mądra, inteligentna, opiekuńcza, wyrozumiała, spokojna, kulturalna, bez nałogów, z instynktem macierzyńskim.
Blondynka, niebieskooka, szczupła, zgrabna, raczej drobna, piękna, młoda, mój typ urody.
Ale dziewczyny ustawcie się w kolejce, nie rzucajcie się tak wszystkie od razu... aaaaa... ał... spokojnie... po woli, z każdą na pewno porozmawiam...
Na pewno przypomni mi się jeszcze z 3x tyle cech, ale nie przejmujcie się, jeśli któraś z Was ma ~5 lub więcej wymienionych przeze mnie, bez najmniejszego wahania może się zgłaszać.
Ok, to już wiadomo jakie będą odpowiedzi innych prosimy od zamknięcie tematu
Moja odpowiedź będzie inna
otóż mój ideał to:
a)cehy charakteru:
-wyrozumiała
-miła
-inteligentna
-czuła
-sympatyczna
-kochająca
-żeby mnie rozumiała
-szczęśliwa ze mną
-wierna
b)wygląd:
Żeby miała długie ciemno-rudawe włosy, niekoniecznie proste, lubię takie
, zgrabna no i rzecz jasna zadbana. Oczywiście musi też być realna 8) Ale gdzie ja taką znajdę, w końcu przecież nie zasłużyłem na taką
Tak. Żeby sobie móc z nią wskoczyć do wanny
czystość, to podstawa, higiena dobra rzecz
partner: wysoki (180 cm +), dobrze zbudowany, (może być i średnio, byle nie chuderlak), brunet; zdecydowany, władczy, zaradny życiowo...
partnerka: nie za wysoka (ale nie poniżej 160 cm), szczupła, o długich i ciemnych włosach, o nie za dużym biuście; niepaląca
Dla mnie idealny, to taki, co nie mowi za duzo i nie mowi za malo
. No i taki, z ktorym mozna o wszystkim porozmawiac
. A najwazniejsze zeby mial serce, nie znosze zimnych typow!
Luke napisał(a):Żeby miała długie ciemno-rudawe włosy
To są takie?
Ja lubię facetów, którzy nie są klasycznie piękni, ale mają to coś. Nie umiem tego jeszcze zbyt dobrze opisac. Lubie jak facet ma poczucie humoru ale zarazem jest opanowany, zaradny, doświadczony, inteligenty, zrównoważony, trzeźwo patrzący na świat, czyli dający poczucie bezpieczeństwa. Lubię jak facet ma ładne, ciepłe oczy, najlepiej zielone i do tego ma długie rzęsy (zupełnie nie wiem skad mi się to wzięło). Podobają mi się też ładne ręce i głos.
No i oczywiście lubię facetów którzy są raczej starsi odemnie i to wcale nie mało
Sugar Sweet napisał(a):No i oczywiście lubię facetów którzy są raczej starsi odemnie i to wcale nie mało
no ja też dojrzalszych już nieco...
Sugar Sweet napisał(a):Luke napisał(a):Żeby miała długie ciemno-rudawe włosy
To są takie?
No właśnie obawiam się, że nie
Jakieś 10-20 lat temu były i to na "zawołanie"
Ale teraz to chyba ze świecą szukać. Przeklęta moda
[Obrazek: bezradny.gif]
Ja np mam ciemne włosy, no dobra czarne z rudawym (czerwonym?) połyskiem. może o to Ci chodziło?
Są takie z natury, żeby nie było...
Sugar Sweet napisał(a):Ja np mam ciemne włosy, no dobra czarne z rudawym (czerwonym?) połyskiem. może o to Ci chodziło?
No...nie wiem jak to określić, takie bardziej brązowe z lekką domieszką rudego, chodzi mi raczej o
coś takiego
Sugar Sweet napisał(a):Aha, ok
Zdaję sobie sprawę, że bujam w obłokach
Ale pomarzyć można
Sugar Sweet napisał(a):Dlaczego w obłokach?
A tak już się przyjęło
Spodobało mi się to miejsce, wolę być tam niż tu na ziemi
Wtedy czuję się spełniony!
Jeszcze: ciemna blondynka, jasna szatynka, szatynka, brunetki też są śliczne i rude, łysa też może być piękna... Sinéad O'Connor...
łyse dla mnie odpadają, zbyt jasny blond też...