PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: F61
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,

Miesiąc temu trafiłam do szpitala psychiatrycznego, zostałam zdiagnozowana F61, mieszane zaburzenia osobowości, powiedzieli, że mam przede wszystkim borderline.. Wkurzyłam się, bo mam wrażenie, że nie mogli mnie dokładnie zdiagnozować, więc napisali to na "odczep się". Dużo nad sobą w tej chwili pracuję, dużo czytam na ten temat, generalnie pracuję nad tym, żeby znaleźć co tak naprawdę mi jest i jakie dokładnie mam te zaburzenia osobowości, znalazłam u siebie przede wszystkim osobowość borderline, schizotypową i zależną.. Szczerze mówiąc trudno mi jest powrócić do "normalnego" życia.. przede wszystkim włączyły się u mnie lęki, i za dużo mam spraw, nowa praca, szkoła itp..

Nie wiem, czy dobrze robię, że próbuję sama siebie "zdiagnozować", bo chyba można świra dostać..:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Czy ktoś z Was został zdiagnozowany na F61..? Dziękuję jak ktoś odpisze..
Myślę, że to samodiagnozowanie nie musi być takie złe. Zastanawiasz się nas sobą, myślisz, poszukujesz. Może przez to się lepiej poznasz? Byle by nie przesadzać, jak ze wszystkim.
...
Ja tam wiem, że mam zaburzenia osobowości, ale jakbym miał na 100% powiedzieć, to nie powiem. Na pewno unikająca, może też zależna no i coś z impulsywnej, choć na to ostatnie akurat leki nieźle pomagają :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Cóż, zaczęłam chodzić do psychiatry, który uważa, że zdecydowanie mam tylko borderline, a w szpitalu kiedy rozmawiałam z psycholog, uznała, że mam mieszane z przewagą borderline, a napisali mi mieszane na wypisie... Ale sama dużo myślałam nad tym i zgadzało by się, że też jestem mieszanką :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
jeżeli chodzi o odżywianie, to najczęściej jest tak, że albo się obżeram albo nic nie jem, zdarza mi się na siłę zwrócić jedzenie..ale nie miałam stwierdzonych żadnych zaburzeń odżywiania. A Ty Aga_p masz?

a jeśli chodzi o leki, dali mi coaxil, nie czuję zabardzo, żeby pomagało, zresztą słyszałam, że to placebo... :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
Jak się trafia do szpitala psychiatrycznego?
Witaj Czarna. Fajny nick :Stan - Różne - Zaskoczony:k:

ppx napisał(a):Jak się trafia do szpitala psychiatrycznego?
Czasem zupełnie przez przypadek. Ja kiedyś bardzo potrzebowałem pewnego leku, który mi się skończył, a ponieważ był to okres przedświąteczny - żaden psychiatra nie przyjmował pacjentów w moim mieście. Dostałem się na pogotowie. Tam lekarz oznajmił mi, że nie może wystawić recepty na dany lek, ale mogę podjechać do szpitala psychiatrycznego. "Dadzą panu receptę, kiedy przedstawi pan to skierowanie" - powiedział i wręczył mi papierek. Ja byłem już tak "nabuzowany", że nawet nie spojrzałem co napisał. Jakież było moje zdziwienie kiedy po wręczeniu lekarzowi dyżurnemu w szpitalu psychiatrycznym tego skierowania usłyszałem: "A gdzie piżama?". Cóż okazało się, że to było skierowanie do szpitala, którego wręczenie lekarzowi w szpitalu jest równoznaczne ze zgodą na minimum trzytygodniowy pobyt. Kiedy mi to powiedział - wyrwałem mu skierowanie z ręki i uciekłem.
Witam u mmnie tez zdiagnozowano f61 a ponadto f41.2 przy wypisie szpitalnym myślałem Ze to nic nie znaczy ale dzieki takim miejscom jak to dowiedziałem sie o co kaman